GALA W KILONII: WYGRANE MACKLINA I FEIGENBUTZA

Nastoletni Vincent Feigenbutz (16-1, 15 KO) kontynuuje marsz na szczyt kategorii super średniej. Słynący z morderczych ciosów Niemiec odprawił przed czasem kolejnego śmiałka.

Naprzeciw niego w Kilonii stanął dziś Guram Natsuliszwili (8-2, 6 KO). Obaj pięściarze od początku rzucili się na siebie, szukając nokautu. W pierwszej rundzie celniejszy był pogromca Polaków, ale już w drugiej nieoczekiwanie Gruzin wyprzedzał jego akcje swoimi. Vincent (WBO #10) ma jednak niesamowity argument, czyli wrodzoną siłę ciosu. W trzecim starciu przestrzelił prawym sierpem, jednak natychmiast poprawił prawym podbródkowym na szczękę i skosił przeciwnika z nóg. Ten powstał, lecz kilkanaście sekund później po akcji lewy-prawy przewrócił się po raz drugi i z jego narożnika od razu poleciał ręcznik na znak poddania.

Podczas tego samego wieczoru słaby, choć zakończony zwycięstwem pojedynek zanotował dwukrotny mistrz Europy i trzykrotny pretendent do mistrzostwa świata wagi średniej - Matthew Macklin (31-5, 20 KO). Bojowy Anglik męczył się strasznie z mało znanym Jose Yebesem (12-5-1, 5 KO). Po gongu kończącym ósmą odsłonę jeden sędzia widział remis 76:76, ale dwaj pozostali widzieli nieznaczną przewagę Macklina 77:75.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: boksfaner
Data: 27-09-2014 23:45:01 
Czemu my nie mamy takiego Feigenbutza ?????????????
 Autor komentarza: MarshallMathers
Data: 28-09-2014 00:12:42 
Mamy..tylko nazywa się Głowacki..
 Autor komentarza: Shay
Data: 28-09-2014 00:25:34 
@Boksfaner

Coś czuję, że już niedługo... ;)
 Autor komentarza: irongery
Data: 28-09-2014 00:49:39 
@Boksfaner
.
Mamy i to zbyt dużo surowych technicznie osiłków , dziś jeden przegrał.
Przecież ten Feigenbutz trafi na szybkiego, technicznego zawodnika i przegra podobnie jak dziś Włodarczym z Drozdem...
 Autor komentarza: ghost
Data: 28-09-2014 01:39:38 
Mocno surowy jest Feigenbutz. Na razie ma słabych rywali, to wygrywa w imponującym stylu. Z poważniejszym, twardszym rywalem, już tak pięknie może nie być. Feigenbutz się odsłania strasznie. O ile jego dotychczasowi rywale nie potrafili tego wykorzystać, o tyle lepsi pięściarze wykorzystają z pewnością,
 Autor komentarza: LennoxLewisLion
Data: 28-09-2014 10:12:20 
No jest surowy,ale jak to się mówi "może wyrobi się"...;-)
Ma chłopak czas.
Stoczy trochę walk i za jakieś 5 lat z rekordem, załóżmy 42-1-0,41KO przystąpi do walki mistrzowskiej,dając przy okazji swoim fanom dużo radości...:-)
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.