PROWODNIKOW CHCE SZYBKIEGO POWROTU

Niespełna trzy tygodnie temu Rusłan Prowodnikow (23-3, 16 KO) stracił pas federacji WBO kategorii junior półśredniej na rzecz Chrisa Algieri (20-0, 8 KO), po zdaniem niektórych kontrowersyjnym werdykcie. Bojowy Rosjanin chciałby jak najszybciej wrócić między liny i zmazać tę plamę.

- Fizycznie czuję się znakomicie, bo to był dla mnie bardziej sparing niż normalny pojedynek. Algieri nic mi nie zrobił, bo przecież przez dwanaście rund tylko uciekał. Dlatego chcę szybkiego powrotu, by udowodnić niektórym, że mylili się co do mojej osoby. Chciałbym zmierzyć się z Marcosem Rene Maidaną bądź Brandonem Riosem. Kibice obejrzeliby prawdziwą walkę, a nie jakiś maraton. Muszę udowodnić, że ta porażka była tylko wypadkiem przy pracy - powiedział podopieczny Freddiego Roacha.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: marcinm
Data: 02-07-2014 22:43:15 
hehe :D wielu ludzi lubi ringowe wojny :) ale rusłan chyba nie ogarnia, ze w boksie mozna wygrac jeszcze czyms innym niz atutami, które posiada ;)
 Autor komentarza: hayabooza
Data: 02-07-2014 23:00:44 
Mnie np ciekawi, czy Rusłan za kilka lat będzie gadał tak jak Gołota gada teraz.
 Autor komentarza: damos
Data: 03-07-2014 00:00:32 
Ale ja wiem ze Ruslan to wojownik jak Golota a Algieri to tchorz jak Saleta dla mnie werdykt sedziowski i sama walka nie ma znaczenia biorac pod uwage czas, miejsce i dany pojedynek.
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 03-07-2014 00:24:10 
zycze mu szybkiego powrotu na wysokie obroty bo da jeszcze wiele fajnych walk ale prawda jest taka ze w walce z algierim nie byl w 100 % soba i dlatego przegral

w formie z walki z bradleyem zabil by chrisa juz w 3-4 rundzie.....troche go zlekcewazyl
 Autor komentarza: parasol
Data: 03-07-2014 03:25:13 
Gołota i wojownik... Nie wiem jak bardzo trzeba być odklejonym od rzeczywistości, żeby pisać te dwa wyrazy obok siebie. Choć przyznaję, że w ostatniej walki Rusłan wcale nie przegrał (w mojej ocenie). W ogóle to był w pewnym sensie historyczna walka. Wyjątkowo rzadko można znaleźć pojedynek, w którym obu pięściarzom można byłoby swobodnie zapunktować np. 116-112 i mieć ku temu konkretne uzasadnienie. Dodatkowo ich starcie pokazało jak bardzo prostym pięściarzem jest Prowodnikow. Co bardziej ogarnięty przeciwnik zawsze wyeksponuje jego wady.
 Autor komentarza: StasioKolasa
Data: 03-07-2014 14:22:44 
Autor komentarza: damos
Data: 03-07-2014 00:00:32
Ale ja wiem ze Ruslan to wojownik jak Golota a Algieri to tchorz jak Saleta


Saleta też potrafił przetrwać kryzys i wygrać duża walkę.Dlaczego Algieri to tchórz?xD
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.