GERLECKI: NARZUCIŁEM OSTRO TEMPO

Cztery walki w osiem tygodni stoczy Michał Gerlecki (5-0, 3 KO). Gdańszczanin w piątek 16 maja w Ślesinie pod Koninem będzie boksował z Chorwatem Marko Benzonem (8-6, 4 KO). Transmisja z gali w Orange Sport.

Pojedynek Michała Gerleckiego z Marko Benzonem odbędzie się w umownym limicie do 81 kg. To prawdopodobnie przedostatni występ polskiego boksera na dystansie 4 rund. Kolejną walkę ma stoczyć 31 maja w rodzinnym Gdańsku, a od wrześniu czekają go pojedynki 6-rundowe.

- Wydaje mi się, że Chorwat będzie najtrudniejszym jak dotychczas rywalem na zawodowych ringach. Jeśli przegrywa, to przede wszystkim na punkty po twardych bojach, zazwyczaj na wyjazdach. Spodziewam się mocnego sprawdzianu, chociaż jestem spokojny o wynik - powiedział Michał Gerlecki.

Od początku kwietnia ubiegłoroczny wicemistrz Polski boksuje co 2-3 tygodnie. - Narzuciłem ostre tempo, chcę budować rekord i piąć się po szczebelkach. Na razie moi przeciwnicy nie są tak silni jak w lidze zawodowej World Series of Boxing, ale to się zmieni - dodał.

W czasach amatorskich Michał Gerlecki ważył nawet 93-94 kg i w wadze ciężkiej zdobył trzy medale MP. Dopiero propozycja boksowania w Hussars Poland w kategorii do 85 kg była impulsem, aby zrzucić kilka kilogramów. W WSB przegrał trzy pojedynki, ale uważa, że to była cenna lekcja.

- Na papierze mam bilans 0-3, ale sami Meksykanie podchodzili do mnie po walce w Mexico City i gratulowali... zwycięstwa. W pewnym momencie nie mogłem już połączyć występów w WSB z licznymi pojedynkami kadrowymi i klubowymi, dlatego zrezygnowałem z wyjazdów do Husarii. Bardzo miło wspominam okres spędzony w Hussars Poland, miałem możliwość zarabiania, nie musiałem już pracować jako "bramkarz". Teraz chcę się całkowicie skupić na startach zawodowych, dlatego nie rozważam już powrotu do ligi WSB - powiedział Michał Gerlecki.

Niewielu jest w polskim boksie zawodników tak wszechstronnie wykształconych jak gdańszczanin. Michał Gerlecki skończył studia magisterskie na kierunku politologia, a następnie podyplomowe prawno-menedżerskie na Politechnice Gdańskiej.

- Mam ten komfort, że mogą skupić się tylko na karierze bokserskiej. Moją docelową wagą jest półciężka, z pewnością zejdę do 79 kg. Przede mną parę lat boksowania, będę się rozwijał pod okiem trenera Rafała Kałużnego i liczę, że zaistnieję na poważnym rynku – dodał 26-letni Michał Gerlecki.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.