GIENNADIJ GOŁOWKIN: HBO GREATEST HITS

Kiedy prawdziwy król nokautu wagi średniej wraca na ring, cały bokserski świat wstrzymuje oddech. Tym razem Giennadij Gołowkin (30-0, 27 KO) trafia na równego sobie - Marco Antonio Rubio (59-6-1, 51 KO) dysponuje niemniejszą siłą wrażenia. Zdecydowanym faworytem pojedynku pozostaje "GGG", ale meksykański wojownik na pewno nie sprzeda skóry tanio i będzie walczył do samego końca. Obejrzyjcie przygotowaną przez HBO kompilację nokautów w wykonaniu Kazacha. Starcie Gołowkin-Rubio o pasy WBA Super, WBC Interim i IBO odbędzie się 18 października na gali w Carson w Kalifornii.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: MAKAV3LI
Data: 06-10-2014 18:03:29 
Zajebisty bokser
 Autor komentarza: MML
Data: 06-10-2014 18:28:39 
dominator. szkoda ze zdecydowana wiekszosc "gwiazd boksu" sra w zbroje na jego nazwisko. Tyle ciekawych walk mogło by się odbyć.
 Autor komentarza: mike1979
Data: 06-10-2014 19:41:13 
Jedynym, który mógłby pokonać GGG to Andre Ward - równie silny i lepszy refleks, mam nadzieję, że kiedyś dojdzie do tej walki.
 Autor komentarza: LeonZdzialek
Data: 06-10-2014 19:48:16 
26 kwietnia 1986 ten koleś chyba stał obok reaktora w Czarnobylu. Przyjąć taką bombę i jeszcze trzeźwo zareagować nokautującym ciosem... Ten facet jest niesamowity.
 Autor komentarza: MrAdam
Data: 06-10-2014 20:00:24 
W sumie to Proksa dał niezła walke :P
 Autor komentarza: Cooperek
Data: 06-10-2014 20:40:44 
LeonZdzialek
To Kliczko są efektem Czarnobyla. W wywiadzie wspominali że jako dzieci bawili się w kałużach wody, którą lano na okoliczne zabudowania chcąc zminimalizować efekt promieniowania po awarii reaktora, mieszkali niedaleko :)

Gołowkin ma niesamowite sierpy na dół, wkręcają się pod łokieć, ciekawie układa wtedy pięść, że nie da się tego zablokować.
A co do Proksy co nie ma się z czego śmiać. Wyszedł śmiało do Mietka, którego większość bokserów, często wyższej klasy od Grześka, się zwyczajnie boi. Pokazał jaja, walczył ostro i nie bał się. Przegrał dopiero jak ostatecznie padł na pysk.
Porównajcie to sobie z ostatnią walką Diablo, gdzie MISTRZ (!) zachowuje się jak pretendent, który w połowie walki zorientował się że to za wysokie progi. Nie nawiązał walki, zrezygnowany kiwał głową. Duży kontrast między tymi dwiema walkami w postawie bokserów.
 Autor komentarza: un4given
Data: 06-10-2014 21:34:02 
GGG ma jeden z lepszych lewych prostych obecnie w boksie.
 Autor komentarza: hero21
Data: 06-10-2014 23:16:48 
"Starcie Gołowkin-Rubio o pasy WBA Super, WBC Interim i IBO odbędzie się w nocy z soboty na niedzielę na gali w Carson w Kalifornii."

Wiem redakcjo że też nie możecie się doczekać na ten pojedynek- to zupełnie jak ja. Trzeba tu sprostować tylko że pojedynek odbędzie się z soboty na niedzielę ale następną tj 18 października.
 Autor komentarza: canuck
Data: 07-10-2014 00:31:48 
Jak sie widzi precyzje oraz sile ciosow Gienka, to trudno sie dziwic, ze nie ma za duzo chetnych.
Nie kazdy bokser sie chce zwijac z bolu na macie jak Geale!
 Autor komentarza: starycap
Data: 07-10-2014 10:31:19 
dysponuje nie mniejszą siłą wrażenia i z tego powodu GGG trzęsie się ze strachu a po góra trzech rundach pomoże mu stanąć na kończyny tylno-dolne. co za pajace to piszą a i nie myślą bo po co.był taki z Argentyny co ze Szpilką walcował i wrażenie było u niego na buzi.a może chodził o rażenie ale to takie pierdum czyli bajeczka.
 Autor komentarza: ghost
Data: 07-10-2014 10:49:59 
Cyt. "Tym razem Giennadij Gołowkin (30-0, 27 KO) trafia na równego sobie - Marco Antonio Rubio (59-6-1, 51 KO) dysponuje niemniejszą siłą wrażenia. Zdecydowanym faworytem pojedynku pozostaje "GGG", ale meksykański wojownik na pewno nie sprzeda skóry tanio i będzie walczył do samego końca."

Zgadzam się. To będzie (mam nadzieję) super walka.
Nie wiem, czy chodzi o siłę rażenia, czy siłę wrażenia.
W sumie to i jedno i drugie Giennadij ma jednak większe.

Rubio jest jakiś taki niemedialny. Dlatego jego zwycięstwa często nie przypadają do gustu ciemnym postaciom bokserskiego biznesu.
 Autor komentarza: Meehaw
Data: 07-10-2014 12:18:13 
Nie wierzę, że Rubio jest w stanie wyrządzić krzywdę Gołowkinowi. Super walka bo rywal i tak (chyba) najlepszy z dotychczasowych. Gołowkin jest zawodnikiem o klasę albo dwie lepszym od Rubio, który i tak jest absolutnie ścisłą czołówką (sportowo, a nie marketingowo).
Wszyscy podkreślają siłę ciosu Gołowkina, a ja podejrzewam, że w najbliższej walce wyciągnie cały arsenał innych swoich broni - precyzję, nieustanny pressing, a zwłaszcza ringową inteligencję, każda runda to będzie kolejny poziom piekła.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.