DE LA HOYA: NIKT NIE CHCE REWANŻU, IDZIEMY DALEJ!

Chyba nikt nie ma wątpliwości, że po ogłoszeniu werdyktu z serca Oscara De La Hoi spadł niemałej wielkości kamień. Szef Golden Boy Promotions nie mógł pozwolić na drugą porażkę Saula Alvareza (44-1-1, 31 KO), ale na szczęście "Canelo" wypadł na tyle dobrze w pojedynku z Erislandy Larą (19-2-2, 12 KO), że tylko część głosów zarzuca sędziom "wałek", a równie wielu kibiców jest zdania, że Meksykanin wygrał uczciwie. To oznacza, że rewanżu na pewno nie zobaczymy, przynajmniej w najbliższym czasie.

- Nikt nie chce rewanżowej walki Canelo z Larą, słyszałem to od każdego. Mamy dziesięciu ludzi, którzy czekają na pojedynek z Canelo. Lara przegrał, więc musi ustawić się w kolejce. Tak to działa. Canelo wygrał i musimy iść dalej - powiedział zadowolony De La Hoya podczas konferencji prasowej po walce.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Hugo
Data: 13-07-2014 14:51:35 
Racja. Żadnego Lary, ani innego waciaka. Niech rudy zaboksuje z kimś, kto ma cios, technikę i charakter, to zostanie wreszcie znokautowany, bo już dawno na to zasłużył. Szkoda tylko, że w tej wadze nie ma bokserów, którzy dysponowaliby zarówno siłą ciosu, jak i przyzwoitą techniką (tak jak np. Gołowkin, Kowalow, Thurman). Może Demetrius Andrade lub Jermall Charlo?
 Autor komentarza: Vitalij71
Data: 13-07-2014 14:56:20 
no z tym Charlo mógłby zaboksować czemu nie ten Charlo dobry technik i uderzyć też ma czym.ale czy znokałtował by Canelo to niewiem.

lara dobry a nawet bardzo dobry defensor ale w ofensywie szału niema .
 Autor komentarza: jassin
Data: 13-07-2014 14:56:26 
Jak to nikt nie chce rewanzu??? Ja chce. Dla mnie byl remis, moze minimalnie lepsxy Alvarez ze wzgledu na aktywnosc. Lara sam sobie winien. Nue da sie wygrywac walk non stop uciekajac.
 Autor komentarza: spienionyjohny
Data: 13-07-2014 15:11:54 
Widzę, że tutaj na forum puntkuje się mordobicie, albo zawodnika, który pruje powietrze i zadaje mnóstwo ciosów a ten który walczy technicznie i unika bijatyki jest skazany na porażkę. Dla mnie Lara wygrał, ale spodziewałem się, że zrobi to wyraźniej, a tak wyszła lipa. Dobrze się bronił, ale był zbyt mało aktywny. Wiadome było, że jeśli wynik będzie lekko na korzyść Kubańczyka to wygra Rudy.
 Autor komentarza: thizz
Data: 13-07-2014 15:35:52 
W moich oczach bylo 116-112 dla Lary. Zrozumialbym jeszcze remis, bo wiadomo jak jest z werdyktami w boksie poza tym kubanczyk lecial na wstecznym, ale 117-111 dla Canelo to by kurwa nawet Stevie Wonder nie w dal. Przeciez to jest cyrk, jeszcze ten chujoza jebany de la huj z tym pierdolonym usmieszkiem po walce... ktos powinien mu wypierdolic zeby. Mam nadzieje ze GBP zbankrutuje, bo werdykty u Sauerlanda niedlugo beda bardziej sprawiedliwe niz u tego cwela co sie przebiera za babe
 Autor komentarza: jassin
Data: 13-07-2014 15:46:46 
Thizz

Pohamuj bol dupy. Po co taki wulgarny jestes... walka byla wyrownana. Dla mnie remis.. po co tak rzucac wulgaryzmami.
 Autor komentarza: Babyshoes
Data: 13-07-2014 16:18:03 
Walka była wyrównana, moim zdaniem 116-112 dla Lary aczkolwiek remis byłby jak najbardziej sprawiedliwy. Nie dał bym natomiast wygranej dla Alvareza, mimo to przy tak bliskiej walce było oczywistym, że będzie przekręt i punktowanie na korzyść Canelo. Lara powinienem dobrze o tym wiedzieć i zadawać więcej ciosów, więc poniekąd sam jest sobie winien. Rewanż powinien się odbyć ale nie widzę tego, golden boy odetchnął z ulgą po tej walce bo w grę wchodziło ogromne ryzyko. Co do praktyt GBP względem sędziów to faktycznie oni serwują największe przeginki (przynajmniej w USA) i moim zdaniem powinno to zostać ukrócone. Bo jeżeli jakiś sędzia punktował remis w walce Canelo-Money to jak to inaczej nazwać jak nie korupcją?
 Autor komentarza: UsAtmel
Data: 13-07-2014 16:18:34 
DE LA HOYA: NIKT NIE CHCE REWANŻU, IDZIEMY DALEJ!
...
inaczej niz po pojedynku wach/kliczko , trzeba było zniszczyć Wacha aby nie doszło nigdy do rewanżu .
 Autor komentarza: jassin
Data: 13-07-2014 16:26:57 
Przeciez Wach sie sam zniszczyl...
 Autor komentarza: matt866
Data: 13-07-2014 16:32:57 
Jestem ciekaw jak by było możliwe punktowanie rund remisowych 10:10 to co by z tego wyszło...brak takiego punktowania daje duże pole do popisu zresztą już od bardzo dawna.
 Autor komentarza: anonim1928
Data: 13-07-2014 16:39:25 
Przeceież można punktować 10-10. Po prostu jest to nie mile widziane i mało popularne zwłaszcza w USA.
 Autor komentarza: thizz
Data: 13-07-2014 16:42:39 
jassin

jestem taki wulgarny, bo jest mi przykro gdy patrze co sie dzieje z boksem. przez takie werdykty za pare lat ludzie tacy jak ty beda pisac:

"Autor komentarza: jassin
Data: 09-03-2014 00:30:09
Jakby ten kubanczyk byl taki genialny to by mial zero w rekordzie. Wiec wyluzujcie."



nie wiedzac co tak naprawde sie wydarzylo w ringu, bo liczy sie w koncu sam werdykt, wystarczy wejsc na boxrec i zobaczyc rekord boksera... juz mniejsza pojedynek z Canelo, ale jak serio uwazasz ze Williams pokonal Kubanczyka zasluzenie to nie mamy o czym dyskutowac. pozdrawiam i wylaczam pc
 Autor komentarza: jassin
Data: 13-07-2014 16:43:44 
Od kiedy moxna punktowac 10-10?
 Autor komentarza: canuck
Data: 13-07-2014 16:46:54 
Wydaje mi sie, ze wynik powienien byc 115-113 dla Lara, ale walka byla ogolnie wyrownana. Jednak sedziowie punktowali tak jak punktowali, ale 117-111 dla Alvarez to juz przekret!

Lara pokazal fantasytyczna mobilnosc, szczegolnie lateralna oraz swietne "odkretki" na linach po ciosach wyprzedzajacych.

Alvarez pokazal konsekwencje, twardosc oraz wole zwyciestwa. Byla to dla niego trudna walka, bo Lara swietnie "tanczy" w ringu, takze jest bardzo trudny do czystego trafienia.

Ogolnie bardzo dobra walka ze wzgledu na roznice stylow bokserskich.
 Autor komentarza: Krzych
Data: 13-07-2014 16:51:54 
Rundy 1,2,3,10,11,12 są zdecydowanie dla Lary i to już wyklucza jakąkolwiek punktację dla Alvareza. Kwestia jest tylko tego, jak wysoko wygrał Lara. Remis to już baardzo duże naciąganie, ale niby da się tak wypunktować. Jednak wygrana Canelo to oszustwo. I nie ma czegoś takiego, że to nie jest wałek bo ukradli Larze "tylko" 2 rundy. Kradzież to kradzież. Jakbyście zarabiali to 5000 ale dostalibyście tylko 3000 to też powiedzielibyście, że wszystko jest ok, bo to przecież nie aż taki wałek?
 Autor komentarza: rocky86
Data: 13-07-2014 16:58:23 
Krzych

Dokładnie. trzy pierwsze i trzy ostatnie rundy są ewidntnie dla Lary, rundy 4,7,8 ewidentnie dla Canelo, rundy 5, 6, 9 równe, mogły iść w obie strony, ale przynajmniej jedną wygrał Lara. Mi wyszło 115-113 dla Lary, ewentualnie 116-112 dla Lary. Remis byłby dla Canelo prezentem, wygrana, to kradzież.
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 13-07-2014 17:01:32 
Krzych

dokladnie!!! :D
 Autor komentarza: jassin
Data: 13-07-2014 17:05:32 
Remis byl panowie. Powinni walczyc jeszcze raz
 Autor komentarza: sviru1
Data: 13-07-2014 17:07:29 
Jak dla mnie remis był zasłużony. Czułem, że Lara to przegra. Canelo to gwiazda GBP - chyba najjaśniejsza więc Oscar z pewnością zadbał o wynik - to chyba jasne. My się emocjonujemy ale to biznes. Punktacja 117-111 to żart. Remis albo minimalna wygrana Lary. Swoją drogą Lara przespał. Mógł się bardziej wysilić, akcentować końcówki rund a nie uciekać... jakby miał olej w głowie wiedziałby, że na terenie GBP trzeba się postarać....
 Autor komentarza: beniaminGT
Data: 13-07-2014 18:29:24 
Lara pochodzi z komunistycznej Kuby - i tam go nauczyli: czy się stoi czy się leży, zwycięstwo się należy.
 Autor komentarza: Kabul
Data: 13-07-2014 18:34:47 
@beniaminGT
Ty pochodzisz z wolnej Polski i doskonale spędzasz życie. Można napisać, że czerpiesz z niego garściami ;)
 Autor komentarza: Loki
Data: 13-07-2014 18:42:06 
Jeden i drugi mógł wygrać, LARA to jeleń wiedział, że może być wałek , miał przewagę w szybkości i 3 pierwsze rundy wygrał w cuglach później zarobił doły dlatego się cofnął i może lekko spiął, zabrakło determinacji i woli zwycięstwa, a mógł to wygrać w pięknym stylu. Dla mnie Alvarez wygrał choć Lara jest ciekawszym bokserem ( nogi, technika , szybkość) brakuje mu tylko cochones. ( wsisi mi to ,że inni widzą wałek ja nie widzę , pozdrawiam :) )
 Autor komentarza: Pynczak
Data: 13-07-2014 21:57:19 
Na miejscu Rudego nigdy rewanzu bym nie dal,walka dla
niego trudna i bardzo malo efektowna co w jego przypadku jest dosc wazne z racji stylu jaki prezentuje(takie moje gdybanie:))Co do samej walki.Kubanczyk pokazal swietna prace nog niezla szybkosc,mobilnosc i tak naprawde nic pozatym.Nie da sie w ten sposob wygrywac duzych walk a przynajmniej kibice typu (ja) chca czegos wiecej jak obrona i cofka przez cala walke.Jak dla mnie Rudy wygral to minimalnie ale zasluzenie po koszmarnie slabym widowisku.Jednego czego Rudemu nie mozna zarzucic to to ze nie zwalnia tepa i ostatnie walki wszytskie z kozakami,to co martwi to jak dla mnie brak rozwoju,ale moze to tylko moje odczucie takie.
 Autor komentarza: rakowski
Data: 13-07-2014 22:03:58 
symptom masterblnaka widoczny.najgorsze u alvareza jedt to.ze nie ma dobrego bakansu i slyszalem.ze jest intekigentny w ringu.a jednak nie pokazuje tego.co bymm pi nim oczekiwal.wymagsnia musza byc wielkie.ale meksykanin zawodzi z w jakums stopniu.niech sie prz
 Autor komentarza: progresywny
Data: 14-07-2014 01:14:37 
Alvarez dostał wałek z Troutem, Larą i jeszcze w pojedynku z Mayweatherem próbowali zrobić wałek...lol...
 Autor komentarza: Spartanin89
Data: 15-07-2014 00:06:41 
Panowie można się kłócić,czy wałek był,czy nie,ale to nie zmienia faktu,iż ta walka była po prostu nudna.Żadnych większych emocji.Lara starał się boksować z defensywy,ale mało kombinacji z jego strony,tylko uciekanie.Rudy biegał,nacierał,ale nie trafiał.Wiadomo,że chciał by Kubańczyk stanął do wymiany,po której by zapewne padł i własnie dlatego tego nie robił.Słaba walka,nie porywała.Za mało kombinacji z obu stron,technika raczej na średnim poziomie.Praca nóg na początku u Lary bardzo dobra,Rudy niestety klocowaty i powolny.Nie,nie jeszcze raz nie dla rewanżu tych panów.Dla "Canelo" może być Cotto,Maidana,albo Pacquiao w umownym limicie.Larę mógłbym obejrzeć w rewanżu z Moliną(oczywiście zobaczymy co Molina pokaże z Bundrage) albo z Clottey'em
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.