RYWAL PACQUIAO: CHCĘ POKONAĆ LEGENDĘ!

Eksperci twierdzą, że Chris Algieri (20-0, 8 KO) nie ma żadnych szans na pokonanie Manny'ego Pacquiao (56-5-2, 38 KO), ale wszyscy wiemy, że znawcy też potrafią się mylić. Niepokonany Amerykanin zapewnia, że wyjdzie do ringu niesamowicie zmotywowany. - Walka z przyszłym członkiem Galerii Sław Boksu to zaszczyt. Myślę tylko o pokonaniu legendy - mówi 30-letni pretendent.

Rozpoczęła się trasa promocyjna przed zaplanowaną na 22 listopada galą w Makau. W pojedynku wieczoru uwielbiany przez kibiców "Pacman" będzie bronił tytułu WBO kategorii półśredniej. Dziś Manny po raz pierwszy zetknął się z przeciwnikiem. Chris jest od niego zdecydowanie wyższy, ale nie warunki fizyczne, a determinacja ma być jego nagroźniejszą bronią.

Zobacz: PACQUIAO ZAPOWIADA NOKAUT

- Walka z przyszłym członkiem Galerii Sław Boksu w osobie Manny'ego Pacquiao to dla mnie ogromny zaszczyt. Nie mogę się doczekać występu przed nową publicznością na Dalekim Wschodzie. Moje ostatnie starcie z Rusłanem Prowodnikowem sprawiło, że usłyszał o mnie świat. Teraz zamierzam pokazać, na co naprawdę mnie stać! - zapowiada Algieri.

- Darzę Manny'ego Pacquiao i jego zespół wielkim szacunkiem. Nie dajcie się zwieść, jestem tu po to, żeby zwyciężyć i myślę tylko o pokonaniu legendy! - kończy pewny siebie mistrz świata federacji WBO w wadze junior półśredniej.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Liam
Data: 25-08-2014 22:13:11 
Mam przeczucie, ze Pacman przegra
 Autor komentarza: wojtyla85
Data: 25-08-2014 22:34:21 
Pac juz wypalony wiec wszystko mozliwe.
 Autor komentarza: conceptofpower
Data: 25-08-2014 23:47:25 
Nie wiem czy Manny Pacquiao jest juz gotowy by abdykowac swoja pozycje na rzecz mlodszego, duzo wyzszego, bardzo aktywnegp w ringu,szybkiego i zadajacego duza ilosc ciosow Chrisa Algieri. Co wiem, ze ten pojedynek obejrze z wiekszym zainteresowaniem niz wspominana wczesniej walke z silnym jak tur ale jednoczesnie strasznie ograniczonym technicznie Ruslanem Provodnikovem.
 Autor komentarza: BeyrootPl
Data: 26-08-2014 10:13:25 
Sam tytuł artykułu już wskazuje na jakim poziomie jest Algieri...

"Rywal Pacquiao:..."

Zawsze było:
"Bradley przed walką z Pacmanem",
"Marquez przed walką z Pacmanem"
"Cotto...."

Mało kto skojarzy Chris Algieri, więc trzeba go anonsować jako Rywal Pacquiao...

Słabiutko :/

Pacman via TKO
 Autor komentarza: rocky86
Data: 26-08-2014 12:21:46 
Ja bym wolal obejrzeć walkę wlaśnie z Ruslanem, Algieri mnie nie szczególnie interesuje. Prowodnikov vs Pac, to byłaby gwarancja grzmotów w ringu, stanęłoby naprzeciw siebie dwóch ofensywnie nastawionych fighterów idących do przodu, za jednym przemawiałaby siła za drugim szybkość, mobilność i wyszkolenie. Algieri to zawodnik pasywny, kontrujący, nie wdający się w wymiany, bez ciosu, bazujący na bardzo dobrych warunkach fizycznych i niezłej defensywie. Wątpię by sobie poradził z Pacman'em, nad rocky'm miał przewagę w wyszkoleniu, szybkości i oczywiście w warunkach fizycznych, z Manny'm zostanie już tylko wzrost, a na takiego gladiatora, to o wiele za mało. Skoro lepiej wyszkolony, szybszy i bardziej doświadczony Bradley nie poradził sobie z Pac’iem, to Algieri tym bardziej polegnie, skracanie dystansu jest tym co Manny za sprawą świetnej pracy nóg opanował do perfekcji, Chris go nie zatrzyma.
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 26-08-2014 12:32:23 
rocky86

ja tez

jak provo przygotuje sie porzadnie dow alki i bedzie trzymal sie konkretnego planu taktycznego a nie pojdzie tylko na jeden konczacy cios to narobi pacmanowi problemow (moze nie takich jak bradleyowi ale kto wie....)
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.