MATEUSZ POLSKI: WIEM CO ROBIĆ BY WYELIMINOWAĆ BŁĘDY

Od zwycięstwa w Memoriale Leszka Drogosza nowy sezon rozpoczął bokser Rafako Hussars Poland Mateusz Polski (-60 kg). Ale on sam nie popada w samozachwyt, tylko już zapowiedział pracę nad wyeliminowaniem błędów, które popełniał w Kielcach.

- Z turnieju wracałem między innymi z trenerem reprezentacji Polski i Husarii Tomaszem Różańskim, a więc mieliśmy kilka godzin na rzeczową dyskusję na temat mojego występu. Oczywiście cieszy pierwsze miejsce, przyda się nagroda finansowa w wysokości 1000 euro, ale szkoleniowiec zwrócił uwagę na kilka błędów, jakie popełniłem w ringu. Od wtorku wracam do ciężkiej pracy, aby wyeliminować wszelkie niedoskonałości. Wiem nad czym muszę popracować - powiedział Mateusz.

Pięściarz Róży Karlino w kieleckich zawodach wygrał jednogłośnie na punkty z Białorusinem Heorhijem Dmitserem, kolegą klubowym z Rafako Hussars Poland Markiem Pietruczukiem oraz w finale z Węgrem Szandorem Szinavelem.

- Zawsze trudna jest pierwsza walka, bo jeśli ją się przegra, to koniec marzeń o triumfie w turnieju. Najlepiej boksowało mi się z Markiem Pietruczukiem, byłem w takim gazie, że po gongu oznaczającym zakończenie trzeciej rundy byłem gotów boksować jeszcze kolejne trzy. A w finale czułem się już troszkę zmęczony. Węgierski mańkut był niewygodny, ale i z nim sobie poradziłem - dodał zawodnik Husarii.

Waga lekka (Dawid Michelus, Mateusz Polski) jest jedną z najmocniejszych w polskiej drużynie startującej w zawodowej lidze World Series of Boxing. W finale tegorocznych Mistrzostw Polski Dawid Michelus pokonał 3:0 właśnie Polskiego. Do kolejnej ich walki może dojść już podczas zbliżających się Młodzieżowych Mistrzostw Polski w Sokółce.

- Bezpośrednia rywalizacja mocno nas nakręca, wzmacnia i motywuje, obaj na niej korzystamy. I ja, i Dawid Michelus, chcemy zdobywać punkty dla Husarii w lidze WSB. Dlatego moja letnia przerwa nie była zbyt długa, sporo czasu poświęciłem na zajęcia taktyczne i przygotowanie siłowe, nie brakowało też sparingów. Byłem aktywny, a teraz mam nagrodę w postacie niezłego występu w Memoriale Leszka Drogosza. Ale oczywiście liczę, że w kolejnych startach będę jeszcze mocniejszy - przyznał bokser pochodzący z miejscowości Redlino.

Pełny skład Husarii na nowy sezon poznamy w listopadzie po drafcie, a pierwsze mecze WSB w styczniu 2015 roku.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: lutonadam
Data: 23-09-2014 01:14:51 
Mateusz Polski jest b.ciekawym zawodnikiem ale czegoś mu brakuje aby mógł w pełni cieszyć się wygranymi w rywalizacji międzynarodowej.Brak stabilizacji formy/słaba ostatnia walka z Michelusem/czasami brak wiary że można,przydałoby sie wiecej ciosów prostych a przedewszystkim takiego "ostrego i krótkiego" l. prostego.Ale bardzo sie cieszę że wygrał caly turniej i dostał kasę a nie jak wcześniej ...proporczyk itp. To dobrze że organizatorzy zaczynają wręczać konkretną kasę za zwycięstwa .To dopinguje i daje zachęte do ciężkiej pracy za którą dostaje sie godziwe wynagrodzenie!Zyczę postępów ,kolejnych wygranych !
 Autor komentarza: keane
Data: 23-09-2014 07:52:53 
Dokładnie j/w :)
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.