MARTINEZ STOCZY POŻEGNALNĄ WALKĘ W ARGENTYNIE?

Wieloletni doradca Sergio Martineza (51-3-2, 28 KO) Sampson Lewkowicz twierdzi, że mimo dotkliwej porażki z Miguelem Cotto (39-4, 32 KO) Argentyńczyk nie zawiesi rękawic na kołku. Jego zdaniem "Maravilla" jeszcze przynajmniej raz pojawi się w ringu.

- Po tylu wspaniałych zwycięstwach na pewno chciałby stoczyć pożegnalną walkę. Jeżeli się na nią zdecyduje, odbędzie się ona w Argentynie. Decyzja należy jednak do niego. Sergio to bardzo inteligentny człowiek, nie będzie miał problemów z karierą poza ringiem – powiedział Lewkowicz.

Martinez przegrał z Cotto w miniony weekend. Czterokrotnie był liczony, a po dziewiątej rundzie jego narożnik podjął decyzję o zakończeniu pojedynku.

- Sergio był gotowy na piętnaście rund, wszyscy, którzy go znają, wiedzą, że prędzej umarłby w ringu, niż się poddał. Jego trener podjął jednak dobrą decyzję. Sergio nie wygrał żadnej rundy i nie było sensu, aby przyjmował kolejne ciosy – powiedział doradca 39-latka.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Blancos
Data: 13-06-2014 12:34:07 
Jeśli walka na pożegnanie to tylko z kimś trzecioligowym. Chłop zasługuje na godne pożegnanie, więc taka walka w Argentynie ma wielki sens. Później już tylko własny biznesik, BHOF i emeryturka :-)
 Autor komentarza: esox
Data: 13-06-2014 13:53:32 
Zawsze można powrócić do negocjacji z Wasilewskim i dopiąć walkę z Jonakiem.
 Autor komentarza: glaude
Data: 13-06-2014 14:15:28 
Jeśli Yale nie kontaktu z Damianem i Werner też, to jak dopiąć tę walkę?
Jak dla mnie Maravilla powinien już przestać walczyć. Te kolana są już zlepione plasteliną. Jeśli nie przystopuje skończy na wózku.
 Autor komentarza: Kadej
Data: 13-06-2014 23:05:21 
Może z Proksą zawalczy :D
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.