QUILLIN LUB JACOBS DLA GOŁOWKINA?

Ekscytująco zapowiadający się pojedynek pomiędzy Giennadijem Gołowkinem (29-0, 26 KO) a Julio Cesarem Chavezem Jr (48-1-1, 32 KO) jest coraz mniej prawdopodobny. W związku z brakiem postępów w negocjacjach obóz Kazacha rozgląda się już za nowym rywalem.

Walkę twardych, mocno bijących pięściarzy planowano na lipiec w Los Angeles. Gołowkin podpisał już nawet kontrakt, w przeciwieństwie do Chaveza, który chce się uwolnić od promującej go grupy Top Rank. Wygląda na to, że spór ten nie zakończy się prędko, więc Gołowkin, który kurczowo trzyma się lipcowego powrotu na ring, postanowił ruszyć naprzód. Wśród jego potencjalnych przeciwników wymienia się Petera Quillina (31-0, 22 KO) i Daniela Jacobsa (27-1, 24 KO).

- W poniedziałek będę rozmawiać na ten temat z HBO – mówi promotor "GGG" Tom Loeffler. - Gdyby wyjaśniła się szybko sprawa z Chavezem, a nie osiągniemy porozumienia z nikim innym, możemy zrobić tę walkę. Szukamy już jednak innych rywali, ponieważ chcemy, aby Giennadij stoczył kolejny pojedynek w lipcu.

Loeffler dodał, że lipcowa walka odbędzie się prawdopodobnie w Nowym Jorku. Zdradził też, że rozmawia z przedstawicielami MGM Grand, którzy są zainteresowani sprowadzeniem Gołowkina do Las Vegas. To jednak nieco bardziej odległy plan.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: otke
Data: 05-05-2014 12:09:34 
a szkoda, tak fajnie Gienek go bił na sparingach. Do obejrzenia na Youtube
 Autor komentarza: pankracy
Data: 05-05-2014 12:24:15 
Biedny Gienek nie ma z kim walczyć.Wszyscy zesrani.Szkoda bo ma bardzo widowiskowy styl.Chłopak się tylko marnuje obijając samych średniaków ale to oczywiście nie jego wina gdyż już kilka razy powtarzał iż jest otwarty na wszelkiego rodzaju wyzwania (walka z Wardem itp.)
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 05-05-2014 12:27:49 
Autor komentarza: pankracyData: 05-05-2014 12:24:15
Biedny Gienek nie ma z kim walczyć.Wszyscy zesrani.

*
*
*
*
*

Jacy tam zesrani... kolego drogi. Przecież Chavez mówił, że nie ma problemu i on będzie walczyć z Gołowkinem, tylko nie chce przedłużać kontraktu z Arumem. Niestety dziadek Bob się uparł i nie ma walki, więc Chavez posiedzi na tyłku do rozwiązania kontraktu i podpisze nowy z Haymonem (do czego już się przymierzał). Polityka i jak zwykle Arum w roli czarnego charakteru. Żaden strach przed Gieńkiem.
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 05-05-2014 12:32:58 
Mało tego. Zarówno Jacobs jak i Quillin są również mało prawdopodobni, bo walczą na Showtime, a mocno promowany przez HBO Golowkin nie pójdzie raczej walczyć do konkurencji, tak samo jak Haymon i GBP nie będą chcieli ich raczej puścić w drugą stronę.
 Autor komentarza: MLJ
Data: 05-05-2014 12:57:47 
Ja zamiast zestawiać ich z Golovkinem, zestawiłbym ich ze sobą. Quillin - jacobs to dla mnie walka bez faworyta, a kibicowałbym Danielowi..

Golovkin powinien poczekac do majowego rozstrzygnięcia walki Geale - Macklin i zmierzyć się z australijczykiem..
 Autor komentarza: Krzyzak
Data: 05-05-2014 14:04:02 
GGG mój ulubiony zawodnik obecnie, chciałbym żeby zawalczył z Quillinem bo to pokazało by jak wyglądają jego umiejętności , bo Peter to świetny zawodnik 2 ligi wyżej od np Proksy, Rosado
 Autor komentarza: Lukaszz
Data: 05-05-2014 14:42:31 
@Krzyzak
Szczególnie bezpośrednie starcie Quillina z Rosado pokazalo tą różnicę 2 klas pomiędzy Peterem, a Gabrielem na rzecz 'Czekoladowego Dzieciaka' :)
 Autor komentarza: hayabooza
Data: 05-05-2014 23:34:23 
Jeśli GGG zdominuje Quillina lub Jacobsa tak jak poprzedników to dopiero uwierze, że może stawać do walki z Wardem.

W ewentualnej walce GGG Jacobs kibicuje Jacobsowi. Wspaniały zawodnik z wspaniałą historią życia.

PS. Już w pierwszym czy drugim newsie który pojawil sie chyba miesiąc temu o GGG - Chavez pisałem, że do tej walki nie dojdzie :P Nie miejmy złudzeń :)
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.