BRONER: CZAS SIĘ ODSEPAROWAĆ OD FLOYDA

Adrien Broner (28-1, 22 KO) oświadczył, że nie będzie dłużej żerować na sławie Floyda Mayweathera Jr (46-0, 26 KO). "Problem", swego czasu kreowany na następcę starszego rodaka, zamierza skoncentrować się na sobie i znaleźć inne sposoby promocji.

- Zawsze chciałem wystąpić na jednej gali z moim dużym bratem. W końcu się udało, wygrałem i dobrze się zaprezentowałem. Sądzę jednak, że teraz czas już się odseparować i zbudować własną markę. Mądrze byłoby oczywiście dalej podpinać się pod mojego brata, czerpać z tego wszystkiego, póki jest na scenie, póki nie odejdzie i nie zostawi sportu mi. Chcę jednak zbudować własne nazwisko i walczyć dla własnej publiczności. Między mną a Floydem są pewne podobieństwa, ale jednocześnie bardzo się różnimy. Robię rzeczy, których on nigdy by nie zrobił. Dużo się w każdym razie od niego nauczyłem i nadal będę się uczyć – powiedział 25-latek.

Broner wróci na ring 6 września, na tydzień przed kolejnym występem Mayweathera. Jego rywalem podczas gali w rodzinnym Cincinnati będzie Emmanuel Taylor (18-2, 12 KO).

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Whisper
Data: 16-08-2014 13:33:14 
Już nikt nie łyknie bajki o drugim Floydzie. Z Bronera taki Mayweather jak z Proksy Martinez. Przykro mi ale Broner był dobry w lekkiej. W wyższych wagach nie będzie nikim wielkim co pokazały walki z Malignagim i Maidaną. Co dopiero gdyby miał walczyć z prawdziwym welter albo kimś z light middleweight.
 Autor komentarza: Whisper
Data: 16-08-2014 13:34:56 
Nie wspominając o braku "hard work, dedication". Nie wiem co musiałoby się stać żeby Broner stał się dominatorem niskich wag. To jakaś abstrakcja.
 Autor komentarza: ArktycznaMalpa
Data: 16-08-2014 13:57:16 
przeciez Maidana ich odseparowal :))
 Autor komentarza: MrAdam
Data: 16-08-2014 14:09:18 
Broner jest cienki w wyższych kategoriach, Thurman go wysyła na OIOM. Szybko mu sodowa do głowy uderzyła i zamiast sie rozwijać to sie zwija.
 Autor komentarza: Milan
Data: 16-08-2014 16:41:15 
ja bym go nie skreslał
za szybko poszedł w gore , a wyzej jego cios nie ma juz takiej wymowy dlatego musi walczyc taktycznie troche inaczej , ma talent , oczywiscie o skali Floyda moze pomarzyc ale ostatniego slowa na pewno nie powiedział
 Autor komentarza: JenningsFan
Data: 16-08-2014 17:21:22 
Hahahhahahaha nie pogrążąj się Australopiteku :
 Autor komentarza: batledarf
Data: 16-08-2014 18:20:54 
milan
" ale ostatniego slowa na pewno nie powiedzia"
tego możemy być pewni w 100%...
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.