ALVAREZ POROZBIJAŁ LIEBENBERGA

Dwóch niepokonanych i dobrze rokujących zawodników wagi półciężkiej starło się w Monte Carlo. Lepszy okazał się się Eleider Alvarez (16-0, 9 KO), który odprawił przed czasem Ryno Liebenberga (16-1, 11 KO).

Pierwsze minuty były trochę nerwowe i wyrównane, lecz z czasem Kolumbijczyk rozluźnił się i zaczął uzyskiwać przewagę. W szóstej odsłonie Liebenberg najpierw został ukarany odjęciem punktu za atak głową, a w końcówce zapoznał się z matą ringu po perfekcyjnym prawym podbródkowym. Dotrwał do gongu, jednak w siódmym starciu kolejne ciosy Alvareza rozkrwawiły jego twarz i po konsultacji z lekarzem sędzia zastopował potyczkę.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Rollins
Data: 25-10-2014 22:06:31 
Alvarez to perspektywiczny pięściarz, a Liebenberg popełnił błąd biorąc go na przeciwnika.
Cop był nim zauroczony. Nie wyszło. Czar prysł.
 Autor komentarza: progresywny
Data: 25-10-2014 22:43:39 
Alvarez vs. Grachev to byłaby ciekawa walka - skoro Lieneberg znokautował Gracheva, a Alvarez znokautował Liebenberga to Alvarez znokautowałby Gracheva :)
 Autor komentarza: Maynard
Data: 25-10-2014 23:45:10 
Dobra walka, oddzieliła mężczyzn od "prospektów". Alvarez z takim talentem i promotorem może namieszać w półciężkiej.
 Autor komentarza: Rollins
Data: 26-10-2014 10:59:00 
CAŁA WALKA Eleider Alvarez vs. Ryno Liebenberg

https://www.youtube.com/watch?v=Oczeev9uAy4
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.