PROKSA vs SULĘCKI: OBAJ PEWNI SWEGO

Trzecią walką od końca gali Polsat Boxing Night będzie starcie Macieja Sulęckiego (18-0, 3 KO) z dwukrotnym mistrzem Europy, Grzegorzem Proksą (29-3, 21 KO). Kto wie jednak, czy obaj zawodnicy "nie skradną przedstawienia", bo są tacy, którzy właśnie na ten pojedynek czekają najbardziej.

- Siedzę tu po kilkunastu tygodniach ciężkiego obozu. Jeszcze nie jestem do końca zadowolony ze swojej szybkości, lecz ta na pewno przyjdzie wraz z łapaniem świeżości w ostatnich dniach. Maćka czeka trudna przeprawa. To odpowiedni moment i walka, by ponownie wskoczyć na odpowiednie tory - powiedział Proksa, którego akcje spadły trochę po ostatniej porażce z Sergio Morą. Mimo wszystko to właśnie on wydaje się nieznacznym faworytem

- Grzesiek dużo osiągnął w boksie, ale ja wychodzę tylko po zwycięstwo. Nic innego mnie nie interesuje. Wszystko mamy dopięte na ostatni guzik. Nie obawiam się utraty zera w rekordzie. Zdaję sobie sprawę, że to będzie najtrudniejszy pojedynek w mojej karierze, jednak przy tym jestem również w najlepszej formie. Zresztą ja mam więcej do zyskania niż stracenia - przyznał Sulęcki.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: progresywny
Data: 23-10-2014 15:47:58 
Gdyby walczył Proksa sprzed Gołowkina to bym nie miał wątpliwości co do wyniku, aczkolwiek po walce z Gołowkinem, Grzesiek Proksa został rozbity psychicznie i fizycznie i nie jest takim samym zawodnikiem jak kiedyś - w walkach z Morą i Szekeresem bał się atakować rywala, stracił błysk w oku. Młody Sulęcki może to wykorzystać. A jak wiemy po walce z Gołowkinem nikt już nie jest taki sam jak kiedyś.
 Autor komentarza: tolek78
Data: 23-10-2014 15:48:36 
Maciek dobrze mówi on może na tej walce tylko zyskać jak przegra nic wielkiego się nie stanie a jak wygra było nie było z dwukrotnym mistrzem Europy i pretendentem do mistrzostwa świata zostanie zauważony.Potem może walka o EBU
 Autor komentarza: un4given
Data: 23-10-2014 16:09:08 
Śmiechowo Proksa wygląda na tym F2F. Jak karzeł xD
 Autor komentarza: progresywny
Data: 23-10-2014 16:27:36 
@un4given

No bo Proksa ma 170, kolosem nie jest :) A Sulęcki ma ponad 180.
 Autor komentarza: Clevland
Data: 23-10-2014 16:39:22 
Sulęcki nawet dobrze nie trafi Proksy.

Poza tym z takim rekordem 3KO/18 to nic mu nie zrobi.

Łatwy sparing dla Grześka.

Proksa może podziękować swoim promotorom/menadżerom że dopiero po 10 latach od zawodowego debiutu pierwszy raz walczy w Polsce !!!!

To się nazywa "profesjonalne zaplecze" !!!
Zbarski może pękać z dumy !

U Wasilewskiego to Proksa wyskakiwałby z każdej lodówki, tak jak Szpilka i przyciągałby tłumy.

A tak, żenada jeżeli chodzi o rozpoznawalność.
To także przekłada się na pieniądze.
 Autor komentarza: maniekz
Data: 23-10-2014 16:43:22 
Proksę kiedyś bardzo lubiłem, ale on jest tak niedojrzały w ringu jak małe dziecko. Talent który nie potrafi trzymać dyscypliny, bo wierzy że jest Moneyem z Polski.

Wystarczy że Sulęcki nie pozwoli i od pierwszej rundy będzie przeszkadzał oraz gdy wyprowadzi Proksę z równowagi jakimś głupim zachowaniem i będzie ciekawie.

Presja po stronie Grześka, ale trudno uwierzyć by dobrze wypadł w ringu po tym jakie ma problemy od momentu porażki z GGG gdzie został zmieciony z ringu.
 Autor komentarza: znawco
Data: 23-10-2014 17:00:18 
@maniekz, progresywny
coś w tym jest, że po GGG to nie ten sam Proksa, ale jednak on nie wychodzi teraz do GGG z 90% KO (a 100% KO z bokserami z szerokiej światowej czołówki), tylko do Sulęckiego z 16% KO (w tym 2 razy na tym samym Białorusinie i raz na gościu który nigdy nic nie wygrał)...
 Autor komentarza: maniekz
Data: 23-10-2014 17:43:22 
@znawco Tutaj chodzi o to że Grzesiek póki próbował boksować z GGG to całkiem nieźle sobie radził, ale jak tylko stanął do bójki, to dostał od konia z kopyta.

Jemu trener nie jest potrzebny, bo i tak go nie słucha. Proksa ma mocne nogi, ale kompletnie z nich nie korzysta.
 Autor komentarza: rafaljanek
Data: 23-10-2014 17:56:58 
Jestem zaskozony pewością siebie Sulęckiego. Prawda jest jednak taka... za duży przeskok w klasie rywala.
 Autor komentarza: Milan
Data: 23-10-2014 18:05:46 
un4givem
bo smiechowe jest to ze tak maly zawodnik walczy w MW
ale na Suleckiego spokojnie wystarczy , ciekawe ze zawodnicy od p.Gmitruka ostatnio mocn ow mase poszli a uderzenia jak nie było tak nie ma
 Autor komentarza: samurai
Data: 23-10-2014 18:26:07 
To wcale nie musi byc latwa walka dla Grzesia. Ale mysle ze powinien sobie dac rade.
 Autor komentarza: RSC2
Data: 23-10-2014 18:44:15 
Oglądałem ich obydwu „W narożniku Polsatu”
Sulęcki jest bardzo pewny siebie.
I dlatego wydaje mi się że walka Proksa – Sulęcki będzie nie mniej ciekawa niż Adamek – Szpilka.
 Autor komentarza: maniekz
Data: 23-10-2014 18:47:40 
@Milan jeszcze się nie nauczyłeś tego że nokauty się są wynikiem masy. Twoim tokiem myślenia, to Pudzian powinien być królem nokautu jak ważył 140kg, a nie potrafił ciężarem własnej ręki zrobić przeciwnikowi krzywdy.

Jak nie piszą tutaj same kleki internetowe od klawiatury, to zrobić sobie kilka testów na uderzenia w luzu.

Chłopaki po pierwsze mają inną technikę, opartą na amatorskim boksie. Teraz jak zrobili masę, to byli pospinani i dużo musieli zbijać wagi, co w boksie nie jest dobrym rozwiązaniem. Brak luzu i koncentracji dodatkowo spina i stąd takie akcje.

Sulęcki i Syrowatka to mistrzowie psucia tzw okazji na TKO. Sęk za to jest metodyczny, ale brakuje mu repertuaru ciosów oraz kombinacji.
 Autor komentarza: Rollins
Data: 23-10-2014 20:08:34 
Proksa utytułowany. Co z tego?

Jeśli Sulęcki będzie przygotowany na 100%, dobrze, mądrze zawalczy, to może obnażyć pyszałka.
Maciej jest na fali, Proksa leci na "legendzie"
 Autor komentarza: Rollins
Data: 23-10-2014 20:10:24 
Jeśli Proksa zawalczy w swoim stylu - bez gardy - to zostanie gładko wypunktowany.

I tak zresztą stawiam na Sulęckiego.
 Autor komentarza: Rollins
Data: 23-10-2014 20:14:02 
rafaljanekData: 23-10-2014 17:56:58
Jestem zaskozony pewością siebie Sulęckiego. Prawda jest jednak taka... za duży przeskok w klasie rywala.
*
*
Z tego co pamiętam, to Donaire tak argumentował ostatnio dlaczego to on zejdzie z ringu, jako zwycięzca z Waltersem.
 Autor komentarza: Clevland
Data: 23-10-2014 20:46:29 
Trzeba umieć walczyć z takimi nieszablonowymi bokserami jak Proksa.

To że Proksa nie przygotował się na bumach z Węgier, do walki z Morą świadczy jedynie o braku kasy na sparingpartnerów.

Sulęcki będzie jak dziecko we mgle.

Walka z GGG?
Po Curtisie Stivensie to bodaj Proksa najdłużej wytrzymał z tym "walcem"
 Autor komentarza: Spartacus
Data: 23-10-2014 21:04:03 
Tez uwazam, ze to bedzie latwa walka dla Proksy i wygra to zdecydowanie. Jednak to dla Sulenckiego za duzy przeskok . Nie lubie Proksy, za zmarnowanie talentu i jakos to co mowi i jak sie zachwouje mnie drazni.
 Autor komentarza: hayabooza
Data: 23-10-2014 21:10:29 
Fajny ten f2f widać, że w Grześku aż sie gotuje, żeby walczyć :) elektryzuje mnie ta walka i fajnie, że dochodzi do tego pojedynku na gali PBN.

Moim faworytem Proksa. Niech zdominuje Sulęckiego, odzyska troche pewności siebie po porażce z Morą i wróci na właściy tor, bo stać go jeszcze na wielkie walki, a nawet kolejną mistrzowską szanse, ale na szczęście już nie z Golovkinem bo to był najgorszy z możliwych wyborów :)
 Autor komentarza: Milan
Data: 23-10-2014 21:17:02 
maniekz
no przeciez k...a pisze ze ta masa h...ja im daje jesli chodzi o cios
a nasi musza przestac punktowac tylko zaczac walczyc inaczej w swiatowym boksie nie zaistniejemy
 Autor komentarza: Rollins
Data: 23-10-2014 21:18:20 
Gdzie Wy macie ten f2f?
 Autor komentarza: thunder
Data: 23-10-2014 22:03:28 
CAŁYM SERCEM JESTEM za PROKSĄ który bez wątpienia ma ogromny talent i możliwośći... tylko..... no właśnie jest to tylko... tu Maniekz ma troche racji.. Proksie brakuje szlifu i cierpliwośći w ringu.. potrzebuje on w narożniku dobrego trenera... takiego.. co by opanował jego rigowy chaos.. który czasem bierze nad nim góre... ale twierdze żę dobra trenerka i bedzie znów w czołówce
 Autor komentarza: starycap
Data: 24-10-2014 15:52:12 
Proksa najbardziej finezyjny z polskich bokserów wszechczasów jak odrzuci w niepamieć walkę z GGG to spoko wygra.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.