JENNINGS: Z KLICZKĄ BOKSOWAŁBYM INACZEJ NIŻ Z PEREZEM

Lipcowa walka z Mike'em Perezem, choć wygrana, utwierdziła sceptyków w przekonaniu, że Bryant Jennings (19-0, 10 KO) nie byłby w stanie zagrozić królowi wagi ciężkiej, Władimirowi Kliczce (62-3, 52 KO). Niepokonany Amerykanin wierzy jednak w siebie i tłumaczy, że z Ukraińcem zaboksowałby zupełnie inaczej.

- Styl robi walkę, a w przypadku Pereza walczyć trzeba było w sposób agresywny, ale jednocześnie techniczny i ostrożny. Perez boksuje w półdystansie, dlatego musiałem zrezygnować z pewnych broni w moim arsenale, m.in. ciosów prostych. Kliczko to zupełnie inny pięściarz, ale niech sobie ludzie gadają. Nie przejmuję się tym, dalej robię swoje. Nie chcę tylko, żeby potem, jak już udowodnię moim krytykom, jak bardzo się mylili, naglę zaczęli się oni podpinać pod mój sukces – stwierdził.

Pogromca Artura Szpilki wygrał z Perezem niejednogłośną decyzją sędziów. Nie zaprezentował się jednak z najlepszej strony, a w odniesieniu zwycięstwa pomógł mu arbiter ringowy, który w ostatniej rundzie podjął kontrowersyjną decyzję o odjęciu rywalowi punktu.

- Popełniłem w tej walce sporo błędów, powinienem był zaboksować lepiej. Przede wszystkim trzeba było częściej wyprzedzać ataki przeciwnika, a także zadawać więcej ciosów. Nie była to ładna walka, ale nie każda taka będzie. Cieszę się w każdym razie ze zwycięstwa – powiedział.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: rocky86
Data: 14-08-2014 12:58:27 
"dlatego musiałem zrezygnować z pewnych broni w moim arsenale, m.in. ciosów prostych"

Fuck, Ty to chyba z samymi bokserami walczysz, którzy boksują w półdystansie, bo np. z jab'a, to wygląda, że niemal zupełnie rezygnujesz w każdej walce.

"Przede wszystkim trzeba było częściej wyprzedzać ataki przeciwnika, a także zadawać więcej ciosów"

Przede wszystkim, to musisz zacząć używać lewego prostego bo zasięg masz niesamowity i zupełnie z niego nie korzystasz.
Druga sprawa to ze swoja kondycją powinieneś forsować tempo i iść do przodu od pierwszej rundy, a nie czekać do 4, czy 5 aż przeciwnik opadnie z sił. Z Pereze'm udało się odrobić, ale z kimś z kondycją na przynajmniej 10 rund może już się nie udać.

Jestem pewien, ze ten post do Ciebie dotrze i wyciągniesz wnioski.
 Autor komentarza: maniekz
Data: 14-08-2014 13:57:26 
Jennings skończyłbym na deskach, bo 12 rund bronił był się jak Wach. On nie ma psychiki. Czuł respekt przed Szpulką, kiedy to narożnik kazał mu atakować.
 Autor komentarza: ALiBudda
Data: 14-08-2014 14:33:49 
Jennings:
"Nie chcę tylko, żeby potem, jak już udowodnię moim krytykom, jak bardzo się mylili, naglę zaczęli się oni podpinać pod mój sukces"

------

O żadnym sukcesie nie ma mowy , więc niepotrzebnie chłopak martwi się na zapas :)
 Autor komentarza: OjciecZradioMaryja
Data: 14-08-2014 14:38:51 
ojciec tam nie widzial zednego respektu przed szpulka , raczej chlodna kalkulacje i robienie swoje a przy jego kondycji (ktora sam doskonale zna i wie ze wlasciwie teraz w ciezkiej tylko kondycyjnie podobni sa haye i wlaymir)wiedzial ogladajac inne walki szpulki ze wymeczy go i spokojnie jak sie nadarzy to pod koniec wykonczy
 Autor komentarza: conceptofpower
Data: 14-08-2014 16:42:21 
Bardzo lubie Jenningsa, ale niestety walka z Perezem (i kilka wczesniejszych rowniez)jednak udowodnila mi niezbicie, ze jest on piesciarzem, ktory walczy dosc jednowymiarowo. Wciaz to scisla czolowka wagi ciezkiej, piesciarz posiadajacy w sobie wiele detreminacji i wystarczajaco duzo umiejacy by walczyc i osiagac sukcesy w konfrontacji ringowej wieloma innymi piesciarzami z grona szerokiej puli pretendentow do tronu, ale z Klitscko nie mialby szans. Glownie ze wzgledu na warunki fizyczne Ukrainca jak i fakt, ze Bryant nie posiada nokautujacego ciosu, ktorym moglby cokolwiek zwojowac. Wladimir jest krolem przytrzymywania, kladzenia sie na przeciwniku i zwalniania tempa, wiec zameczylby Jenningsa i w odpowiednim momencie znokautowal. Patrzac jednak na innych pretendentow, strasznie trudno zanlezc tych, ktorych postawilibysmy w roli zdecydowanego faworyta w ewentualnym starciu z piescairzem z Philadelphia.
 Autor komentarza: conceptofpower
Data: 14-08-2014 16:47:33 
Jakie walki Jenningsa chcialbym zobaczyc w najblizszych kilkunastu miesiacach. No coz, niestety czekajac na walke o WBC, czyli prawdopodobnie na pojedynek z deontayem Wilderem, B ryant nie bedzie narazal sie na niepotrzebne ryzyko porazki badz jakiejkolwiek kontuzji, wiec bylbym zaskoczony gdyzbysmy zobaczyli go w jakiejkolwiek istotnej potyczce. Abstrahujac jednak od rzeczywistosci, sadze iz najbardziej interesujace bylyby walki z takimi jak Povetkin, Glazkov, Chisora i... pomimo wszystko zobaczylbym go z chetnie Adamkiem, jezeli ten jeszcze powaznie mysli o pozostaniu na scenie dluzej niz po spacerku ze Szpilka.
 Autor komentarza: przyczajony
Data: 14-08-2014 16:48:37 
Powietkin, Haye a może nawet Fury lub Pulew (bo on by trzymał Jenningsa na dystans lewym prostym), oni by byli faworytami i zapewne wygraliby z Jenningsem. Jennings mógłby też przegrać przez KO/TKO ze Stivernem, więc jednak nie jest tak ciężko znaleźć lepszych od niego...
Ogólnie dla mnie Jennings jest trochę skończony, nie zachwyca mnie niczym !
 Autor komentarza: rafaltheo
Data: 14-08-2014 16:49:37 
"- Styl robi walkę, a w przypadku Pereza walczyć trzeba było w sposób agresywny, ale jednocześnie techniczny i ostrożny. "

Jesli z Perezm musial byc ostrozny, to z Kliczka bedzie mega ostrozny co oznacza 0-12 w rundach.

I to wystarczy wiecej pod tym artykulem nie trzeba pisac i nie ma nad czym sie zastanawiac- tym jednym zdaniem wyjasnilem wszystko
 Autor komentarza: gemba
Data: 14-08-2014 18:27:31 
tak aciaku jennings walczyłbyś z kliczką inaczej czyli leżąc na plecach.ten jennings mnie nie przekonywuje .waciak
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 14-08-2014 19:49:30 
powiedzial ze walczyl by inaczej, podal przyklad jak trzeba bylo walczyc z perezem ale gdzie przyklad jak walczyc z kliczka?? :D

takie standardowe gadanie.....
 Autor komentarza: jassin
Data: 14-08-2014 20:44:07 
Jennings b slabo wypadl z Perezem... z Kliczko go nie widze. Poki co dla mnie najlepszym z mlodych ciezkich to Andy Ruiz Jr i ten rusek co ma kowadlo w lapie.
 Autor komentarza: BYKZBRONXU2011
Data: 14-08-2014 23:48:49 
Andry Ruiz Jr?Chyba zapomniałeś o Anthonym Joshua
 Autor komentarza: JenningsFan
Data: 15-08-2014 00:56:24 
Andy Ruiz Boże ...
Bez komenatrza.
 Autor komentarza: otke
Data: 15-08-2014 16:34:09 
rafaella, o Boziu.. i wszystko jasne..
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.