ADONIS STEVENSON DOSTAŁ OD WBC 10 DNI NA DOBÓR RYWALA

Federacja WBC, na tronie której w wadze półciężkiej zasiada Adonis Stevenson (24-1, 20 KO), naciska swojego mistrza. Kanadyjski "Superman" dostał ostateczny termin od władz WBC, jaki upłynie za dziesięć dni - czyli 19 września.

Właśnie do tego momentu champion wraz ze swoim obozem mogą zakontraktować przeciwnika na dobrowolną obronę tytułu. Jeśli ta sztuka się nie powiedzie, kolejnym, narzuconym przez organizację rywalem będzie numer jeden w rankingu, czyli Jean Pascal (29-2-1, 17 KO).

Obie strony będą wówczas miały od 19 września miesiąc na negocjacje, a jeśli te również się nie powiodą, władze WBC zorganizują oficjalny przetarg na organizację takiej potyczki.

PASCAL NACISKA NA STEVENSONA NA WALKĘ Z PODZIAŁEM 50/50

Przypomnijmy, że w ostatnim występie pod koniec maja Adonis pokonał jednogłośną decyzją sędziów naszego Andrzeja Fonfarę, ale w drugiej połowie pojedynku trochę ciosów od Polaka zebrał i nawet był raz liczony.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: paxo
Data: 09-09-2014 10:00:44 
Podniecacie się tym,że trafił Stevensona i go posadził ale co z tego skoro przesrał na punkty wysoko. Wynik idzie w świat a nie styl,jeśli chodzi o potyczkę z Pascalem może być mega ciekawa walka ale obstawiałbym Adonisa mimo wszystko
 Autor komentarza: ttrroonnkk
Data: 09-09-2014 10:13:48 
To samo pisalem kiedys to ze padl to nic nie znaczy , nawet zamroczny nie byl.
Fonfara nic nie zrobil zeby chociaz nawet 2-3 rundy mu urwac .
 Autor komentarza: pankracy
Data: 09-09-2014 10:16:21 
Walka z Pascalem była by naprawdę ciekawa i nie byłoby w niej wyraźnego faworyta ale wątpię iż do niej dojdzie w tym roku.
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 09-09-2014 10:38:25 
Autor komentarza: paxoData: 09-09-2014 10:00:44
Wynik idzie w świat a nie styl

*
*
*
*
*

Całkowicie nieprawdziwe twierdzenie w przypadku tej walki. Fonfara skazywany był przez większość ekspertów na pożarcie i przegraną przed czasem, a zamiast tego urwał kilka rund i jeszcze położył na deski "jedynkę" LHW. Cały czas w tej potyczce walcząc o zwycięstwo i pokazując serce. Natomiast po walce nie przyjął gratulacji od przeprowadzającego z nim wywiad Jima Greya co było bardzo pozytywnie odebrane przez resztę komentatorów, którzy mówili że Fonfara ma niesamowite serce do walki i charakter. Nie tylko wynik poszedł w świat czego efektem jest kontrakt z Alem Haymonem i data Fonfary od Showtime 1 listopada gdzie będzie walczył w walce wieczoru.
 Autor komentarza: boxing
Data: 09-09-2014 11:42:28 
najciekawsza była by walka z cieniem ;-)
 Autor komentarza: robcio75
Data: 09-09-2014 12:09:42 
Po pierwsze Fonfara "urwał" nie 2 a 4-5 rund . Po drugie Fonfara jest chyba drugim zawodnikiem (po tej wpadce 4 lata temu) z ktorym Stevenson lezal . Podobno walka miala trwac max 5 rund i Fonfara mial dostac ciezkie i szybkie KO a wyszlo tak ze to byla najtrudniejsza z dotychczasowych walk Stevensona w ktorej sam zaliczyl deski. Zobacz koncowke rundy 9 , jak Stevenson plywał . Gdyby Fonfara poszedł na całość i zagrał wóz albo przewóz to walka mogła by się zakonczyć w tej rundzie (w jedną albo drugą strone) .
 Autor komentarza: paxo
Data: 09-09-2014 12:56:51 
@NietrzezwyTomasz
No tak jego styl poszedł w świat,że teraz będzie walczył na Showtime z jakimś kiepem i efekt bedzie taki,że przegra w koncu z jakimś nonamem i sam się wyautuje z walk o wysokie stawki. Lepiej,żeby znowu ładnie przegrał z Hopkinsem albo z Dawsonem niż wygrał z jakimś ogórem
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 09-09-2014 13:26:03 
Autor komentarza: paxoData: 09-09-2014 12:56:51
No tak jego styl poszedł w świat,że teraz będzie walczył na Showtime z jakimś kiepem

*
*

Jego styl poszedł w świat tak, że komentatorzy Showtime podekscytowani twierdzili, że chcieliby go zobaczyć w kolejnej walce i walkę dostał w głównej transmisji SHO jako main event. Nie z kiepem, tylko z rywalem, którego musiało zaakceptować Showtime


Autor komentarza: paxoData: 09-09-2014 12:56:51
i efekt bedzie taki,że przegra w koncu z jakimś nonamem i sam się wyautuje z walk o wysokie stawki.

*
*

Twoje niczym niepoparte spekulacje i wymysły. Merytoryczny rynsztok.


Autor komentarza: paxoData: 09-09-2014 12:56:51
Lepiej,żeby znowu ładnie przegrał z Hopkinsem albo z Dawsonem niż wygrał z jakimś ogórem

*
*

Hopkins ma zaklepaną walkę z Kowaliowem, a Dawson walki z Fonfarą odmówił, wykręcając się tym, że na tą chwilę to za mocny dla niego rywal. Fonfara dostaje więc walkę, w której ma się jeszcze bardziej wypromować, a po niej dostanie kolejną, prawdopodobnie właśnie z Dawsonem.
 Autor komentarza: Adih4sh
Data: 09-09-2014 14:38:16 
"Zobacz koncowke rundy 9 , jak Stevenson plywał . Gdyby Fonfara poszedł na całość i zagrał wóz albo przewóz to walka mogła by się zakonczyć w tej rundzie"

Po takim laniu na korpus nie miał już Fonfara nic do powiedzenia, bo z fizycznego punktu widzenia nie miał prawa mieć. Utrata kondycji na dystansie tylu rund plus to że obrywał po prostu(głównie na korpus) wszędzie. Gdybyś choć raz ubrał rękawice to zdałbyś sobie sprawę z głupot jakie piszesz.
 Autor komentarza: BYKZBRONXU2011
Data: 09-09-2014 16:08:08 
GIPSY JUZ CZEKA
 Autor komentarza: Kadej
Data: 09-09-2014 16:24:31 
widać, że nie jest pupilkiem WBC.
 Autor komentarza: robcio75
Data: 09-09-2014 21:26:57 
Adih4sh - Czyli Fonfara nie mial juz nic do powiedzenia dlatego Stevenson zaliczyl deski ? Zastanow sie odrobine .
 Autor komentarza: Adih4sh
Data: 09-09-2014 22:43:21 
Nie o to chodzi. Był już wyczerpany aby dokończyć robotę kiedy Stevenson asekurował się półdystansem nadal go obijając.
Zobacz ile razy krzywił się podczas walki. W karierze kogokolwiek nie widziałem tylu razy zrobionej kwaśnej miny z powodu uderzeń na tułów.
Ciosy Stevensona są naprawdę tak olbrzymie bądź Fonfara jest na dole miękki jak plastelina.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.