HAYE JUŻ TRENUJE, WRÓCI JESIENIĄ?
Po odwołaniu walki z Tysonem Furym (22-0, 16 KO) kibice obawiali się, że nigdy nie zobaczymy już Davida Haye'a (26-2, 24 KO) w ringu, ale wygląda na to, że "Hayemaker" jest już w pełni zdrowy i wznowił treningi, a jego powrotu należy się spodziewać jesienią.
- To prawda, David wraca. Nie zamierzamy robić z tego wielkiej sprawy. David został przebadany i dostał zielone światło do wznowienia treningów, a chce dalej walczyć. Zależy nam na powrocie przed końcem roku, w grę wchodzi październik - powiedział Adam Booth w rozmowie z "Daily Express".
Czytaj też: HAYE OPTYMISTYCZNIE O POWROCIE >>>
Kto może być rywalem Haye'a? W grę wchodzi kilka opcji. Łakomym kąskiem na Wyspach Brytyjskich będzie zwycięzca rewanżowej walki Fury-Chisora, ale "Hayemaker" prawdopodobnie mierzy wyżej i wolałby po raz drugi skrzyżować rękawice z Władimirem Kliczko (62-3, 52 KO) lub przetestować nowego mistrza świata WBC - Bermane'a Stiverne'a (24-1-1, 21 KO).
- David wznowił treningi i nie ma już powodu, by dalej trzymać go w tajemnicy. Leczył się przez pięć i pół miesiąca, a teraz może boksować. Jego ręka znów ma pełen zakres ruchu. Nie chcemy się spieszyć, ale jesteśmy zadowoleni z rezultatu operacji - kończy Booth.
Może Adamek na powrót? Na wyspach walka dobrze by się sprzedała.
*
*
*
*
*
Dajcie spokój z tą walką. Walka wymyślona tu na forum przez kibiców bokser.org czy tam z raz może Main Events taką inf puściło, że złożyli ofertę Haye. Tomasz na dzisiaj ma dużo bardziej dalekosiężne plany niż jakieś tam ganianie po ringu w rękawicach. Owszem wspominał coś o powrocie, ale na tą chwilę nie ma tematu.
Proszę Cię przedstaw dowody na to,że Tomasz ma bardziej dalekosiężne plany niż walka. Jeśli tego nie zrobisz Twoja wypowiedź jest bezwartościowa
Haye by ośmieszył niedoszłego europosła...
Przecież nie napisałem,że Adamek by to wygrał. Ale musisz przyznać,że kasa mogła by być OK dla jednego i drugiego.
100% racji,ale to może być ostatnia kasowa walka dla TA,a jak wiadomo ma On spory apetyt na hajs
Proszę Cię przedstaw dowody na to,że Tomasz ma bardziej dalekosiężne plany niż walka. Jeśli tego nie zrobisz Twoja wypowiedź jest bezwartościowa
*
*
*
*
*
Obejrzyj jego ostatnie wywiady, w których mówi że angażuje się w politykę i jest ona dla niego na chwilę obecną numerem 1.
Chyba to już taka marketingowa taktyka Haye. Odchodzić i czekać aż ludzie (chyba o ile ktoś bierze go na poważnie jeszcze) zatęsknią i wrócić z wielkim hukiem.
Widać wszystkie teksty Haye od kontuzji jak i ją samą jako bardzo ciężką i wymagającą natychmiastowej operacji właśnie przed starciem z Furym można uznać za bajeczki. Zresztą to było widać choćby po tym że facet zasuwał na siłowni normalnie. Bo kto uwierzy że nie mógł ręką ruszać a nagle wraca do treningów. Do jesieni przecież mało czasu.
Mimo wszystko dobrze że wraca. Może wreszcie jak Adamek zawalczy z kimś sensownym i udowodni na ile go stać. Może odważy się zawalczyć z Stivernem (w co wątpię), może dojdzie do hitu z Jenningsem.
Zestawień mogłoby być naprawdę sporo.
Ale coś czuję że prędzej zacznie się płakanie o pewne starcie////
Czas pokaże czy zawalczy we wrześniu czy pazdzierniku
na ta Chwile to Władek go noktuję a i cieżko by miał z Stiverne.
ale walka na powrót ze zwyciescą walki Chisora - Fury zobaczyłbym.
Tym bardziej że już czytałem na zagranicznej stronie że podobno w wywiadzie stwierdził że nie chce walczyć z Tysonem bo ten nie ma pasa żadnego i celuje w Berma Stiverna.
Whatever
Akurat w ostatnim wywiadzie mówił,że wraca do USA i będzie walczył na jesieni. Więc pudło sympatyczny kolego ;)
Akurat w ostatnim wywiadzie mówił,że wraca do USA i będzie walczył na jesieni. Więc pudło sympatyczny kolego ;)
*
*
*
*
*
Czytanie ze zrozumieniem się kłania. Gdzie napisałem, że chodzi mi o jego ostatni wywiad? Napisałem w ostatnich wywiadACH, w których tak mówił, więc pudło sympatyczny kolego xD
Nr 2 jest teraz Stiverne a wśród grupki pięściarzy b. dobrych wyróżnia go tytuł jaki posiada. Tyle.
"Tomasz na dzisiaj ma dużo bardziej dalekosiężne plany niż jakieś tam ganianie po ringu w rękawicach. Owszem wspominał coś o powrocie, ale na tą chwilę nie ma tematu"
To Twoje słowa,więc jak one się mają do ostatniego wywiadu? Chyba,że chodziło Ci o wywiad w którym mówił,że chce walki z Władkiem. Wtedy to rzeczywiście są dalekosiężne plany ;)
To sobie poczekasz. Myślę że nadzieję stracisz gdy Haye w wieku 40 lat definitywnie zakończy karierę bokserską a ty nadal będziesz czekał aż obudzi się w nim ktoś więcej niż cwany biznesmen.
To Twoje słowa,więc jak one się mają do ostatniego wywiadu? Chyba,że chodziło Ci o wywiad w którym mówił,że chce walki z Władkiem. Wtedy to rzeczywiście są dalekosiężne plany ;)
*
*
*
*
*
Gdzie wskazałem, że chodzi mi o ostatni wywiad? Twoja nadinterpretacja, a przy okazji poniższych komentarzy brak umiejętności czytania ze zrozumieniem.
Autor komentarza: TomekNieAdamekData: 29-05-2014 12:02:22
Autor komentarza: NietrzezwyTomaszData: 29-05-2014 12:05:11
Ok więc podaj linka do wywiadu gdzie Adamek mówi,że na dzień DZISIEJSZY ma inne plany niż boks. Bo z tego co ja pamiętam to mówił,że nawet jak się dostanie do PE to i tak stoczy 2-3 walki ;)
Ok więc podaj linka do wywiadu gdzie Adamek mówi,że na dzień DZISIEJSZY ma inne plany niż boks. Bo z tego co ja pamiętam to mówił,że nawet jak się dostanie do PE to i tak stoczy 2-3 walki ;)
*
*
*
*
*
"Tomasz na dzisiaj ma dużo bardziej dalekosiężne plany niż jakieś tam ganianie po ringu w rękawicach. Owszem wspominał coś o powrocie [...]"
Przecież sam o tym napisałem, że nie skreśla boksu, ale teraz ma inne plany i koncentruje się na polityce. Linka chcesz? Zobacz chociaż wywiad z DDTVN z Prokopem i tą Welman czy jak jej tam.
Dlaczego nie dokończyłeś cytatu Swojej wypowiedzi? Zabrakło tam "ale na tą chwilę nie ma tematu". A temat jak wiesz jest. Walka w USA bądź w Polsce. Więc przestań się wić jak piskorz tylko grzecznie przeproś,że walnąłeś babola ;)
Dlaczego nie dokończyłeś cytatu Swojej wypowiedzi? Zabrakło tam "ale na tą chwilę nie ma tematu". A temat jak wiesz jest. Walka w USA bądź w Polsce. Więc przestań się wić jak piskorz tylko grzecznie przeproś,że walnąłeś babola ;)
*
*
*
*
*
Uciąłem, bo w tym momencie był mało ważny. Zapytałeś o zupełnie inną kwestię, więc wyciąłem tyle wypowiedzi ile potrzeba było żeby w sposób zwięzły odpowiedzieć na Twoje pytanie. Tak więc, sam napisałem, że mówił przecież o powrocie, ale na dzisiaj koncentruje się na polityce (ostatnie wywiady). Czego jeszcze nie rozumiesz? xDD
Co do wywiadu z Prokopem to Tomasz został ośmieszony bardziej niż w walce z Kłyczko
*
*
*
*
*
Twoja opinia, każdy ma prawo do swojej. Ja myślę, że Tomasz zaprezentował bardzo zdrowe poglądy xDD
Dobra to mój ostatni wpis w tej sprawie bo zrobiliśmy śmietnik czego staram się unikać. Ale,że jestem dociekliwy to przywołaj mi jeden cytat z DDTvN gdzie Tomasz mówi o polityce jako nr 1. I na tym zakończmy spierajmy się raczej w tym czy boks potrzebuje powrotu Davida. Pzdr
Dobra to mój ostatni wpis w tej sprawie bo zrobiliśmy śmietnik czego staram się unikać. Ale,że jestem dociekliwy to przywołaj mi jeden cytat z DDTvN gdzie Tomasz mówi o polityce jako nr 1. I na tym zakończmy spierajmy się raczej w tym czy boks potrzebuje powrotu Davida. Pzdr
*
*
*
*
*
Obejrzyj wywiad, pada tam jasne stwierdzenie, że na chwilę obecną najważniejsza jest dla niego polityka. Fragmentu nie przywołam, nie dlatego że tego nie było, a dlatego że jestem w miejscu, w którym słuchanie wywiadu w tym momencie mogłoby zostać źle odebrane.
Słuchałem przed sekundą cały wywiad i nie padają tam takie słowa :(
@UndeadDog
Ależ Ty nie lubisz tego Haye'a :)
Słuchałem przed sekundą cały wywiad i nie padają tam takie słowa :(
*
*
*
*
*
Dosłownie? Być może nie, niestety tak jak napisałem nie mogę tego sprawdzić. Poniżej słowa Tomasza z innego wywiadu:
"- Kariera sportowca nie trwa wiecznie, zbliżam się do jej końca. Czas przeskoczyć ze sportu do walki politycznej - poinformował w piątek bokser Tomasz Adamek."
http://natemat.pl/97441,europosel-tomasz-adamek-bokser-rzuca-ring-by-zostac-kandydatem-solidarnej-polski-w-wyborach-do-pe
@Nietrzeźwy - poległeś, nie rób większego syfu niż jest.
*
*
*
*
*
Napisałeś jeden komentarz w tym temacie, zawierający powyższe zdanie. To Ty robisz syf.
Aktywny Haye, piekielnie szybki, dynamiczny i z mocnym uderzeniem jest zagrożeniem dla każdego, w tym dla przecenianego Stiverne'a. W mojej opinii dobra walka na powrót z kimś z TOP20 i mamy walkę o dobrowolną obronę za niezłą kasę. Z kim? To się okaże.
Po prostu stwierdzam fakty. Jeśli ktoś woli wierzyć że Haye nagle wróci i wysprząta wagę ciężką to jego sprawa.
Można też wierzyć że kontuzja wymagała natychmiastowej operacji, i była na tyle poważna że Haye nie był w stanie uderzyć w worek i już nigdy miał nie boksować.
Tyle że trzeba być poważnym.
Fakty są takie że Haye wykorzystał jakiś stary uraz do wycofania się z walki. Przeszedł zabieg i spokojnie wraca ominąwszy Tysona Fury'ego z którym było mu nie po drodze. Dodać należy że naopowiadał po drodze tyle bzdur że naprawdę występ po 7 czy 8 miesiącach a rozpoczęcie obozu w granicach 6 miesięcy po tych zapowiedziach to jawna kpina z myślących ludzi.
Ale jak pisałem. Dobrze że wraca. Zobaczymy jaki plan do szybkiej wypłaty sobie obmyślił.
W dodatku nie umiesz liczyć. Widzę, że Twoje samouwielbienie nie pozwala Ci się przyznać do błędu i będziesz pisał bzdury aż się innym znudzi dyskusja z Tobą, dyskusja bez sensu.
*
*
*
*
*
Przecież specjalnie pominąłem Twój drugi komentarz, a zawartą w nim poprawkę wrzuciłem do tego cytowanego przeze mnie. Jeżeli uważasz, że ten drugi w którym napisałeś, cytuję "***Większego syfu niż jest" jest tak istotny to się po prostu czepiasz.
Jak Kaczor: "i nikt nie wmówi mi, że białe jest białe a czarne jest czarne".
Nabijaj sobie posty dalej ale nie wchodzę w to bagno. Chcę czytać o boksie a nie wpisy jakiegoś niepoważnego człowieka, a trolować to też trzeba umieć. Bez odbioru.
"Chcę czytać o boksie a nie wpisy jakiegoś niepoważnego człowieka, a trolować to też trzeba umieć"
Gratuluję szybkości reakcji i spostrzegawczości///
Sory ale Ty jesteś jakiś nienormalny. Przecież sam sobie przeczysz.
Jak Kaczor: "i nikt nie wmówi mi, że białe jest białe a czarne jest czarne".
Nabijaj sobie posty dalej ale nie wchodzę w to bagno. Chcę czytać o boksie a nie wpisy jakiegoś niepoważnego człowieka, a trolować to też trzeba umieć. Bez odbioru.
*
*
*
*
*
Proszę o dowody na poparcie Twoich słów, w przeciwnym wypadku są one bezwartościowe.
Haye za bardzo nie ma niestety jak pokonac Władka- musiałby troche przemeblowac swoj sposob boksowania. Gosc potrzebuje szerokiego rozkroku aby zadac mocny cios, a jako, ze ma naturalnie ok 188 cm, to przy Władzie 199 cm wygladalo to jak wygladalo; Dave zamachnawszy sie prul powietrze. Co nie zmienia faktu, ze wygral w tej walce na spokojnie okolo 4 rundy, moze wiecej, walka byla wyrownana co pokazaly potem statystyki ciosow no i Wladek tez naprul sie powietrza.
Haye mimo wszystko obecnie wciaz jest moze na 2 miejscu w rankingu tak naprawde. Pokonal Chisore, raczej Fury'ego tez by na lajcie pokonal.
echa te zabiegi marketingowe, człowieka zawsze chuja zrobią
nie wraca sie w pol roku po takiej operacji do pelnych treningow
nie ogarniam juz tego co sie stalo , ale w odroznieniu od blackdoga nie wierze ze bal sie starcia z Furyem bo tam wynik moglby byc tylko jeden
Jeśli się czegoś nie wie to się nad tym główkuje. Nie ma innej możliwości jak to że Haye wystraszył się ryzyka. Wierzyłbym że tak nie było gdyby np po powrocie od razu zabiegał o walkę z Tysonem ale on już zapowiedział że go to nie interesuje jako powód podając to że Fury nie ma żadnego pasa.
Ściemy z kontuzja widzę że nie muszę objaśniać. Haye dostał jej po wspaniałym obozie będąc w trakcie przerwy po rozcięciu łuku (chyba że ktoś sądzi że po jednym obozie od razu wziął się za drugi...)///
Kasa była ogromna jak na walkę nie o mistrzostwo więc i nie o to poszło.
Fury może i by przegrał. Nie twierdziłem nigdy że był faworytem tyle że to bokser co najmniej niebezpieczny dla większości bokserów. Haye nie walczył poza Władimirem z kimś kto miałby takie szanse.
Jestem przekonany że to musiał być powód. Tj nie sam strach a zbyt duże ryzyko że coś pójdzie nie po jego myśli, że Fury go zamęczy itd.
Mam wiele domniemań co mogło być powodem. Może nie szło mu na sparingach z tymi wielkoludami tak jakby chciał. Może stwierdził że zamieszanie z pasem WBC zaraz się rozwiąże więc lepiej zaleczyć stary mały problem i poczekać na łatwiejszą opcję. Jadał przecież obiadki z starym Sulimanem jeszcze.
Opcji jest wiele ale tak jak ty nie wierzysz że bał się starcia (ciekawe zatem co wymyślisz zaważyło na tym co sie stało) tak ja nie wierzę w jego ogromnie ciężką kontuzję i myślę że chciał ominąć niebezpiecznego Furyego
A Władimir Kliczko wystraszył się Chisory.
Ech/
Zobaczymy jaką wspaniałą ofertę będzie miał Haye. Bo chyba walka z Hayem hitowa na maxa to co innego z deczka niż z Dereckiem. Jedyny znak równości można by postawić jakby Haye wyszedł do Vita albo Włada teraz. Więc...
Zresztą co by człowiek nie napisał nawet poparte argumentami to do ludzi twojego pokroju nie dotrze. Pohejtuj jeszcze troszkę. Może coś o dziewczynie Włada?
Lol
Stary...
Milan.
Na papierze to Haye ma przewagę nad wieloma bokserami szczególnie jak oceniasz go ty czy jak ten wyżej. Ale jak miało dojść do starcia z Czagajewem gdy ten był w gazie to pojawiła się sraka.
Tak naprawdę oprócz Chisory (jeśli ktoś uznaje go za ścisły top ja nie) Haye nie walczył z nikim wybitnym w walce którą wygrał.
Fury wybitny nie jest, ale bardzo dobry jak na dziś owszem. A pas WBC? Co za różnica mieć 5mln funtów minimum więcej i lepszą pozycję i wtedy walczyć o WBC?
Nie ma żadnych sensownych argumentów za tym co się stało. Sorry/
"Data: 29-05-2014 23:12:22
Pyksaty...
Ech/
Zobaczymy jaką wspaniałą ofertę będzie miał Haye. Bo chyba walka z Hayem hitowa na maxa to co innego z deczka niż z Dereckiem. Jedyny znak równości można by postawić jakby Haye wyszedł do Vita albo Włada teraz. Więc..."
Z tego, co wiem, to Haye wybiera tylko ciekawe oferty. Jeśli nie będzie ciekawa, to pewnie nie skorzysta. Władimir dwa razy zrobił Chisorę w konia. Do Vita Haye już raczej nie wyjdzie. Chciał, ale Ukrainiec poszedł na emeryturę. Do Włada pewnie jeszcze raz chętnie by wyszedł.
"Zresztą co by człowiek nie napisał nawet poparte argumentami to do ludzi twojego pokroju nie dotrze. Pohejtuj jeszcze troszkę. Może coś o dziewczynie Włada?
Lol
Stary..."
Podaj argumenty na to, że Haye przestraszył się ryzyka w walce z Furym? Inaczej Twoja wiadomość jest merytorycznie bezwartościowa. Ja też sobie mogę napisać, tak jak to zresztą zrobiłem, że Władimir wystraszył się Chisory, ale Ty oczywiście będziesz to krytykować i znajdziesz setki argumentów, żeby go obronić, mimo, że oba przypadki są podobne. Obaj zrezygnowali ze swoich walk, ale to Haye przestraszył się ryzyka, natomiast Władimir miał z pewnością inne powody. To nie ja piszę elaboraty, w których krytykuje Kliczkę, tylko Ty ciągle piszesz o Haye'u, więc kto tu hejtuje? Dziewczyna Włada mogłaby być jego córką, więc jaki to hejt? Stwierdziłem tylko fakt :)
Co do argumentów odsyłam wyżej. Nie ma żadnego sensownego wytłumaczenia dlaczego Haye uciekł się do sfingowania poważnej kontuzji (pomijam całą szopkę jaką odprawił później) jeśli nie strach. Wd was tu na stronie ta walka to była by bułka z masłem. Pytam więc dlaczego nie chciałby ktoś taki wziąć łatwej walki za OGROMNĄ kasę np przed atakiem na wBC?
A no nie ma wytłumaczenia. Bo nie ma obecnie dla Haye oferty która by na tyle przebijała walkę z Furym by była to ucieczka do lepszej kasy. Chyba że ogłoszą walkę z Władem. Wtedy sorry.
Władimir zrobił właśnie tak. Być może starciem z Chisorą nikt się nie interesował bo wtedy był nikim więc zmienił ofertę. Pierwszy raz chodziło jeśli mnie pamięć nie myli o kontuzję.
Haye nie miał powodu do rezygnacji a w szczególności że miał być to dla niego spacerek.
Jak mi podasz sensowny argument z innym powodem lub ogłoszą hitowe starcie z Hayem na jesień zwrócę honor.
Inaczej dla mnie wycofał się bo wystraszył się ryzyka.
Data: 29-05-2014 23:45:38
Od końca. Wiele facetów ma młodsze partnerki."
Wielu. Zgadza się.
"Nie znaczy to że muszą utrzymywać później dzieciaki."
Prawdziwy mężczyzna, za jakiego pewnie uważa się Władimir Kliczko powinien.
"25 lat ma ona chyba. To trochę przed 30."
No jakieś 5 lat bodajże.
"Daj pan spokój. Zresztą kogo obchodzi kogo kocha Władimir czy to ważne? Dla ciebie to tylko powód do hejtu."
Z pewnością obchodzi jego partnerkę i ich przyszłe dziecko. Mnie to kompletnie nie obchodzi, bo ja nikomu do sypialni zaglądać, ani wnikać w życie prywatne nie chcę. Ale skoro z metryki wynika, że mogłaby być jego córką, to dlaczego nie mogę o tym napisać. Czy to od razu oznacza, że hejtuję? Poza tym napisałem to w żartobliwym tonie, więc trochę luzu proponuję.
Sentencji o utrzymywaniu dzieciaka jak określasz jego partnerkę kompletnie nie rozumiem. Co do rozumienia żartów- wszystko ok ale jak powtarzasz go pod różnymi tematami można odnieść dziwne wrażenie.
Ale zostawmy to. Ja np uważam że Władimir miał kilkukrotnie ładniejsze partnerki w życiu a nic poważnego z tego nie wyszło. Ale to jego sprawa z kim się wiążę i co to kogo obchodzi. Ja nie byłbym takim "frajerem" i nie wypuściłbym już z rąk Kurkowej np ;D
A co do Davida jak widzę nie łatwo będzie ci podać mocny kontrargument bo tu naprawdę nic nie pasuje. Nie ma sensownego powodu nagłego odstąpienia od wd was banalnej walki za ogromną kasę która dodatkowo by go wywindowała.
A w to że Haye dostanie super ofertę szybko to nie wieżę. Chłopak wypadł z rankintów.
Wyżej, czyli gdzie? Nie ma żadnego sensownego wytłumaczenia, dlaczego Władimir uciekł się do sfingowania poważnej kontuzji przed walką z Chisorą (pomijam całą szopkę jaką odprawił później) jeśli nie strach.
"Władimir zrobił właśnie tak. Być może starciem z Chisorą nikt się nie interesował bo wtedy był nikim więc zmienił ofertę. Pierwszy raz chodziło jeśli mnie pamięć nie myli o kontuzję."
Tak, podobno chodziło o kontuzję, chociaż ja uważam, że wystraszył się ryzyka. Mam prawo tak uważać, prawda? Mam takie same dowody na to, jakie masz Ty na to, że Haye wystraszył się Furego.
"Haye nie miał powodu do rezygnacji a w szczególności że miał być to dla niego spacerek."
Kliczko nie miał powodu do rezygnacji, a w szczególności, że miał być to dla niego spacerek.
"Jak mi podasz sensowny argument z innym powodem lub ogłoszą hitowe starcie z Hayem na jesień zwrócę honor.
Inaczej dla mnie wycofał się bo wystraszył się ryzyka."
Powodem wycofania się Haye'a z walki z Furym była kontuzja. To, co Ty uważasz na ten temat nie ma żadnego znaczenia. Liczą się fakty, a domysły i podejrzenia są kompletnie nieistotne.
Jak już pisałem podaje człowiek argumenty a ich brak drugi będzie zakrywał takim gównem. Mi osobiście na post taki jak wystukałeś wyżej szkoda byłoby czasu.
Fakty są takie że Haye sfingował poważną kontuzję której zresztą nabawił się nie będąc w treningu właściwie. Oczywiście kontuzja okazała się śmieszna bo jeśli wierzysz że była poważna a Haye już ciężko trenuje szkoda mi czasu na dyskusję z Tobą.
Wycofał się walki z Furym bez sensownego powodu w przeciwieństwie do Władimira nie mając lepeszej oferty chyba że o czymś się zaraz dowiemy.
To jednak wątpliwe więc twoim zdaniem Haye by walczyć o WBC co najwcześniej prawdopodobnie czeka go po kolejno Wilderze, Jenningsie/Perezie i jeszcze być może Władku zrezygnował z banalnego starcia z szklanym Furym za 5 milionów funtów z profitami///
Rzeczywiście powalasz logiką.
Naprawdę jak mawia Korwin ciężko to pojąć ale większość ludzi łyka to co się im serwuje jak pelikany. Większość jest po prostu głupia.
Pozdrawiam
Data: 30-05-2014 00:42:19
Sorry memory grasz nie w mojej lidze. Odbierz to jak chcesz może nawet wyjść na osiedle i pokrzyczeć że gram w lidze niżej.
Jak już pisałem podaje człowiek argumenty a ich brak drugi będzie zakrywał takim gównem. Mi osobiście na post taki jak wystukałeś wyżej szkoda byłoby czasu."
Gdzie te argumenty? Mnie by było szkoda czasu pisać tak długie elaboraty jak Ty. A piszesz najdłuższe posty na orgu.
"Fakty są takie że Haye sfingował poważną kontuzję której zresztą nabawił się nie będąc w treningu właściwie."
Gdzie te fakty?
"Rzeczywiście powalasz logiką."
Dziękuję.
"Naprawdę jak mawia Korwin ciężko to pojąć ale większość ludzi łyka to co się im serwuje jak pelikany. Większość jest po prostu głupia.
Pozdrawiam"
No Korwin ma sporo racji, dlatego przesłuchałem mnóstwo godzin jego wykładów i oddałem w ostatnich wyborach głos na KNP. A że większość jest głupich, niż mądrych, to przecież żadne odkrycie. Również pozdrawiam.