RÓŻAŃSKI: RING TO NIE SKLEP Z ZABAWKAMI

Tomasz Różański nie jest już trenerem reprezentacji Polski oraz ekipy Husarii w elitarnych rozgrywkach WSB. Prezentujemy Wam specjalne oświadczenie byłego już selekcjonera biało-czerwonych.

"No i stało się. Choć nie tak to planowałem. Ale nie mam zamiaru być niczyją marionetką. Jako trener kadry ponoszę odpowiedzialność za jej wyniki. Jeżeli nie mogę z nią pracować tak jak bym chciał, to chyba zaszło jakieś nieporozumienie.

Zrezygnowałem dziś z funkcji pierwszego trenera Kadry Polski mężczyzn i pierwszego trenera Rafako Hussars Poland. Życie toczy się dalej, nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem, ale kilka słów od mnie należy się czytelnikom bloga i kibicom boksu w Polsce.

Przyszły rok 2015 jest rokiem kwalifikacji olimpijskich, mówiłem to już nie raz i powtórzę. Jeśli chcemy pojechać do Rio, nie można stracić żadnego dnia, żadnej minuty, ani nawet sekundy! Zaplanowałem dwa obozy przygotowawcze i zgrupowanie na Kubie. PZB najpierw wyraził zgodę na wyjazd i obiecał, że będą na to pieniądze. A potem… zmienił zdanie. Nie polecimy na Kubę. Więc zaplanowałem kolejne zgrupowania w Karlinie i na Litwie. I co? Znowu zostały zakwestionowane. Przygotowuję plan szkoleniowy, ale terminy wciąż nie podobają się szefom Hussars Poland. Więc zadajmy sobie wreszcie te kilka pytań: Kto rządzi w PZB? Czy marzenia o kwalifikacji do Igrzysk Olimpijskich to pic na wodę? Jakie są priorytety? Jak ma pracować trener kadry, jeżeli… nie może pracować?

Nie ma mojej zgody na taką sytuację. Nie mogę szkolić zawodników, a potem mam być krytykowany za brak wyników? Jeżeli nic się nie zmieni, jeżeli PZB nie ustali priorytetów, to polski boks olimpijski nigdy nie wyjdzie z dołka, w jaki wpadł. Wiem, że mamy wielu utalentowanych zawodników i dzięki trenerom klubowym zawdzięczamy ich rozwój. Ale dopóki wszystko będzie stało na głowie, polski boks olimpijski nie ruszy z miejsca. Nie będzie Igrzysk, nie będzie medali.

Nie można pracować z kadrą i przygotowywać jej do kwalifikacji olimpijskich, jeśli nie ma się pełnego wsparcia władz związku. Sukces może przyjść wtedy, gdy wszystko podporządkowujemy kwalifikacjom i Igrzyskom Olimpijskim. Rozstaję się z reprezentacją z ciężkim sercem, ale na pewno nie zamykam tych drzwi na zawsze. Wierzę, że ktoś w końcu otrzeźwieje i spojrzy na ten cały bałagan chłodnym okiem. Dla dobra boksu olimpijskiego. Dla dobra polskiego sportu.

Pozdrawiam
Tomek „Róża” Różański"

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Rollins
Data: 21-10-2014 22:03:47 
Męska decyzja.
Jak najbardziej słuszna, jeśli faktycznie tak jest, jak Autor mówi.
 Autor komentarza: Keraj
Data: 21-10-2014 22:54:10 
Widze to tak:
Zamiast PZB spełniać oczekiwania trenera co obozów i dostosować pod jego wytyczne, wszystko co on uzna za stosowne w procesie szkolenia to zaczyna się głupie pokazywanie kto rządzi Polskim Boksem Olimpijskim w takim układzie po co im trenerzy skoro Prezesi i pozostała świta sama wie najlepiej, niech każdy z tej świty ma poszczególny dzień treningowy w tygodniu i niech się wykażą. Zresztą jak można uznawać słowa świty za prawdziwe jak trzyma się turasa który macha kasa i każdy mu przytakuje chodź wiedzą że ustawia walki i mówi sędziom jak mają punktować walki...
 Autor komentarza: lutonadam
Data: 21-10-2014 23:27:00 
Polskim Olimpijskim Boksem rządzi skompromitowany i bedący głównym odpowiedzialnym za całe te zlo trener tysiaclecia wieczny i nie do zastąpienia prezes d/s szkolenia ZDZISŁAW NOWAK. szkoda że jego podporą stal się Kolkowski.Ci ludzi strzelili teraz Polskiemu Boksu Olimpijskiemu prosto w ...SERCE!
 Autor komentarza: magical2
Data: 22-10-2014 11:22:19 
Cały ten PZB to jedno wielkie bagno, prezes, Turek nożownik i reszta działaczy ............... Parafrazując Piłsudskiego: "Naród wspaniały, tylko ludzie kurwy."
 Autor komentarza: golonex
Data: 22-10-2014 15:50:25 
Brawo,dobra decyzja.
 Autor komentarza: Cooperek
Data: 22-10-2014 16:57:33 
A nikogo z was nie zastanawia na cholerę chciał lecieć trenować aż na Kubie czy chociażby na Litwe? Może związek uznał to za niegospodarność?
 Autor komentarza: Rollins
Data: 22-10-2014 17:39:07 
Cooperek
Świetny poziom, warunki na Kubie.
Litwa blisko
 Autor komentarza: Rollins
Data: 22-10-2014 17:39:56 
W Polsce Karlin, zapomniałem dodać.
 Autor komentarza: Art123
Data: 23-10-2014 13:21:03 
Witam.Powiem tylko ze Tomek Podjoł najlepsza decyzje jaka mogł,bo poco odpowiadac za wyniki bokserskie zawodników jak niema sie nad tym jakiejkolwiek kontroli !!! TOMEK JESTES GOSC.Pamietam jak po Olimpiadzie tez sie tak wypowiadał trener Piotrowski o tym całym ' BETONIE " w PZB ze niechce byc tylko marionetka a Trenerem.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.