TRENER RÓŻAŃSKI PODSUMOWUJE IO I DZIĘKUJE WSPÓŁPRACOWNIKOM

Czas na małe podsumowanie ostatniego okresu, który myślę, że zostanie zapisany w historii polskiego pięściarstwa złotymi literami. Pragną się podzielić swoimi myślami wracając po blisko miesięcznej nieobecności do rodzinnego domu z Młodzieżowych Igrzysk Olimpijskich Nanjing 2014.
Czuję ogromną dumę, że czuwa nade mną i zawodnikami, których prowadzę, ogromna moc, którą coraz bardziej rozumiem i mam jej świadomość.
Czuję ogromną dumę że moje metody techniczne, taktyczne, motoryczne  oraz psychologiczne, mimo że spotykają się w Polsce z dużą dezaprobatą, odnoszą zauważalne sukcesy, a mam subiektywne wrażenie, że to dopiero początek sukcesów pokroju światowego.
Czuję ogromną dumę, że jako trener w boksie młodzieżowym osiągnąłem wszystko co było do osiągnięcia, ze złotym medalem IO na czele w zaledwie sześć lat. Można by pisać że w kobietach łatwiej, oczywiście że łatwiej, ale chcę tylko przypomnieć że w mężczyznach mój wychowanek świętej pamięci Paweł Polski, zdobył V-ce Mistrzostwa Europy i wielu moich wychowanków ocierało się o medale mistrzowskiego pokroju np. Radomir Obruśniak, Cezary Chmielnicki, Mateusz Polski. Kto wie co by było, gdyby dane było mi stać w ich narożniku podczas tamtych imprez.

Czuję ogromną dumę, że spotkałem  na swojej drodze ludzi, którzy mi zaufali i w ogromnej mierze w różnych dziedzinach, przyczynili się do tych sukcesów.
- Psychologia Sportu Pozytywnego: ALEKSANDRA ZIENOWICZ z całym swoim niesamowitym teamem, z ALEKSANDRĄ POGORZELSKĄ, która jest notabene moim osobistym trenerem personalnym.
- Przygotowanie fizyczne: PIOTR MARUSZEWSKI.
- Fizjoterapia: KINGA RUSZCZYŃSKA, MAHMOUD BSHARAD, ADRIAN BUDNICKI.
- Media: JAROSŁAW DROZD, JANUSZ STABNO, JANUSZ PINDERA.
- Działacze – Władze: Prezes ZBIGNIEW GÓRSKI, Burmistrz Karlina WALDEMAR MIŚKO, Prezes RAFAKO HUSSARS POLAND JAROSŁAW KOŁKOWSKI, Prezes ds. wyszkolenia ZDZISŁAW NOWAK, Sz.Wyszk. MARIUSZ DURIASZ, MUSTAFA KOCINOGLU, MAREK MATELA, ARKADIUSZ SZWEDOWICZ.
- Marketing: KATARZYNA PSYKAŁA, JACEK SZELĄGOWSKI.

Na koniec pragnę powiedzieć, że czuję ogromną dumę z tego, że współpracuję z takimi ludźmi, którzy nie tylko mi zaufali ale i również w równym stopniu postawili na rozwój i innowacyjność swojego talentu trenerskiego, którzy nadają na tych samych falach co ja i razem stanowimy przyszłość polskiego boksu OLIMPIJSKIEGO. Są nimi: PAWEŁ PASIAK, TOMASZ POTAPCZYK, AKSANDER MACIEJOWSKI, MARCIN GRUCHAŁA, TOMASZ WALEŃSKI, GRZEGORZ NOWACZEK, STANISŁAW ŁAKOMIEC, JUREK BARANIECKI, LUDWIG BUCZYŃSKI, KRZYSZOF WÓCIK, MARIUSZ KUC, KAROLINA KOSZEWSKA, MAREK HROBAK, MICHAŁ NOWAK, EMIN HUSEYNOW i wielu innych, których nie wymieniłem.

Podziękowania dla trenera WALEREGO KORNIŁOWA, od którego podczas jednego obozu w Sokółce, dowiedziałem się więcej w kwestii rozwiązań taktycznych, niż przez ostatnie sześć lat od trenerów polskich starszego pokolenia. Co świadczy, że - przykro mi to stwierdzić i wiem że pewnie tym zdaniem zyskam więcej wrogów, niż zwolenników - to jedyny sposób na uratowanie polskiego pięściarstwa. PRZYCZYNĄ NAJWIĘKSZĄ TEGO, ŻE NIE MAMY MEDALU NA IO OD 1992 ROKU JEST BARDZO, BARDZO SŁABA KADRA TRENERSKA W POLSCE. Mogę to udowodnić każdemu trenerowi, który odważy się polemizować na ten temat: TECHNIKA,TAKTYKA, MOTORYKA, PSYCHOLOGIA, TEORIA.

Szczególne podziękowania dla trenera, który najwcześniej odkrył potencjał w naszej mistrzyni Elżbiety Wójcik, bazując na swoim długoletnim doświadczeniu, który jako pierwszy zabrał ją jako trener młodzieżowej kadry narodowej do Rosji na ME; mowa oczywiście trenerze MARKU WĘGIERSKIM. Jest to człowiek, do którego zawsze będę miał szacunek, mimo że z niezrozumiałych dla mnie przyczyn, nie mamy teraz kontaktu.

W tym miejscu pozostaje mi powiedzieć, że czuję ogromną dumę, iż Bóg obdarzył mnie najwspanialszą osobą na ziemi, jaką jest moja żona KATARZYNA, która wychowuje dwójkę naszych kochanych synów, NIKODEMA i SZYMONA, bez której żaden sukces nie smakowałby tak jak smakuje do tej pory.

Przepraszam tych, którzy poczuli się urażeni.

Ze sportowym pozdrowieniem Tomasz Różański

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: roza
Data: 01-09-2014 21:55:59 
Chciałem napisać małe sprostowanie do mojego artykułu.Proszę przeczytać artykuł ze zrozumieniem.Cyt " Na koniec pragnę powiedzieć, że czuję ogromną dumę z tego, że współpracuję z takimi ludźmi," słowo WSPÓŁPRACUJĘ czyli aktualnie w KADRZE NARODOWEJ. To nie znaczy że nie doceniam pracy takich trenerów jak:Edward Król, Grzegorz Sadowski, Ryszard Dziopa czy trenerów ze Skorpiona i wielu innych, których spotykam na zawodach.A stwierdzenie cyt:"PRZYCZYNĄ NAJWIĘKSZĄ TEGO, ŻE NIE MAMY MEDALU NA IO OD 1992 ROKU JEST BARDZO, BARDZO SŁABA KADRA TRENERSKA W POLSCE." Dotyczy wszystkich ze mną włącznie. Są ogromne rezerwy w trenerce , które trzeba uzupełniać, poprzez mądry system szkoleń z zakresów, które wymieniłem.
 Autor komentarza: lutonadam
Data: 08-09-2014 00:49:03 
Oczywiście ani słowa o Twórcy kobiecego boksu TRENERZE Leszku Piotrowskim i to mi się nie podoba.Bez tego co ten człowiek zrobił to Tomek Różański by dopiero zaczynal od początku i nie byłoby tego co jest teraz.Nie rozumie jak można zapominać o Piotrowskim.A przyczyną głębokiego kryzysu polskiego olimpijskiego boksu nie są trenerzy a "zasłużeni działacze" pzb .I to co pisze Różański tutaj jest obrażliwe dla tych co naprawdę maja dużą wiedzę ale nigdy nie mieli mozliwości sie wykazać bo nie pasowali do towarzystwa Nowaka itp. pseudodziałaczy!Nie jest moim zamiarem negować sukcesów Różańskiego ale zanim sie cos napisze trzeba myśleć i nie tylko o sobie!
 Autor komentarza: roza
Data: 08-09-2014 21:10:53 
Jedyną osobą z którą współpracowałem był Marek Węgierski. Pana Leszka Piotrowskiego prawie nie znałem, dlatego nie wiem o co chodzi. Każdy ma możliwość wykazania się w klubie.
 Autor komentarza: lutonadam
Data: 09-09-2014 01:46:33 
No nie,a może Ty w ogóle nie wiesz kto to był Piotrowski?To ja podpowiem:zaczynał kiedy był b.młody i następne 13 lat swego życia poświęcił kobiecemu boksu.Przeskoczył epokę i od początku był nielubiany przez Nowaka i podobnych bo był mądrzejszy i gdyby boks męski poszedł wtedy tą samą drogą którą Piotrowski przygotował i podążał budując kobiecą potęgę bylibyśmy w zupełnie innym miejscu.Nie był "świętym" bo Ty też nie jesteś "świety" ani Ja bo...nie ma aniołów na tym świecie ale wykonał b. dobrą robotę bez której Ty byś nie odniósł takich SUKCESÓW.Acha,budując swoją "markę", autorytet nie wspominaj o Mustafie bo dzięki niemu przez kilka tygodni cała Polska czytała , mówiła i opluwała nasza ukochaną dyscyplinę sportu.I tutaj sprawdza się powiedzenie że...kasa to nie wszystko!Pozdrawiam!
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.