FEDERACJA IBF NARZUCA HOPKINSOWI WALKĘ Z MOHAMMEDIM

Nadjib Mohammedi (35-3, 21 KO) w styczniu gościł w Dzierżoniowie jako sparingpartner Mateusza Masternaka. Ale 21 czerwca w swoim debiucie na amerykańskim rynku w wielkim stylu zastopował Anatolija Dudczenkę, zyskując status oficjalnego pretendenta do tronu federacji IBF wagi półciężkiej i ewentualną walkę z legendarnym Bernardem Hopkinsem (55-6-2, 32 KO). I jeśli "Kat" z Filadelfii nie chce stracić pasa, będzie musiał skrzyżować rękawice z Francuzem.

Przewodniczący IBF Lindsey Tucker wysłał właśnie pismo w tej sprawie do Erica Gomeza z Golden Boy Promotions, Erica Melzera - radcy prawnego Hopkinsa, a także reprezentującego interesy Nadjiba Christela Aujoux. Dokument zobowiązuje obie strony do podjęcia negocjacji, na jakie mają 30 dni. W przeciwnym razie w siedzibie IBF zostanie przeprowadzony przetarg na organizację tego pojedynku.

- Obozy mają trzydzieści dni na negocjacje od momentu wysłania listu. Jeśli się nie dogadają, wówczas wyślemy informację o przetargu - tłumaczy Tucker.

Przypomnijmy, iż podział zysków z przetargu w myśl regulacji IBF następuje w proporcjach 75/25 na korzyść obrońcy tytułu. Hopkins może ominąć obowiązkową obronę, ale tylko pod warunkiem, że jego kolejny pojedynek będzie miał charakter unifikacyjnego z Adonisem Stevensonem (WBC) bądź Siergiejem Kowaliowem (WBO).

Poniżej zaś krótka scenka z ośrodka Global Boxing w Dzierżoniowie, gdzie mieliśmy okazję podpatrywać Nadjiba w akcji.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Krzych
Data: 04-07-2014 09:59:00 
Ich bez kitu porąbało. Najpierw narzucają mu jakiegoś Murata, teraz Mohammediego. Po co narzucać komuś obowiązkowe obrony z jakimiś co najwyżej średniakami, skoro on ma w planach unifikację?
 Autor komentarza: MLJ
Data: 04-07-2014 10:21:25 
Nie porąbało, tylko trzymają sie zasad, jako jedyna federacja.
Oczywiście rywal mało atrakcyjny, ale jesli Kat przystąpi do rozmów unifikacyjnych ze Stevensonem, Mohammedi zejdzie na dalszy plan..

A mnie osobiście podoba się to co robi federacja IBF. Nie patrzą z kim mają do czyniania, tylko albo tak walczysz jak my chcemy, albo oddawaj pas..
 Autor komentarza: Whisper
Data: 04-07-2014 11:12:54 
IBF to bzdura. Wiecznie Ci sami pretendencji (news niżej o obronie Moliny) i w dodatku wieczne czekanie na walkę o pas (Pulev).
 Autor komentarza: przemyto
Data: 04-07-2014 11:18:08 
To prawda Mohammedi zapewne przegra ten pojedynek, ale na szczęście niektóre federacje trzymają się pewnego schematu działania. To, że Hopkins liczy się tak długo w boksie i dzierży pas IBF świadczy tylko o słabości tej kategorii, ja wiem, że zaraz znajdą się apologeci jego talentu, ale taka jest moja osobista opinia. Walka z Szumenowem pokazała, że coś jest nie tak. Spójrzmy na pozostałych mistrzów w kategorii półcieżkiej. Kovaliev to wielka siła, kondycja i wytrzymałość, jednak bliżej mu dobrego rzemieślnika niż artysty. Tak to wygląda na pierwszy rzut oka. Oczywiście Kovaliev jest silny i jego rekord może budzić szacunek. Jednak myslę, ze tak naprawde jego promotorzy nie wierza w niego dajac mu do obijania jakichs nieudaczników, wzglednie sredniaków. Stevenson ma zdecydowanie lepszych fighterów odhaczonych, Jean Pascal czy Dawson. Dodajmy też, że w stylu jest więcej tej magii boksu. Tutaj pojawia się pytanie czy Adonis bądź Kovaliev poradzi sobie w przyszłości z Hopkinsem. Pytanie otwarte, choć mimo wszystko daję w tym pojedynku większe szanse Rosjaninowi, który chociaż artystą nie jest to ma bardzo silny cios, który może powalić "Kata", Stevenson też ma szansę. Oczywiście jeśli nie przestraszy się legendy jak Szumenow.
 Autor komentarza: Whisper
Data: 04-07-2014 11:23:17 
@przemyto
Chyba pomylił Ci się Pascal z Cloudem.
 Autor komentarza: Paxy
Data: 04-07-2014 14:02:09 
Hopkins nie ma czasu na taką obronę- będzie więc unifikował- pytanie z kim? Przypuszczam, że i Kowaliow i Stevenson są do wypunktowania przez Bernarda, tylko każdy z nich może go znokautować. Ze względu na to jaką jest legendą i ogromne doświadczenie w każdej z tych potencjalnych walk daję mu 55% szans na zwycięstwo.
 Autor komentarza: Soku
Data: 05-07-2014 10:50:55 
Żabojady mają kiepskich bokserów (Ouanna, Mormeck czy Mohamedi), ale za to lepszych lobbystów, jak się okazuje, bo co chwila któryś zostaje oficjalnym pretendentem. Jak oni to robią? ;-)
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.