PAMIĘTACIE? KTO BIJE MOCNIEJ - SZPILKA CZY WACH?

Artur Szpilka (16-1, 12 KO) czy Mariusz Wach (27-1, 15 KO)? Kto ostatecznie zaboksuje z Tomkiem Adamkiem (49-3, 29 KO)? Póki co przypominamy Wam nasze archiwalne nagranie - kto bije mocniej, "Szpila" czy "Wiking"?

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: CELko
Data: 14-07-2014 15:41:54 
Raczej kto ma mniejszą pięść i bije celniej w punkt.
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 14-07-2014 15:46:46 
Autor komentarza: CELkoData: 14-07-2014 15:41:54
Raczej kto ma mniejszą pięść i bije celniej w punkt.

*
*
*

Nie znasz się lub nie uważałeś jak to wszystko dokładnie wytłumaczył kolega rafaltheo. Proszę, nadrób zaległości:



Autor komentarza: rafaltheoData: 05-06-2014 13:03:38
Mysle, ze Szpilka mialby szanse z Price'm. Sila ciosu Szpilki nie jest zadnym mitem, na maszynie bokserskiej uderzyl mocniej niz Wach- niezaleznie od skali jaka tam byla ustawiona wynik wyzszy byl dla Szpilki a nie dla Wacha.
Szpilka bije mocno, ale potrzebuje miejsca, tak jak Haye, swoj cios bierze glownie z dynamiki, musi sie wiec zamachnac i tu jest problem. Z Jennningsem wszystko szlo na twarda garde, ale z Price'm moglby trafic.
 Autor komentarza: basu00
Data: 14-07-2014 16:05:53 
żenada chciałem zobaczyć Adamek _ Szpilka w moim mieście a nie Wacha który przegra na punkty,walka bez emocji i adrenaliny,bez sensuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu................
 Autor komentarza: slayer85
Data: 14-07-2014 16:15:12 
rafaltheo: nasza pociecha.
Nie rozumiem po co cytować go, jakby był kimś istotnym. Niektórzy po prostu nie mają własnego życia i spędzają zbyt dużo czasu na forum ;D
 Autor komentarza: Kubson
Data: 14-07-2014 16:34:23 
Rozmiar pięści to tu nie ma nic do rzeczy. Przecież ta maszynka nie mierzy odkształcenia tej gruszki po uderzeniu ;)
 Autor komentarza: rocky86
Data: 14-07-2014 16:44:19 
Nasz ekspercik od wąsów itp. wiedział i powiedział jak to wszystko działa, polemika z takim ogromem faktów jest niemożliwa.
 Autor komentarza: Donxxx1987
Data: 14-07-2014 16:54:56 
Panowie, przecież to artykuł rodem z faktu.
 Autor komentarza: CELko
Data: 14-07-2014 16:58:58 
Kubson to jak wytłumaczysz fakt, że dawno dawno(ponad 11) temu będąc nastolatkiem miałem lepsze wyniki od dorosłych byków z siłki.

Po prostu lepiej trafiałem w punkt wraz z całą dynamiką i szybkością.Co do siły ciosu nie ma opcji abym miał większą.Tutaj liczy się kto jak bardzo trafi w punkt który nie jest wielki.
 Autor komentarza: OjciecZradioMaryja
Data: 14-07-2014 17:29:02 
ostatnio dromader na onecie w tym programie walil w gruche i rozbieg bral z parkingu zeby moc byla , najlepsze jaja bo babilon ma wieksze pierdol.. w rece niz nasz misciunio
 Autor komentarza: Donxxx1987
Data: 14-07-2014 17:30:02 
Dlatego to nie ma żadnego sensu.
 Autor komentarza: garnek29
Data: 14-07-2014 17:48:07 
panowie po co ta spinka,to tylko maszyna podobno nie jest to jednakowa maszyna do licznia, kiedyś ok 2007 byłem w zakopanem na małych wakacjach bo nie mieliśmy jeszcze dzieci i chcieliśmy gdzieś się ruszyć, po 2 browarach idąc do bąkowo zochyliny zobaczyliśmy automat więc go walnąłem, przyatakowałem jak frazier alego w 15 rundzie i wyszło ze pizgłem w automat z lewej ręki słabszej 999 na automacie, przede mną jakiś dres atakował w otoczeniu gromadki biednego boxera , jak zobaczył tą akcję to napieprzał w niego aż wyszliśmy po 2h z obiadu i uśmiałem się bo wyglądałem przy nim jak młodszy brat, a on się nieziemsko wkurwił bo nie mógł zapodać więcej, ostatnio byłem na wieczorze kawalerskim gdzie byłem ok 15kg cięższy i trafiłem z prawej silniejszej ręki na 879kg a brat machnął ponad 960, i cóż to wiele nie znaczy bo można mieć jebnięcie ale nie trafić a można mieć cios i walić w punkt, oczywiście brat mnie pokonał i szacun ale ja jako większy człowiek czuje ze nie mam takiej pary w łapach, jestem słaby musze to przyznać,sie zapuściłem ale nie cios silny daje rade ale cios w punkt kończy walkę tak uważam pozdro dla fanów boksu
 Autor komentarza: marcin
Data: 14-07-2014 18:06:46 
Szpilka pęka przed Adamkiem.....
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 14-07-2014 18:42:43 
Autor komentarza: slayer85
Nie rozumiem po co cytować go, jakby był kimś istotnym. Niektórzy po prostu nie mają własnego życia i spędzają zbyt dużo czasu na forum ;D

*
*
*

Widzę kolego, że nasza ostatnia dyskusja, w której nie potrafiłeś przyznać się do błędu oraz przyznać mi racji odcisnęła na Tobie duże piętno skoro już w drugim temacie pod rząd starasz się mnie "podszczypnąć" czy ugryźć w nogawkę xDD

Otóż, niektóre teksty użytkowników bokser.org siłą rzeczy z racji na ich groteskowość, poziom żenady czy skrajne niezrozumienie tematu lub odkrywczość (choć tych jest akurat bardzo mało) zapadają w pamięć, a można je odszukać w 10 sekund wpisując odpowiednie hasło w wyszukiwarce, jak np. "rafaltheo maszyna bokserska". Nie trzeba "nie mieć tutaj własnego życia" czy "spędzać za dużo czasu na forum", a jedynie potrafić skorzystać z wyszukiwarki, co w dobie dzisiejszych czasów przyswajają już dzieci. Jeżeli nie przyswoiłeś jeszcze tej jakże skomplikowanej czynności i Tobie odszukanie danego komentarza jawi się jako godziny spędzone na przekopywaniu się przez multum innych tematów i komentarzy to bardzo mi przykro XDD
 Autor komentarza: CELko
Data: 14-07-2014 18:57:49 
Wpisałem i odnalazł się wpis o tym, że Szpilka musi na siłownie pójść+ skoksować się jak Hylyfield aby wzmocnić mieśnie karku odpowiedzialne za odporność na ciosy.
To oczywiście ten ekspert rafaltheo.
 Autor komentarza: otke
Data: 14-07-2014 19:05:00 
do tego jeszcze solarium i wąsy, potem taniec z gwiazdami i będziemy mieli Polskiego Holyego
 Autor komentarza: rafaltheo
Data: 14-07-2014 23:54:50 
Kwestia miesni karku jak pisalem wspomaga odpornosc ale nie w jakims wielkim stopniu. Niewatpliwie jednak wspomaga ją.

Co do maszyny- sprawa jest oczywista. Tak jak wartosc uderzenia nam malo mowi, tak to czy wartosc jest wieksza na tej maszynie daje niemale prawdopodobienstwo, ze rzeczywiscie cios byl mocniejszy.

Szpilka jak pisalem ma niezly cios, ale potrzebuje duzo miejsca, potrzebuje sie zamachnac, itp.
I to sprawia, ze jego sygnalizowane ciosy nie mialy prawa bytu w walce z szczelnym Jenningsem.
 Autor komentarza: rafaltheo
Data: 15-07-2014 00:08:40 
@CELko
Byki z silki to akurat niezbyt dobre porownanie, bo zazwyczaj bija oni co najwyzej przecietnie. Kiepska dynamika, kiepska szybkosc reki. Z czego tutaj ma isc cios? sila wypadkowa działająca na gruszkę mniej więcej= F+Fo+Fg, gdzie F- sila jaka uderzamy, Fo- opor powietrza zalezny od predkosci reki, Fg- sila ciazenia.
Nalezy pamietac, ze F=ma, czyli masa razy przyspieszenie. Jesli uderzamy tez ciosem ktory idzie po trajektorii polokregu, wtedy dziala tez sila dosrodkowa.
 Autor komentarza: piotr
Data: 15-07-2014 00:53:58 
@Kubson

"Rozmiar pięści to tu nie ma nic do rzeczy. Przecież ta maszynka nie mierzy odkształcenia tej gruszki po uderzeniu ;) "

Ale w ringu ma. :)
Taki Adamek z dłońmi jak bochny...
 Autor komentarza: twojstary
Data: 15-07-2014 01:51:18 
930 vs 927, roznica taka, ze jeden zabija byki samym wzrokiem, a drugi nie ubije muchy ;(

Tak jak wspomnial Ojciec - taki Babilon by ich zmiotl z powierzchni ziemi :D

PS. U konkurencji ktos sobie zalozyl konto z podobnym nickiem do mojego, to nie ja jakby co ;(
 Autor komentarza: Kadej
Data: 15-07-2014 12:45:27 
OjciecZradioMaryja
Mogę prosić o link?

Ta maszynka głównie szybkość mierzy, istotne jest jeszcze czy walniesz w punkt.
 Autor komentarza: TomekNieAdamek
Data: 15-07-2014 13:31:57 
Kadej łap

http://wideo.onet.pl/sport-babilonski-pogromca-szpilki,87535,w.html
 Autor komentarza: rafaltheo
Data: 15-07-2014 13:47:07 
Wielu nie zna sie wystarczajaco na fizyce ale do gadania bzdur sa pierwsi (patrz: m.in rocky86).
Otoz maszyna ta BYĆ MOŻE mierzy prędkość z jaka gruszka przejdzie trajektorie od położenia początkowego do "złożenia się".
I ta prędkość jest zależna bezposrednio od sily z jaką działamy na tę gruszkę a więc siła= masa *przyspieszenie. Czyli liczy się masa jaka uderzy w gruszkę (generujemy ją z ręki, ciała, itp) i przyspieszenie jakie ma nasza masa w uderzeniu w gruszkę.
Więc JEŚLI ta maszyna działa w ten sposób jak napisałem, to wyniki są jak najbardziej miarodajne na tyle, że wskazują nam kto uderzył mocniej.

Być może jednak ta maszynka mierzy coś innego. Jeśli jednak mierzy tę prędkość przejścia trajektorii- to wyniki są absolutnie miarodajne.
 Autor komentarza: twojstary
Data: 15-07-2014 14:20:19 
https://www.youtube.com/watch?v=OVmyvzoprJQ

Nawet ona niszczy Szpile i Wacha (i Babilona :D)...
 Autor komentarza: rafaltheo
Data: 15-07-2014 15:04:08 
Rozne sa maszyny i przede wszystkim roznie sa nasterowane.
W przypadku jednak gdy mowilibysmy o maszynie ktora mierzylaby predkosc z jaka przejdzie trajektorie do zlozenia sie, to taka maszyna musialaby mierzyc poprawnie (zakladajac, ze predkosc mierzy poprawnie) kto bije mocniej, bo to sa prawa fizyki kolego.
 Autor komentarza: twojstary
Data: 16-07-2014 00:54:50 
@rafaltheo
Ja sobie robie jaja... bo tak naprawde to kogo interesuje ile ktos nabije na takiej maszynie?
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.