KAMIL GARDZIELIK NOWYM ZAWODNIKIEM HUSARII

Były Mistrz Polski w wadze średniej Kamil Gardzielik (-75 kg) będzie boksował w barwach Rafako Hussars Poland w zawodowej lidze World Series of Boxing.

- Jeśli będę dobrze przygotowany do sezonu, a na to liczę w Husarii, wówczas stać mnie na wygrywanie w lidze WSB. Podobnie jak Tomasza Jabłońskiego, ja również mogę toczyć zwycięskie walki w profesjonalnych rozgrywkach. Wierzę, że odnajdę się w tej lidze, a moja wewnątrz klubowa rywalizacja z Tomkiem będzie z korzyścią dla nas obydwu i drużyny. Stoczyliśmy ciekawy pojedynek w półfinale Mistrzostw Polski i oczekuję, że coraz skuteczniej będę mu deptał po piętach - powiedział Kamil.

Urodzony 2 sierpnia 1992 roku Gardzielik jest kolejnym bokserem z Konina, który dołączy do Rafako Hussars Poland. Kilka dni temu umowę podpisał młodszy od niego o zaledwie 4 dni Igor Jakubowski -91 kg.

- Bardzo wysoko oceniam umiejętności sportowe Kamila, to kawał solidnego zawodnika, który u nas się rozwinie pod okiem trenerów Jerzego Baranieckiego i Tomasza Różańskiego. W wadze średniej, podobnie jak każdej innej, odbędzie się siedem meczów, więc na pewno Gardzielik dostanie swoją szansę. Wiem z doświadczenia dwuletniego w WSB, że czasem, z powodu różnych kontuzji czy chorób, potrzebowaliśmy w niektórych kategoriach nawet trzech zawodników w sezonie - przyznał team menedżer Jacek Szelągowski.

W tym roku Kamil Gardzielik zdobył brązowy medal MP, a po złoto sięgnął Tomasz Jabłoński. W poprzednim sezonie Jabłoński nie startował w Zawierciu (Husaria tego samego dnia walczyła w tym mieście w ćwierćfinale WSB), zaś Kamil Gardzielik pokonał w finale Arkadiusza Szwedowicza na punkty. Wcześniej koninianin wywalczył srebro w 2011 roku w rodzinnym mieście, po finałowej porażce z Kazimierzem Łęgowskim, obecnie również bokserem Husarii. Wtedy rywalizowali w wadze -69 kg.

- Wiem, że liga WSB daje szansę awansu na Igrzyska Olimpijskie. W pierwszym sezonie zakwalifikują się najlepsi z rankingu, zaś dodatkowo motywujące jest to, że każdy uczestnik tych rozgrywek ma prawo uczestnictwa w turnieju WSB w przyszłym roku (w stawce jest 27 "biletów" do Rio) - mówi Gardzielik, brązowy medalista Igrzysk Sportów Walki 2010 w Pekinie i Młodzieżowych Mistrzostw Europy 2009 w Szczecinie. Boksował wtedy w niższych wagach -64 kg i -69 kg, a pierwsze medale Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży (2007 i 2008) zdobywał w kat. -52 kg (srebro) i -60 kg (złoto).

- Kamil Gardzielik wreszcie będzie miał okazję sprawdzić się w World Series of Boxing. W ogóle apeluję do wszystkich zawodników, którym wydaje się, że są nr 2 w naszym zespole, o cierpliwość. Przykład Damiana Kiwiora pokazuje, że szybko - za sprawą ciężkiej pracy i determinacji - można wskoczyć na pierwsze miejsce. Kazik Łęgowski przegrał przed czasem pierwszą walkę, potem dopadła go kontuzja i jego miejsce lidera w wadze -64 kg przejął Damian - stwierdził Szelągowski.

Husaria rozpoczyna przygotowania na początku listopada, a pierwszy mecz nowego sezonu w styczniu 2015 roku.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: rogal
Data: 02-09-2014 17:28:10 
Ja pytam, czy Husaria wróci nad morze ? W końcu to tu wygraliśmy historyczny mecz z Rosją.

Kibice czekają na dobry boks, mamy hale w Gdyni, Sopocie, Gdańsku, do wyboru.

Pozdrawiam
 Autor komentarza: JKWSB
Data: 02-09-2014 22:52:45 
Próbowaliśmy zorganizować mecz w Sopocie w poprzednim sezonie. Niestety miasto nie było w stanie podjąć współpracy.
 Autor komentarza: ekspert
Data: 02-09-2014 23:04:09 
"Wcześniej koninianin wywalczył srebro w 2011 roku w rodzinnym mieście, po finałowej porażce z Kazimierzem Łęgowskim, obecnie również bokserem Husarii. Wtedy rywalizowali w wadze -69 kg."

W zacytowanym przeze mnie fragmencie jest błąd Droga Redakcjo.

Kamil Gardzielik w 2011 r. w finale MPS walczył nie z Kazimierzem Łęgowskim, który miał wtedy 17 lat, i 2 tyg po MPS w Lublinie w kat. 60 kg zdobywał tytuł MPJ, a z jego starszym bratem - Marcinem, który nie był nigdy zawodnikiem Hussarii.
 Autor komentarza: lutonadam
Data: 02-09-2014 23:30:38 
I tak widzę przyszlośc "amatorskiego" boksu w Polsce.Wybitni zawodnicy ,wschodzące talenty,sponsorzy,transfery krajowe i zagraniczne,marketing i menedżarowie .pzb zajmie sie co najwyżej...rekreacją i skończy sie era zdzichów,zbigniewów i podobnych....No i wtedy będą prawdziwe sukcesy.Bo mamy w Polsce kopalnie talentów z której tylko narazie "wydobywamy" dziewczyny!A cała Polska oczekuje nastepców Kuleja,Pietrzykowskiego,Drogosza,Średnickieg czy tez leszka Błazyńskiego.Czym więcej takich inicjatyw tym wieksze nadzieje że coś z tym boksem w Polsce stanie sie POZYTYWNEGO!Gratuluje Sponsorowi,Gardzielikowi i jego wspaniałemu Trenerowi Kasprzakowi!Oby się Wam udalo...
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.