'PRZYPOMINAJKA': SULĘCKI O WALCE Z PROKSĄ

Wiemy już, że 8 listopada w Krakowie będziemy świadkami świetnie zapowiadającego się pojedynku pomiędzy niepokonanym Maciejem Sulęckim (18-0, 3 KO) a Grzegorzem Proksą (28-3, 21 KO). Z tej okazji przypominamy Wam nasz niedawny wywiad z podopiecznym Andrzeja Gmitruka, który odniósł się do takiej możliwej konfrontacji.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Zubr
Data: 02-09-2014 22:31:43 
ciekawa walka. dużo będzie zależało od nastawienia Proksy. A coś mi mówi, że będzie chciał urwać łeb jednym uderzeniem... i skończy się wyraźnie na pkt dla Sulęckiego
 Autor komentarza: kapitanbomba
Data: 02-09-2014 23:40:46 
Zajebiście. jade!!!

Tu będzie trochę sportu bo walka adama z Szminkiem to gówno mnie interesuje a żal patrzeć. Tomasz wygra i skatuje młodego to lipa znowu dostanie na garba że jak on tak mógł Polaka oprawić. Szpilka wygra to bedzie że cham małolat dziadka niepełnosprytnego bije.

A tu dwóch gości którzy jeszcze mają realne aspiruje i walka super G w Polsce!!! No kurff... nie spodziewałem się. Lol bracia jadziem na Krakał!
 Autor komentarza: lutonadam
Data: 02-09-2014 23:56:04 
Grzegorz Proksa przegra tą walkę.Jego czas minął trochę za szybko ale minął.Każdy w swoim zyciu ma swoje "5 minut" a Proksa tych minut nie wykorzystał.Ale walkę obejrzę z ciekawością!
 Autor komentarza: maniekz
Data: 03-09-2014 08:54:41 
żałuje osobiście że Rekowski został pominięty w planach na PBN.

Sulęcki musi zawalczyć mądrze, bo Proksę można ograć, ale to będzie piekielnie trudne, bo wymaga dyscypliny ringowej i luzu.

Maciek musi się nastawić na cel, a emocje odłożyć w szatni na półkę.

Kosteckiemu natomiast od gadania nieźle śrubka się przekręciła. Sęk czeka na niego, a ten szuka teraz idiotycznych wymówek. Wypisz wymaluj taki sam plan jak Gita po wyjściu z wiezienia.

Bez honoru i godności byle zebrać poklask.
 Autor komentarza: Gumis89
Data: 03-09-2014 16:34:27 
wyrazów obcych Maciek :)

ja tam bede kibocować Grześkowi
 Autor komentarza: maniekz
Data: 03-09-2014 18:48:31 
To raczej Proksa jest "infantylny" w ringu. Szkoda że ostatni Puncher, to było klepanie się po plecach.

Pindera ostro smaruje masłem, robi się bezpłciowy jak Sosnowski, a jedynie Borek coś tam ratuje sytuacje.

Nie dobrze mi jak słucham takiej gadki!
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.