RING TELEGRAM: 1 PAŹDZIERNIKA 2014

Przedwczoraj informowaliśmy Was o zaklepanym rewanżu pomiędzy Nathanem Cleverlym (28-1, 14 KO) a Tonym Bellew (22-2-1, 14 KO). Hala Echo Arena w Liverpoolu może pomieścić dwanaście tysięcy kibiców, a już dziś według promującego ten wieczór Eddiego Hearna została sprzedana połowa wejściówek. Jak widać Brytyjczycy naprawdę czekali na ich drugie starcie.

Danny Garcia (29-0, 17 KO) już wkrótce będzie musiał stoczyć obowiązkową obronę z pretendentem wyznaczonym przez federację WBC – Viktorem Postolem (26-0, 11 KO). Przetarg na organizację tego pojedynku przesunięto na 10 października.

Fiodor Czudinow (11-0, 9 KO), podobnie jak jego starszy brat Dimitrij, przystąpi do walki o tytuł mistrza świata federacji WBA w wersji tymczasowej, tylko w kategorii super średniej. Jego rywalem 8 listopada będzie Ben McCulloch (14-0, 11 KO).

Już w sobotę walka Jhonny'ego Gonzaleza (56-8, 47 KO) z Jorge Arce (64-7-2, 49 KO) o należący do tego pierwszego tytuł mistrza świata federacji WBC wagi piórkowej. Póki co władze organizacji wyznaczyły sędziów. Trzecią osobą w ringu będzie John Callas, a na punkty wszystko ocenią Rey Danseco, Thomas Nardone oraz Mike Ross.

Paul Smith (35-4, 20 KO) i angielscy dziennikarze nadal lamentują nad werdyktem sobotniej konfrontacji z Arthurem Abrahamem (41-4, 28 KO). Wszystkie te opinie studzi jednak znany angielski sędzia Mickey Vann„Sam fakt, że punktacja była zbyt wysoka wcale nie oznacza, że Smith został okradziony z wygranej. Jeśli oglądalibyśmy walkę i nie słysząc punktacji dowiedzielibyśmy się tylko o zwycięzcy, to przecież nie byłoby to zaskoczenie.” - napisał Vann. I chyba trudno się z nim nie zgodzić...

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: RSC2
Data: 01-10-2014 18:45:39 
Z tym lamentem to Smith trochę przesadza.

Największym wałkiem 2014 roku jest werdykt w walce Miguel Vazquez-Mickey Bey
 Autor komentarza: ghost
Data: 01-10-2014 20:33:38 
Dobrze ten Vann powiedział. Walka dość równa zacięta. Z minimalną przewagą Abrahama,ale jednak.
Nawet gdyby był remis, to i tak nic by to Anglikowi nie dało, pas zachowałby "Tłuczek" ;-).
Na wygraną na pewno nie zasłużył.
 Autor komentarza: ghost
Data: 01-10-2014 20:34:30 
Gonzalez z Arce - tego się nie mogę doczekać, choć walka nie musi być długa.
Świetni, utytułowani obaj pięściarze. Stawiam na Gonzaleza.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.