ANDRE DIRRELL CZEKA NA WIELKIE NAZWISKA

W piątkowy wieczór Andre Dirrell (22-1, 15 KO) powrócił po kolejnej długiej przerwie efektownym występem i "czasówką" nad Vladinem Biosse w piątej rundzie. Teraz popularny "Matrix" liczy na walki z gwiazdami kategorii super średniej.

Najlepszą i najbardziej opłacalną opcją byłby oczywiście Carl Froch (33-2, 24 KO), lecz Amerykanin zdaje sobie sprawę, że "Kobra" ma teraz mnóstwo opcji.

- Za mną półtoraroczna przerwa i biorąc to pod uwagę wyglądałem chyba całkiem nieźle. Teraz jednak chce starć z wielkimi i znanymi zawodnikami. Jestem niczym ciężarówka, która zmiażdży każdego kto stanie jej na drodze. Czuję się niczym nowo narodzony - powiedział Dirrell.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: marcinekk19
Data: 04-08-2014 00:30:59 
Moim zdaniem Direll to drugi pięściarz po GGG który byłby w stanie pokonać Warda problemem mogą być niestety jego długie przerwy pomiędzy walkami gdyby jednak zwiększył swoją aktywność to w przyszłym roku widziałbym go z Wardem może rewanż z Frochem (jeżeli miałby ochotę).
 Autor komentarza: Grzywa
Data: 04-08-2014 04:00:58 
Bardzo dobry technik i jeden z najszybszych w wadze, neistety bez charakteru. Ma fizyczne atuty na pokonanie wszystkich w ss ale jak to zrobic jak sie boi dostac cios i pada i placze...... . Swietny boksersko ale watpie by to wystarczylo, po ciosach na tulow od GGG chyba sie poplacze.
 Autor komentarza: hayabooza
Data: 04-08-2014 08:26:37 
Direll bardzo dobry zawodnik tak samo jak i jego brat. Z Wardem i GGG nie ma się co łapać póki co ale reszte obija.
Niepokonany zawodnik jeśli uczciwie popatrzeć na walke z Frochem.
 Autor komentarza: tapir
Data: 04-08-2014 11:08:18 
Z Wardem chyba nie powalczą bo są kolegami, Froch raczej nie da mu rewanżu bo ma ciekawsze finansowo opcje. Mógłby zawalczyć z Grovesem albo Degalem. Z Golovkinem spotkali się w amatorce wygrał GGG 23-18.
 Autor komentarza: MLJ
Data: 04-08-2014 14:54:03 
Nikt mu nie broni zainteresować się pasem WBC, Jeśli jego brat nie ogra Biki, to zawsze może go pomścić. Nie liczyłbym na walkę z Frochem czy Wardem, Abraham tez nie będzie zainteresowany z wiadomych przyczyn (kiszenie pasa)
Tak naprawdę dużo opcji to nie ma. To świetny pieściarz, wyborny technik, ale o wątpliwej jakości psychice..
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.