CHAD DAWSON WRÓCI Z BYŁYM RYWALEM FONFARY

Przymierzany jeszcze niedawno do naszego Andrzeja Fonfary Chad Dawson (32-3, 18 KO) powróci ostatecznie na ring 4 października podczas gali w Mashantucket. Transmisję przeprowadzi stacja Showtime.

Rywalem nie będzie Polak, za to niedawny przeciwnik Andrzeja - Tommy Karpency (23-4-1, 14 KO). Mańkut z Pensylwanii po porażce z Fonfarą odbudował się dwoma wygranymi na punkty i spróbuje powrócić do gry kosztem Dawsona.

- Zaczynałem swoją karierę właśnie w tym miejscu, a walka na oczach moich kibiców znaczy dla mnie naprawdę wiele. Chcę pokazać się z dobrej strony. Znam swojego rywala, oglądałem kilka jego walk. Wyjdzie do ringu głodny sukcesu i nie będzie myślał tylko o odebraniu wypłaty za pojedynek. Będę jednak przygotowany na wszystko co zaproponuje. Ostatnim razem byłem trochę zbyt ciężki, lecz teraz popracowałem ze swoim trenerem od przygotowania fizycznego i bez problemu osiągnę limit wagi półciężkiej. Po tym występie chciałbym już w przyszłym roku znów dostać szansę odzyskania tytułu mistrza świata - nie ukrywa były dwukrotny champion.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: MEGABARTEK
Data: 22-09-2014 23:35:21 
Nie wiem co się stało z tym chłopem,ale mam wrażenie,że z tymi umiejętnościami to mógł osiągnąć znacznie więcej.
 Autor komentarza: Rezjjel89
Data: 23-09-2014 00:14:20 
Ciekawe ile zostało ze starego Chada. Technicznie zjada każdego w tej kategorii wagowej. Jeśli spotka się z Fonfarą to mam nadzieję, że będzie miał dobrą formę. Ewentualne zwycięstwo Andrzeja znaczyłoby więcej.
 Autor komentarza: Grzywa
Data: 23-09-2014 10:44:36 
Chad jest obecnie lepszym piesciarzem niz Polak i to dobrze ze nie on stanie naprzeciwko Fonfary w ringu. Przegrana Chada przez jeden cios nie daje dowodu iz jest gorszym niz Stevenson, jedynie ze dostal cios ktorego nie byl w stanie ustac, choc wyliczenie bylo dyskusyjne. Mysle iz po walce z Karpency Chad dostanie jakos walke o tytul i ja wygra. Mysle iz jest to jesli nie najlepszy to jeden z dwoch najlepszych bokserow do 175lbs. pokonal wyraznie Hopkinsa jak nikt dotad, nie wiem czy Rosjanin dalby sobie z nim rade, jest bardzo niewygodnym piesciarzem. Owszem przegral z Wardem, ale ten wygrywa ze wszystkimi do tego Chad ktore jest dosc duzym polciezkim musial schudnac do ss co na pewno mialo wplyw na kondycje i sile. Fonfara na walki o mistrzostwo moim zdaniem nie zasluguje, jego wygrane byly szczesliwe i z Campilo i z Karpecnym do czasu nokauty przegrywal, byl gorszy boksersko ale udalo mu sie uderzyc i wygrac czy tak mu sie uda z Dawsonem, watpie.
 Autor komentarza: ghost
Data: 23-09-2014 11:11:05 
@ Grzywa
Racja,Dawson to świetny bokser. Jeden z najlepszych (może i najlepszy) techników LHW. Ale ma też swoje mankamenty. Jego odporność na ciosy nie jest chyba za dobra, psychika też i chyba z nią coraz gorzej.
Nie zapominaj, że przegrał jednak z dość topornym choć twardym Jenaem Pascalem.
Fonfara walczył z również świetnym technicznie Campillo i przegrywał wprawdzie (zła taktyka prawdopodobnie, braki w defensywie, podobno "zły dzień"), ale wygrał, siła ciosu, cierpliwość, wiara, przeważyły.
Campillo walczył świetnie, ale taki styl jest mocno nieekonomiczny. Szczególnie z rywalem, który jednym ciosem może zmienić losy walki. Fonfara zmienił.
Wg mnie minimalnym faworytem takiej walki byłby Fonfara (jest w gazie, a psychika, nastawienie w boksie ma ogromne znaczenie).
Walką z Adonisem Stevensonem Fonfara udowodnił, że na walki o mistrzostwo świata na pewno zasługuje i że jest w światowej (na razie szerokiej)
 Autor komentarza: ghost
Data: 23-09-2014 11:12:12 
Z Karpencym Fonfara nabawił się kontuzji ręki w pierwszej, czy drugiej rundzie.
 Autor komentarza: przemyto
Data: 23-09-2014 11:36:04 
Prawda jest, że pod katem techniki Dawson jest nawet teraz jednym z najlepszych technikow polciezkiej, obok Hopkinsa. Przegrał sporo walk ze Stevensonem, po tej walce narodzila sie legenda potwornych bomb Kanadyjczyka, Fonfara pokazal ze wcale tak nie jest, podobnie przegral z Pascalem, ktory jednak jest lepszym bokserem niz Stevenson. Przegral z Wardem przez techniczny nokaut, a wiemy, że choc Ward jest piescairzem wybitnym to puncherem nie jest. Problemem u dawsona jest slaba odpornosc na ciosy, ale tez psychika bo zawiodlo i z Pascalem i Wardem, a przypuszczam, ze tez ze Stevensonem. Musi sprboac obic takich zawodnikow jak Eleider Alvarez badz Bute, niech zobaczy, ze umie wygrywac jak kiedys, wtedy rewanz ze Stevensonem to bylaby prawdziwa gratka. Na razie musi sie odbudowac.
 Autor komentarza: spienionyjohny
Data: 23-09-2014 13:22:18 
Przemyto "po tej walce narodzila sie legenda potwornych bomb Kanadyjczyka, Fonfara pokazal ze wcale tak nie jest" Fonfara był liczony a pokazał, że bomby Supermena są słabe? nie rozumiem
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.