HEARN: KHAN NIE POWINIEN SIĘ PROSTYTUOWAĆ BY DOSTAĆ MAYWEATHERA

Kell Brook (33-0, 22 KO) przez wiele miesięcy "ścigał" Amira Khana (29-3, 19 KO). Ten jednak wciąż liczy na spotkanie z Floydem Mayweatherem Jr (47-0, 26 KO), co ostro i dosadnie skomentował Eddie Hearn, promotor nowego championa wagi półśredniej federacji IBF.

BROOK UGODZONY NOŻEM

- Już rok temu mówiłem wszystkim, że wątpię by Mayweather dał Khanowi walkę w maju, no i nie dał. Potem to samo mówiłem o wrześniu i tego pojedynku też nie było. A teraz mówię, że w maju przyszłego roku Amir również nie dostanie tej walki. Rozumiem, że każdy chciałby się zmierzyć z Mayweatherem, ale nie wolno się w tym celu prostytuować. Tym bardziej, że jest okazja by dać brytyjskiej opinii publicznej wielką walkę. Z naszej strony jesteśmy gotowi by z marszu wziąć pojedynek z Khanem - powiedział Hearn.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 19-09-2014 08:24:58 
Tym bardziej, że jest okazja by dać brytyjskiej opinii publicznej wielką walkę. Z naszej strony jesteśmy gotowi by z marszu wziąć pojedynek z Khanem

*
*
*

Niestety problem Amira jest taki, że gdyby teraz wyszedł do Brooka i poniósł porażkę (a zapewne tak by było) to wielka wypłata z Floydem ucieka bezpowrotnie i Amir zostaje na lodzie otwierając tym samym szansę młodszemu z Brytyjczyków do tej mega walki. Jeżeli natomiast Amir "przezimuje" xDD i weźmie Floyda na przeczekanie (a nie wiedzieć czemu jest głównym kandydatem na majową walkę), to po przegranej i jednym zawodniku na odbudowę i tak może walczyć z Brookiem w UK za bardzo duże pieniądze, wypełniając stadion. Khan w 147 dupy nie urywa i on oraz jego team o tym wie, że stąpają po cienkim lodzie. Pewnie wezmą do maja jeszcze jakiegoś boksera na podtrzymanie aktywności, ale puncherów lub zawodników mocno kumulujących to niech oni się wystrzegają xD
 Autor komentarza: hayabooza
Data: 19-09-2014 08:33:43 
Akurat Brooka to Khan by pobił :)
 Autor komentarza: hayabooza
Data: 19-09-2014 08:34:01 
Swoją drogą wie ktoś co się dzieje z Bradleyem ?
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 19-09-2014 08:48:44 
Autor komentarza: hayaboozaData: 19-09-2014 08:33:43
Akurat Brooka to Khan by pobił :)

*
*
*

Czym miałby go niby pobić? Brook to pełnowymiarowy i duży półśredni. Świetnie wyszkolony ze znakomitym jabem, bije mocno, jest agresywny, dobrze prowadzi walkę na środku ringu, potrafi skontrować i przyspieszyć idąc za ciosem.

Khan jest za dziurawy, łatwo go zranić, jest szybki, ale mało precyzyjny, odsłania się przy ataku, a w 147 stoczył tak naprawdę jedną walkę z walczącym jak debil bez gardy Collazo, który chodził za nim bez wyprowadzania ciosów i przygotowania ataku przednią ręką. Brook to dzisiaj faworyt w takim starciu.
 Autor komentarza: un4given
Data: 19-09-2014 10:07:42 
Imho Khan ma wieksze szanse z Floydem niz z Brookiem.
 Autor komentarza: Zubr
Data: 19-09-2014 10:16:48 
póki co to dostał kosę
 Autor komentarza: clyde22
Data: 19-09-2014 10:45:42 
Khan prostytuuje sie biegajac za Floydem, a Eddie prostytuuje sie od kilku lat biegajac za Khanem. Nawet z tytulem IBF to Kell potrzebuje Khana bardziej niz na odwrot.

Obie walki Khan moze przegrac. Za obie zarobi duze pieniadze, ale pokonanie Mayweathera nawet jesli jest wyraznie past prime to wciaz bedzie historyczna sprawa. Kazdy na jego miejscu gonilby za Floydem a nie Kellem. No i rzeczywiscie starzejacy sie mistrz, ktory przechodzi proces biologiczny jakiego powstrzymac juz sie nie da to latwiejsza walka niz duzy, mlody, glodny i swietnie wyszkolony technicznie polsredni. Mysle, ze Khan mial realna szanse na walke z Mayweatherem w maju. Wygladal bardzo slabo z Diazem i Molina, mial dluga przerwe i byl wielka niewiadoma w polsredniej. Zarowno on jak i Maidana wydawali sie latwymi opcjami dla obozu Floyda. Teraz szanse Khana spadaja i obawiam sie ze Floyd wyladuje z Dannym Garcia w przyszlym roku. Facet jest niepokonanym mistrzem i taki wybor bedzie oczywscie usprawiedliwiony. Swift jest wszechstronny ale niestety kiedy trzeba szukac w ringu przeciwnika to zaczyna sie problem. No i ta przecietna przednia reka skazuje go raczej na porazke w szachach z Moneyem. Mam nadzieje ze jednak Oscarowi uda sie skonfrontowac Garcie z Pacquiao (jak Manny nie wysypie sie z tyczka w listopadzie) w przyszlym roku, a Khan dostanie szanse od Floyda. Z Brookiem zdazy jeszcze ze dwa razy zaboksowac.
 Autor komentarza: LennoxLewisLion
Data: 19-09-2014 10:50:55 
Cytat:"...KHAN NIE POWINIEN SIĘ PROSTYTUOWAĆ..."

Dobrze powiedziane...:-)


@ NietrzezwyTomasz
Twój cytat:"...a nie wiedzieć czemu jest głównym kandydatem na majową walkę..."


Bo dużo gada i się promuje,a kibiców angielskich też za sobą chyba ma.

Z Garcia lepiej by się mógł Mayweather spotkać,przynajmniej jest niepokonany i pogwałcił,sprostytuował i sponiewierał Khana...;-)
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 19-09-2014 11:02:52 
Autor komentarza: LennoxLewisLionData: 19-09-2014 10:50:55
Z Garcia lepiej by się mógł Mayweather spotkać,przynajmniej jest niepokonany i pogwałcił,sprostytuował i sponiewierał Khana...;-)

*
*
*

Garcia jeśli chodzi o zasługi i obecną pozycję medialną/sportową jest chyba najlepszym kandydatem po Pacmanie na walkę z Floydem, ale Danny jest niestety (dla widowiska) uszyty na miarę dla Mayweathera i absolutnie nic tu nie zapowiada jakichkolwiek problemów Floyda i ciekawej walki.

Garcia ma wolne ręce, jest wolny na nogach, ma mniejszy zasięg, nie będzie górował fizycznie, ma problemy z bokserami śliskimi i ruchliwymi (Theophane, Judah, Herrera), a z takim wybitnym kontrbokserem jak Floyd nie potrafiłby kompletnie złapać rytmu. Garcia czuje się najlepiej z zawodnikami ofensywnymi, którzy jemu dostarczają walkę, wchodzą na cios, stwarzają miejsce do skontrowania. Wtedy Danny może twardo stanąć na nogach i lokować mocne kontry, bo jego timing i cios (jak na 140) jest ku temu wystarczający. Floyd jest zupełnym przeciwieństwem, a styl Garcii to woda na jego młyn.

Dlatego też od Garcii, mimo że Khana złożył jak scyzoryk, wolę już tego nieszczęsnego "brytyjczyka", bo stylowo pasował będzie mniej. Realnych szans na zwycięstwo Khana natomiast nie widzę, bo jedną sprawą jest szybkość, kombinacje i ilość ciosów, a drugą umieszczenie tych ciosów w celu. Khan jest bardzo niedokładny i otwarty na kontry kiedy jest w ofensywie, a niektóre ciosy są wyrzucane tylko po to żeby zrobić aktywność.
 Autor komentarza: LennoxLewisLion
Data: 19-09-2014 11:03:38 
Albo niech idzie w górę i zaatakuje Gołowkina,przynajmniej było by to realne zagrożenie ,a nie Khan.
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 19-09-2014 11:10:39 
Autor komentarza: LennoxLewisLionData: 19-09-2014 11:03:38
Albo niech idzie w górę i zaatakuje Gołowkina,przynajmniej było by to realne zagrożenie ,a nie Khan.

*
*
*

Gołowkin? Po co się tak rozdrabniać? Niech wykazujący oznaki starzenia 38 letni Floyd idzie od razu do 168 na walkę z Wardem i niech wyjaśnią sobie kto jest nr 1 P4P xDD Chłopie, ochłoń - jaki Gołowkin?
 Autor komentarza: un4given
Data: 19-09-2014 11:10:52 
NietrzezwyTomasz

Floyd sie starzeje, refleks i czucie dystansu juz nie te a w przyszlym roku moze byc tylko gorzej bo lepiej juz nie bedzie. I to jest ta realna szansa dla szybkiego Khana ktory poki nie przyjmie czegos mocniejszego potrafi dosc efektywnie boksowac in&out.
 Autor komentarza: LennoxLewisLion
Data: 19-09-2014 11:17:38 
@NietrzezwyTomasz
Twój cytat:"Chłopie, ochłoń - jaki Gołowkin?"


A co w tym takiego takiego strasznego? Mały Cotto daje rade i nawet jest mistrzem świata w średniej to większy i przecież lepszy Floyd nie da rady?:-)
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 19-09-2014 11:17:38 
Autor komentarza: un4givenData: 19-09-2014 11:10:52
Floyd sie starzeje, refleks i czucie dystansu juz nie te a w przyszlym roku moze byc tylko gorzej bo lepiej juz nie bedzie. I to jest ta realna szansa dla szybkiego Khana ktory poki nie przyjmie czegos mocniejszego potrafi dosc efektywnie boksowac in&out.

*
*
*

Floyd jest pięściarzem, który potrafi zaadoptować się do stylu rywala pomiędzy rundami. Po być może lepszym dla Khana początku w kolejnych rundach Floyd czytałby z niego jak z książki. Skuteczność Khana jest bardzo słaba, wyrzuca masę ciosów, ale dużo z nich przestrzeliwuje bądź wyrzucane są na zasadzie robienia aktywności jak w walce z Petersonem, gdzie Lamont przeważającą część zbierał na gardę. Nawet starzejący się Floyd będzie dla Khana bokserskim i defensywnym Mount Everestem czyli szczytem którego nigdy nie zdobył i bez jakiegoś DRAMATYCZNEGO spadku formy Floyda od Maidany, nie zanosi się, że zdobędzie.
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 19-09-2014 11:20:22 
Autor komentarza: LennoxLewisLionData: 19-09-2014 11:17:38
A co w tym takiego takiego strasznego? Mały Cotto daje rade i nawet jest mistrzem świata w średniej to większy i przecież lepszy Floyd nie da rady?:-)

*
*
*

1) Mały Cotto walczył z cieniem dawnego Sergio Martineza i jak na razie to "dał radę" tylko z takim zawodnikiem. Na Cotto w 154 znalazłoby się przynajmniej 5 pewnych pogromców - oczywiście jeżeli mówimy o pełnowymiarowej 154. Nie trzeba nawet szukać w 160.
2) Od kiedy Floyd jest większy od Cotto? xDD
 Autor komentarza: Lombard
Data: 19-09-2014 11:25:35 
Floyd jest gwiazdą. Dlaczego on miałby przybierać na wadzę dla Golovkina?
 Autor komentarza: un4given
Data: 19-09-2014 11:27:30 
No poki do walki nie dojdzie to sie nie przekonamy. Pewne jest ze Floyd coraz szybciej traci swoje atuty. Zjadal proste od wolnego Maidany to kto wie jakby to wygladalo z szybszym rywalem. Mimo tego chaosu w ataku i slabej defensywy Khana uwazam ze na ten moment jest on realnym zagrozeniem dla Floyda jakiego widzielismy w 2-meczu z Maidana.
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 19-09-2014 11:27:44 
Autor komentarza: LombardData: 19-09-2014 11:25:35
Floyd jest gwiazdą. Dlaczego on miałby przybierać na wadzę dla Golovkina?

*
*
*

Bo hejterzy chcieliby zobaczyć jak duży bije małego, bo na małego nie ma w jego przedziale wagowym mocnego xDD Dodatkowo mały jest zadufany w sobie, obnosi się z pieniędzmi, wypowiada o innych lekceważąco, jest czarny i ogólnie wkurwiający xDD
 Autor komentarza: LennoxLewisLion
Data: 19-09-2014 11:28:46 
@NietrzezwyTomasz
Twój cytat:"2) Od kiedy Floyd jest większy od Cotto? xDD

Od czasu kiedy przestali rosnąć...;-)

A tak poważnie to mam na myśli warunki fizyczne takie jak wzrost i zasięg ,w którymi Floyd góruje nad Cotto.
Oczywiście odnoszę się tylko i wyłącznie do tych dwóch parametrów,ponieważ wiem w jakich kategoriach wagowych zaczynali...6 kat. wagowych na korzyść Cotto.
 Autor komentarza: Lombard
Data: 19-09-2014 11:32:02 
@NT
*
*
*
"Bo hejterzy chcieliby zobaczyć jak duży bije małego, bo na małego nie ma w jego przedziale wagowym mocnego xDD Dodatkowo mały jest zadufany w sobie, obnosi się z pieniędzmi, wypowiada o innych lekceważąco, jest czarny i ogólnie wkurwiający xDD "


Hahahahaha xD
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 19-09-2014 11:36:56 
Autor komentarza: LennoxLewisLionData: 19-09-2014 11:28:46
Od czasu kiedy przestali rosnąć...;-)

A tak poważnie to mam na myśli warunki fizyczne takie jak wzrost i zasięg ,w którymi Floyd góruje nad Cotto.
Oczywiście odnoszę się tylko i wyłącznie do tych dwóch parametrów,ponieważ wiem w jakich kategoriach wagowych zaczynali...6 kat. wagowych na korzyść Cotto.

*
*
*

Tyle, że w nomenklaturze bokserskiej wzrost i zasięg są zmiennymi drugorzędnymi jeżeli mówimy o kimś, że jest "większy lub mniejszy". Paul Williams czy Kelly Pavlik byli zapewne wyżsi i dysponowali większym zasięgiem od niejednego cruisera/ciężkiego. Jeffrey Mathebula, który dał ciężką walkę Nonito Donaire mierzy 180 cm i ma 183 cm zasięgu przy wadze... 122 funty walcząc w limicie super koguciej.

Cotto jest fizycznie zawodnikiem naturalnie większym od Floyda, dlatego też był on dla niego dużo większym wyzwaniem w pełnym limicie 154 funtów niż w catchweighcie 145 (z podejrzeniem limitu w dniu walki) dla Pacquiao. Dlatego też kiedy Cotto miał oferty na stole od Mayweathera i Pacquiao w 2012 roku wybrał Floyda, bo mówił, że obóz Pacmana znowu będzie kazał mu się głodzić.
 Autor komentarza: clyde22
Data: 19-09-2014 11:54:07 
Nietrzezwy "Floyd jest pięściarzem, który potrafi zaadoptować się do stylu rywala pomiędzy rundami. Po być może lepszym dla Khana początku w kolejnych rundach Floyd czytałby z niego jak z książki. Skuteczność Khana jest bardzo słaba, wyrzuca masę ciosów, ale dużo z nich przestrzeliwuje bądź wyrzucane są na zasadzie robienia aktywności jak w walce z Petersonem, gdzie Lamont przeważającą część zbierał na gardę. Nawet starzejący się Floyd będzie dla Khana bokserskim i defensywnym Mount Everestem czyli szczytem którego nigdy nie zdobył i bez jakiegoś DRAMATYCZNEGO spadku formy Floyda od Maidany, nie zanosi się, że zdobędzie".

Niekoniecznie. Floydowi adaptowac sie bedzie coraz trudniej, gdyz jego czas reakcji sie wydluza a refleks slabnie. Tak naprawde nie wiadomo, czy nie bedzie tu duzej przewagi szybkosci Khana i czy Mayweather bedzie w stanie na czas ugruntowac pozycje w obronie, by skutecznie kontrowac. Starym piesciarzom bardzo szkodzi szybkosc (oczywiscie odpowiednio ukierunkowana)i Floydowi grozi klasyczne zajechanie w tym pojedynku, gdyz tempo Khan moze narzucic duzo szybsze od Maidany. I wcale nie musi zadawac miliona ciosow,b widac ze Hunter go tego oducza i idzie w kierunku precyzji. Czasem bedzie wystarczylo pobiegac wokol ringu, zlamac rytm i wyprzedzic Moneya jabem. To udawalo sie Maidanie, nie ma powodu zeby nie udawalo sie Amirowi. Oczywiscie Khan nie moze boksowac jak z Garcia gdzie odkryl swoj boks przygotowany na 12 rund w dwie i podpalil sie na nokaut. Khan przy Hunterze zrobi dwie, trzy zaskakujace krotkie akcje na runde i bedzie krecil kolka zmuszajac Floyda do ruchu i inicjatywy. Jesli zachowa zimna glowe i bedzie mieszal akcje nie grzejac sie i kradnac rundy Floyd bedzie w klopotach. Z Dannym po dwoch rundach Khan prowadzil na punkty 30-2 (oczywiscie nie liczylem). Tylko po co skoro mogl prowadzic 3-0 frustrujac Swifta i uciekajac. Powolutku odkrywac karty, pozwolic przeciwnikowi na bledy, nie rzucac sie na niego jak wariat, tylko zaczac bardzo spokojnie. Tam popelnil wiele bledow technicznych, ktorych spokojnie moze uniknac. Do tego zmierza wlasnie Virgil. Khan z Collazo to byl juz inny Khan niz z Petersona. Wiedzial kiedy przytrzymac, odpychal kiedy Luis tracil balans (a nie tracil punkty po odepchnieciach z rozbiegu), przytrzymywal glowe i wskakiwal na plecy po pudle. Potrafil nawet przymierzyc na spokojnie krociutka konterka. Pojawilo sie duzo fajnych rzeczy w jego boksie, chociaz na Floyda zastosuja zupelnie inne srodki. Najwazniejsze,ze Khan zaczal w ringu myslec i zachowal zimna glowe. To bedzie klucz do zwyciestwa z Floydem. Jab, lamanie rytmu i dwie, trzy akcje na runde. Jesli to madrze pomiesza i nie bedzie bil glupot to Mayweather zostanie zmuszony do gonienia wyniku. I bedzie bardzo ciekawie jak wraz z rosnacym zmeczeniem na to zareaguje...
 Autor komentarza: LennoxLewisLion
Data: 19-09-2014 11:57:26 
Należy jednak zauważyć,że byli już pięściarze,mistrzowie świata,którzy takich rzeczy dokonywali przed Floydem,mając podobne warunki fizyczne,a czasem słabsze i również zaczynali boksować w podobnych kategoriach wagowych jak Floyd,a nawet niższych.

Dlatego też nie widzę nic strasznego w tym ,aby Floyd pokusił się o powtórzenie wyczynów swoich wielkich poprzedników.
 Autor komentarza: ghost
Data: 19-09-2014 12:28:21 
Garcia dla Moneya to pomyłka.
Ten z super lekkiej, Floyd już "prawie" junior średni.
Szybkość, warunki fizyczne...
Szkoda nawet gadać.
 Autor komentarza: LennoxLewisLion
Data: 19-09-2014 12:47:09 
Ten z super lekkiej,a Floyd jest z super piórkowej,czyli 2 kat. wagowe niżej.
 Autor komentarza: ghost
Data: 19-09-2014 13:35:42 
@ LennoxLewisLion
Mówię o stanie faktycznym, na dzień dzisiejszy.

Na dzień dzisiejszy to Marquez jest welter i dziś jego walka z Floydemmiałaby jakiś sportowy sens, w przeciwieństwie do mismatchu sprzed 4 (?) lat.
 Autor komentarza: ghost
Data: 19-09-2014 13:37:34 
5
 Autor komentarza: twojstary
Data: 19-09-2014 16:01:22 
"Z naszej strony jesteśmy gotowi by z marszu wziąć pojedynek z Khanem - powiedział Hearn." - troche niezreczne sformulowanie majac na uwadze aktualny stan Brooka ;)
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.