UDANY DEBIUT UGONOHA W WADZE CIĘŻKIEJ

Izuagbe Ugonoh (10-0, 8 KO) udanie zadebiutował w wadze ciężkiej, podczas gali w Auckland zwyciężając przez techniczny nokaut w drugiej rundzie Juniora Iakopo (2-15, 1 KO).

Polak od początku miał wyraźną przewagę i w drugim starciu mocnym prawym posłał przeciwnika na matę. Iakopo wstał, ale nie został dopuszczony do dalszej walki. Ugonoh tym samym wygrał pierwszą walkę w nowej kategorii i pierwszą pod opieką trenera Kevina Barry’ego.

- Chciałem zwyciężyć i pokazać trochę tego, nad czym pracowałem z Kevinem. Myślę, że to dobry początek, czekam teraz na kolejne walki – powiedział 27-letni pięściarz.

Z występu swojego podopiecznego zadowolony jest też szkoleniowiec.

- Uważam, że Izu wyglądał naprawdę dobrze. Pracujemy ze sobą od zaledwie czterech tygodni, więc tym bardziej było w porządku – stwierdził.

Ugonoh na ring wróci prawdopodobnie w grudniu, również w Nowej Zelandii.

 

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: ADS
Data: 16-10-2014 10:43:34 
Oglądał ktoś?
 Autor komentarza: Ned
Data: 16-10-2014 11:52:41 
Czy kariera Ugonoha ma się rozwijać teraz całkowicie w Nowej Zelandii (ew. Australii)? Jeśli tak, to tragiczna wiadomość. Czy redakcja ma jakieś szersze informacje w tej kwestii? Wywiad z Izu byłby jak najbardziej na miejscu.
 Autor komentarza: teanshin
Data: 16-10-2014 11:53:07 
a jakas telewizja wogole to transmitowala 9-0 vs 2-14 walka w Nowej Zelandi? Chyba ze ktos z widowni sandalem nagrywal i wrzucil na YT.
 Autor komentarza: maniekz
Data: 16-10-2014 12:15:02 
a po co komu oglądać takie walki?

Przecież tylko Szpulka jako jedyny zawodnik w historii daje emocje walcząc z chłopem w ciąży (David Saulsberry) i zaliczając przy tym deski.
 Autor komentarza: ghost
Data: 16-10-2014 12:30:44 
"- Chciałem zwyciężyć i pokazać trochę tego, nad czym pracowałem z Kevinem. Myślę, że to dobry początek, czekam teraz na kolejne walki – powiedział 27-letni pięściarz."

Żeby to tylko nie było za rok, czy nawet pół. Takie walki może toczyć codziennie. Nie jest oczywiście stary, ale nie ma sensu przecierania go w nieskończoność, a tak wygląda jego kariera od początku. Nie ma Wasyla, nie ma ściemy - wóz, albo przewóz.
Albo coś osiągasz, albo... szkoda zawracać sobie (i kibicom) głowę,.
 Autor komentarza: starycap
Data: 16-10-2014 13:08:07 
wygrał z leszczem i ma tytuł mistrza piasku zachodniej martwej rzeki.
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 16-10-2014 14:23:37 
na poczatku izu dostanie kilku takich przeciwnikow zeby oswoic sie z hw - do konca nast. roku nie przewiduje hitow
 Autor komentarza: marcinekk19
Data: 16-10-2014 17:33:10 
Gratulacja dla Izu za wygraną teraz liczę na to że przede wszystkim będzie częściej walczył i nabierze doświadczenia w wadze ciężkiej z coraz lepszymi rywalami.
 Autor komentarza: hayabooza
Data: 16-10-2014 20:43:51 
Ciśnij Izu
 Autor komentarza: Woniu69II
Data: 17-10-2014 00:03:51 
Fajnie.:}

Szkoda ,że na antypodach.:(
 Autor komentarza: holy
Data: 17-10-2014 08:15:23 
Hola, panowie, trener Iza - Kevin Barry - czy to nie ten, którego na Igrzyskach w '84 roku znokautował z komendą stop Holyfield, za co został zdyskwalifikowany?
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.