WYNIKI Z LAREDO: FAWORYCI NIE ZAWIEDLI

Były lider wagi lekkiej Juan Diaz (40-4, 19 KO) po powrocie ze sportowej emerytury zanotował nad ranem piąte kolejne zwycięstwo. Wygrywali też inni faworyci.

Popularny "Baby Bull" przez dziesięć rund wymieniał potężne ciosy z Carlosem Cardenasem (21-9-1, 14 KO). Po ostatnim gongu sędziowie zgodnie wskazali na niego, punktując 97:93, 98:92 i 99:91. Wszystko wyglądało bardzo efektownie, lecz na światową czołówkę to wciąż zdecydowanie za mało.

Aktualny mistrz olimpijski i wschodząca gwiazda wagi półciężkiej - Jegor Mechoncew (5-0, 5 KO), już w drugim starciu posłał na deski Samuela Millera (28-9, 25 KO), w trzecim powtórzył ten wyczyn, a po kolejnych mocnych ciosach arbiter zastopował potyczkę.

Z kolei Brad Solomon (23-0, 9 KO) - ciekawy prospekt dywizji półśredniej, odprawił przez TKO spowodowane kontuzją łuku brwiowego byłego challengera do pasa WBC, Freddy'ego Hernandeza (30-8, 20 KO). Rana powstała na skutek lewego sierpowego i w połowie szóstej rundy było już po wszystkim.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.