LOPEZ: ZAWSZE BĘDĘ OTWARTY NA GAMBOĘ

Po latach powraca temat walki Juana Manuela Lopeza (34-31, 3 KO) z Yuriorkisem Gamboą (23-1, 16 KO). Może do niej dojść, jeżeli w nocy z soboty na niedzielę Portorykańczyk pokona w Las Vegas Francisco Vargasa.

O pojedynku mówiło się na przełomie dekad, kiedy obaj zawodnicy byli niepokonani i mieli tego samego promotora, Boba Aruma. Od tego czasu wiele się zmieniło, w związku z czym dzisiaj konfrontacja pięściarzy nie wzbudziłaby już tak dużych emocji. "Juanma" podkreśla jednak, że mimo wszystko chętnie wejdzie w końcu do ringu z Kubańczykiem.

- Zawsze będę otwarty na tę walkę. Zostawiam to promotorom. Nie wiem, dlaczego dotąd nie udało się do niej doprowadzić. Gdybym otrzymał propozycję, nie miałbym problemu z tym, aby ją zaakceptować – powiedział 31-latek.

Lopez stwierdził też, że Gamboa słusznie postępuje wracając do wagi piórkowej. Jego wyprawa do lekkiej zakończyła się pierwszą porażką w karierze, poniesioną pod koniec czerwca z Terence'a Crawforda.

- Gamboa jest za mały na lekką, nie może w niej walczyć. To zawodnik wagi piórkowej, może nawet junior piórkowej. Crawford był dla niego za duży i za silny – ocenił..

 

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.