STEVENSON: FONFARA TO TWARDZIEL, BĘDZIE MISTRZEM

- Trafił mnie mocno, ale powstałem i wróciłem, udowadniając światu iż jestem prawdziwym mistrzem - powiedział tuż po zakończeniu bardzo trudnego pojedynku z Andrzejem Fonfarą (25-3, 15 KO) posiadacz pasa WBC wagi półciężkiej, Adonis Stevenson (24-1, 20 KO).

- W drugiej rundzie zraniłem rękę, więc musiałem używać więcej głowy do boksowania. To była dobra walka, zaś Fonfara to prawdziwy twardziel. To świetny zawodnik i jeszcze będzie mistrzem świata - kontynuował Kanadyjczyk. A co teraz?

- Bez problemu zaakceptuję wyzwanie Bernarda Hopkinsa odnośnie unifikacji tytułów. To mogłaby być moja kolejna walka, choć z Siegiejem Kowaliowem też spotkam się bez problemu - dodał "Superman".

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: gemba
Data: 25-05-2014 09:17:32 
trzymamy cię za słowo że wyjdziesz do kowaliowa
 Autor komentarza: CELko
Data: 25-05-2014 12:00:17 
Miły komentarz po walce, w sumie nie dziwię się.Stevenson słabo rozkłada siły, za dużo ,,strzela".Kowaliow bardziej precyzyjny i cios wydaje mi się o tej samej mocy.No ale może jakaś taktyczna walka a'la Haye Wałujew.(tylko wcześniej czy później i tak zostanie trafiony przez Sergieja.)
 Autor komentarza: Krzyzak
Data: 25-05-2014 12:28:37 
Stevenson po ostatnim gongu dostał strzała i był zamroczony hehe
 Autor komentarza: UshiroTobi
Data: 25-05-2014 19:56:37 
z Kowaliowem dostenie baty
Stevenson to szybki fizol, radziecka szkoła boksu dorwie go
Kowaliow bije mocniej niż Fonfara :)
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.