ROSJANIE KUSZĄ MOSLEYA NA POWRÓT

Shane Mosley (47-9-1, 39 KO) po przegranej w listopadzie z Anthonym Mundine zawiesił rękawice na kołku. Teraz jednak za namową rosyjskich promotorów i dużych pieniędzy być może zmieni zdanie.

Wspaniały pięściarz, były mistrz świata wagi lekkiej, półśredniej oraz junior średniej, dostał zapytanie z obozu Fiodora Czudinowa (11-0, 9 KO), młodszego brata Dimitrija, posiadacza pasa WBA w wersji tymczasowej.

Pierwotnie na rywala dla Fiodora szykowano Stanisława Kasztanowa (31-1, 17 KO), jednak nastąpiły pewne problemy i teraz promotorzy starają się namówić "Słodkiego" na powrót. Czy Mosley da się namówić? Podobno każdy ma swoją cenę...

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Whisper
Data: 19-07-2014 20:53:02 
Będą ruble się zgadzać to i Sugar Mosley wyjdzie. Przecież on jak RJJ lubi dostawać po pysku za kasę.
 Autor komentarza: CELko
Data: 19-07-2014 21:11:36 
MOZLEY-a :D

Panowie no bez takich gaf prosze.
 Autor komentarza: gregor07
Data: 19-07-2014 21:12:37 
Przecież ten Chudinov walczy w super średniej! Po*ebalo ich?
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 19-07-2014 21:17:11 
niech walczy ze swoim synem i "sprzeda" mu swoj rekord :DDDDDD
 Autor komentarza: Krzych
Data: 19-07-2014 21:39:28 
Gdyby Rosjanie przy tej kasie mieli jeszcze odpowiednie szkolenie to byliby największą potęgą. No ale że szkolenie mają takie sobie na zawodowstwie to robią średniaków, z tym że ich średniacy mają jakieś znane nazwisko w rekordzie, które przyjechało się sprzedać do Rosji.

A co do Mosleya to jestem ciekawy jego decyzji. Miał definitywnie skończyć, zając się karierą syna. Ciekawe co zrobi, ale perspektywa walki spokojnie do wygrania, w dodatku za pieniądze, których w USA nie dostanie na pewno kusi.
 Autor komentarza: adolfinio
Data: 19-07-2014 21:49:27 
Jak patrzę na rekord Mosleya to nie mogę uwierzyć że ma aż 9 porażek. Szkoda, że większość z nich to w zasadzie czasy emerytalne. Szkoda że Forrest skończył tak marnie, bo może była by 3 walka.
 Autor komentarza: Jabba
Data: 19-07-2014 22:24:12 
Jak zobaczyłem to Mozley to pomyślałem sobie że na ring wraca jakiś żyd :P

powinno być 10 porażek. Ale tylko cztery były w sensownym dla niego okresie czasu. Porażka z Mundinem, Alvarezem i Pacmanem to w ogóle nie powinny być. Można się wykłucać co do walki z Floydem ale nie wyglądał na swój prime (choć trzeba przyznać, że wracał z dobrej wygranej nad Margarito choć ten z kolei wyglądał jak gówno w tamtej walce) Szkoda chłopa bo to był wspaniały lekki i mógł naprawdę rządzić tą dywizją ale zamiast unifikować wolał zarabiać - nie można się dziwić ale szkoda.
 Autor komentarza: hayabooza
Data: 19-07-2014 23:29:27 
Prime Mosley był niesamowity.
Te jego ostatnie walki to żal troche oglądać chociaż nadal daje rade bardziej niż goście jak McCline, McCall, czy Endrju Golara profeszonal fajer.

Fajnie wyglądały sparingi Mosleya i GGG polecam:

youtube.com/watch?v=rck2UdlmJwo
 Autor komentarza: Vitalij71
Data: 20-07-2014 10:44:52 
Mosley w prime to świetny zawodnik , Roy jeszcze większa Legenda!! ale teraz to chce zarabiać to normalne żyć na poziomi. Al to co robi Roy to szmacenie w ringu cóż Szkoda jego sprawa jego zdrowie!
 Autor komentarza: Vitalij71
Data: 20-07-2014 10:49:07 
caly czas pamiętam walke z cwaniakiem Mywetherem i 2 poteżne ciosy co omal nie usadziły Maywethera na deski ! wielki zawodnik Mosley do tego usmiechnięty fajny gość
 Autor komentarza: Jabba
Data: 20-07-2014 11:17:45 
No tak tylko poza tymi dwoma ciosami potem całą walkę był deklasowany. Jakiś taki dziwny w tej walce był.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.