SANCHEZ: GEALE DUŻYM WYZWANIEM DLA GOŁOWKINA

Kibice boksu zawodowego od dłuższego czasu czekają na prawdziwą weryfikację umiejętności niepokonanego mistrza WBA Super kategorii średniej, Giennadija Gołowkina (29-0, 26 KO). Z pewnością taką będzie dla niego walka z pochodzącym z Australii Danielem Geale'em (30-2, 16 KO), który w przeszłości piastował tytuły WBA oraz IBF. Według trenera Kazacha, Abela Sancheza, "Real Deal" będzie dla nich najtrudniejszym rywalem w karierze. Do starcia pięściarzy dojdzie już 26 lipca w słynnej hali Madison Square Garden.

- To najlepszy pięściarz, z którym przyjdzie nam się zmierzyć na zawodowym ringu. Nie bije mocno, ale wystarczy spojrzeć na to, czego dokonał w zawodowym boksie. To dwukrotny mistrz świata, ostatnio poniósł porażkę, która była dyskusyjna. Spodziewamy się dużego wyzwania. Do tego prowadzi go jeden z najlepszych australijskich trenerów, musimy być w pełni gotowi - powiedział Sanchez.

Sanchez widzi wiele atutów Australijczyka i zapowiada ciekawe widowisko.

- To wybuchowy pięściarz, który zadaje bardzo dużo ciosów, cały czas naciera. Giennadij nigdy nie spotkał się z czymś takim. "Real Deal" jest doświadczony. Australijczyk ma też podobne warunki fizyczne do mojego podopiecznego, zatem nie będziemy mieli przewagi w tej materii. Jeśli Geale nie przyjedzie przygotowany w stu procentach, będzie miał kłopoty. Spodziewamy się jednak dwunastu rund ciężkiej walki, która z pewnością spodoba się kibicom - dodał szkoleniowiec.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Adih4sh
Data: 16-07-2014 19:54:17 
W końcu da to odpowiedź czy ktoś kto jest lepszy wszechstronnie a raczej lepszy w obronie może zostać szybko rozpracowany przez Gołowkina. Puki co Gołowkin nie miał żadnego pięściarza który walczy defensywnie a miał takich co walczyli zbyt ofensywnie przez co kończyło się to nokałtem.
Jeśli Gil nie wytrzyma to znaczy że ciosy Kazachstanina są rzeczywiście ciężkie do zablokowania i ktokolwiek stanie naprzeciw jego skończy jak zwykle nokałtem.
 Autor komentarza: rakowski
Data: 16-07-2014 21:12:15 
Geale jest bardzo specyficznym bokserem.Jest blizej nieokreslony.Watpie,aby w tym pojedynku zaistnial na powaznie.Tak naprawde nie ma atutow na Geale'a.Mozliwe,ze bedzie bardzo lotny na nogach i bil pojedynczymi ciosami.Jednak fizycznie GGG jest ogromny,a z takim rywalem nie walczyl.
Obrone ma co najwyzej solidna.P
 Autor komentarza: progresywny
Data: 16-07-2014 22:09:15 
Daniel Geale padł po ciosach słabszych przeciwników. Wstawał co prawda, ale po kolejnym nokdaunie od GGG się nie podniesie.
 Autor komentarza: hayabooza
Data: 16-07-2014 22:20:56 
Gale to żaden test dla GGG, dajcie mu Quillina albo Chaveza pls
 Autor komentarza: Maynard
Data: 16-07-2014 22:49:31 
Geale przynajmniej w defensywie jest o wiele lepszy, niż Adama, Stevens i reszta towarzystwa, które GGG ostatnio rozniósł. Kazach na pewno będzie maksymalnie przygotowany, więc liczę na to, iż zmotywowany Geale zmusi go do pokazania całego arsenału umiejętności. Na pewno dobry rywal na ten moment.
 Autor komentarza: Boban81
Data: 16-07-2014 23:00:27 
Walka z gatunku: 8 runda i po walce. Myślę że GGG zakończy koło tej rundy. A jak dotrwa do końca to będzie strasznie obity.
 Autor komentarza: Boban81
Data: 16-07-2014 23:01:05 
Oczywiście jak Geale dotrwa do końca.
 Autor komentarza: Clevland
Data: 16-07-2014 23:10:48 
Kolejnym zawodnikiem, który wypowiadał się że GGG ma great guns in gloves, był Afolabi.

Słabo widzę Geale.
GGG można trafić, ale spływa to po nim jak po kaczce. Kazachski eksperyment naukowy...
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 16-07-2014 23:48:38 
canuck

mozliwe....
 Autor komentarza: BeyrootPl
Data: 17-07-2014 00:04:49 
Legia

Clevland

Tak! Mutant !


:]
 Autor komentarza: canuck
Data: 17-07-2014 05:04:43 
@LegiaPany: Jeszcze nic nie powiedzialem na temat tej walki, ale Twoja zle skierowana uwaga "zmusi" mnie do wypowiedzi.

Geale zostanie zniszczony przez Gienka, bo nie ma dwoch podstawowych elementow bokserskich, abo stanowic powazne zagroznie dla GGG: poteznego ciosu oraz solidnej szczeki. Gienek zrobi to co angielsku nazywa sie "walk through him" czyli sie po nim "przewiezie", bo nie bedzie respektowal sily ciosu Geale.
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 17-07-2014 11:32:23 
canuck

Jeszcze nic nie powiedzialem na temat tej walki, ale Twoja zle skierowana uwaga "zmusi" mnie do wypowiedzi.


??
 Autor komentarza: Vitalij71
Data: 17-07-2014 12:05:16 
Geale jest solidnym zawodnikiem ale nie widzę dla niego szansy w walce z Gołowkinem.
wogle na tą chwile nie widzę zawodnika nie tylko pokonującego Gołowkina ale którego mógłby powalczyć z kazachem urwać pare rund.
ale walka zapowiada się ciekawie ale do max 8 rundy powinno być po wszystkim i ko lub tko dla Gieni
 Autor komentarza: Milan
Data: 17-07-2014 17:45:03 
najlepsze/najgorsze w tym wszystkim bedzie to ze GGG mozolnie rozpracuej Geala i go znokutuje bez wiekszych opbrazen tak to widze , na realia srednije GGG jest potworem
 Autor komentarza: Meehaw
Data: 17-07-2014 17:55:04 
Giena go zje bez mrugnięcia okiem. Patrząc na spokój z jakim rozprawia się ze swoimi rywalami widać, że nie pokazał jeszcze swojego maksimum. Nie zdziwię się, jeżeli walka potrwa 3-4-5 rund. Nie wyobrażam sobie, by po drugiej rundzie Daniel nie przeszedł do "obrony Częstochowy". Kwestia dwóch trafień w korpus - wg. mnie kluczowych uderzeń w stylu Kazachskiego Koreańczyka ;) - i Daniel porusza się na wstecznym biegu aż do ostatecznego "zajechania drogi".
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.