SCHAEFER: BRONER PRZEKROCZYŁ GRANICĘ
Dyrektor wykonawczy Golden Boy Promotions Richard Schaefer przyznał, że ma już dość aroganckiego zachowania Adriena Bronera (28-1, 22 KO). Szwajcar chce przemówić pięściarzowi do rozsądku i ma nadzieję, że pomoże mu w tej sprawie jego współpracownik oraz autorytet wielu zawodników – Bernard Hopkins (55-6-2, 32 KO).
W nocy z soboty na niedzielę Broner zaliczył zwycięski powrót na ring, bez problemów pokonując podczas gali w MGM Grand Carlosa Molinę (17-2-1, 7 KO). Więcej emocji niż pojedynek dostarczył jednak wywiad, którego udzielił zaraz po ostatnim gongu telewizji Showtime. 24-latek stwierdził w nim, że jest gotowy do walki z każdym i że "pokonywał już Afrykańczyków, a teraz pokonał sku*****a z Meksyku". Po tych słowach zawodnika upomniał reporter Showtime Jim Gray, później natomiast swojego oburzenia nie krył menedżer Moliny Frank Espinoza.
- To absolutna zniewaga, tym bardziej w trakcie obchodów Cinco de Mayo i w obecności tysięcy meksykańskich kibiców na trybunach. Gdyby to było NBA czy NFL, facet zostałby ukarany i zawieszony za takie komentarze – powiedział Espinoza.
Niezadowolony jest również Schaefer. Jako że nie był to pierwszy incydent z udziałem promowanego przez niego zawodnika, dyrektor GBP chce przeprowadzić małą interwencję.
- On czasami nie myśli nad tym, co mówi. Zaraz po tym wywiadzie przeprosił mnie za to, że użył takich słów. Jest jeszcze młody, będę starał się mu to wszystko wyjaśnić. Może ktoś taki jak Hopkins, człowiek z wielkim doświadczeniem, mógłby mu przemówić do rozsądku. To w gruncie rzeczy wspaniały facet. Jest jednak pewna granica, którą już przekroczył – stwierdził Schaefer.
Wszyscy pamiętamy przecież bana jakiego dostał Chris Arreola za przekleństwa w wywiadzie udzielanym po walce z Klizko na HBO. Chociaż tamta kara miała raczej wymiar symboliczny, bo po laniu jakie dostał Chris i tak musiał wziąć sporo wolnego żeby odpocząć.
Niech go ktoś zastrzeli i będzie po kłopocie, przecież to jest zbędny ciężar dla naszej planety i wstyd dla gatunku ludzkiego.
Tobie wystarczy szlaban rodzicielski na internet.
Mam nadzieję że tym razem nie będzie punktów, tylko gość skończy na plecach. Zwykły cham i prymityw..
Czytanie ze zrozumieniem poziom 0
Krzych
Społeczeństwo na świecie-a w szczególności Amerykański-nie dorosło do podejmowania właściwych decyzji.Nie mają pojęcia,jak ten człowiek wpływa na innych ludzi-szczególnie na młode pokolenie.To ich problem i jest on tam od dawien dawna.:P
Adrien Broner to najwiekszy debil w historii boksu zawodowego, swoja glupotą I ograniczeniem umyslowym przebija Marcina Najmana I Tysona Fury razem wzietych. Jest niekwestionowanym mistrzem swiat wszechwag I absolutnym krolem P4P jezeli chodzi o glupote. W byciu klaunem I kompromitowaniu sie na oczach milionow nikt nawet do niego nie podjezdza.
Nawet z twarzy przypomina mi Australopiteka.
Murzyn - trochę niefajne, czarnoskóry - no już lepiej Afroamerykanin - a co z innymi czarnymi?
Afrykańczyk - no tak a co z Arabami z Pn Afryki? Czyli uściślamy Czarnoskóry Afrykańczyk
Czarny - źle
Żółty - źle
Biały - ok
Gej - no może być
pedał - buuuuuuu
pederasta - no nie wiem
sodomita - źle
homoseksualista - trochę nieładnie, trochę formalnie
Rom - ok
Cygan - nieładnie
Lesbijka - no hmmmmm
Zostają np metysi i mulaci - gdzie też niebezpiecznie się zbliżają te określenia do niezbyt ok
Żyd - żle, Izraelita - hmm, Semita - no tak, Starozakonni? Bracia starsi w wierze?
Pytanie? GDZIE SKOŃCZĄ SIĘ TE SZALEŃSTWA POPRAWNOŚCI POLITYCZNEJ?
Określenie Bonera nie jest rasistowskie poza tym. To może być nawet wyraz szacunku. Czasami się mówi " To twardy skurwiel". Reakcja poprawnej części estabilishmentu jak zwykle w takich przypadkach HISTERYCZNA.
Napisał biały GOJ z Polski. Amen P.S Uważam, że rzeczy należy nazywać takimi jakie są.
Wywiad po walce skandaliczny. Zresztą przywitanie Bronera, a także reakcja kibiców po tym jak cieszyl się ze zwycięstwa jasno obrazuje, że Amerykanie mają tego pajaca w mniej szlachetnej części ciala (jak to mój prof. zwykl mawiać).
Nigdzie się nie skończą, "fanatyzm równościowy" jest zboczeniem i wychodzi z tego samego lewackiego wora, w którym siedzą socjalne, dewiackie i inne roszczenia. A jedne roszczenia niosą następne. Jak już na zebrę masz mówić koza to sam widzisz, że granicy nie ma. Z tej drogi trzeba po prostu zejść.
I ja schodzę i perfidnie na czarnych mówię per Murzyn. Pisane z dużej litery, bo tak mnie uczono w szkole. Normalnej.
A więc Murzyn, o którym tutaj dyskutujemy wcale nie chciał obrazić latynosów. Oni używają co drugie słowo "madafaka" w stosunku do osób a nawet rzeczy (w wersji przymiotnikowej) tak jak my naszego ukochane słowa na k... :)
I tyle. Można go skrytykować za bluzgi w mediach, bo Broner to faktycznie niewychowany prostak, ale nie srajmy ogniem że chciał obrazić Meksykanów.
A gościu który robi wielkie halo o słowa Bronera jest z Europy dlatego ma dekiel zryty i fobie na tym punkcie. Leczyć.
Garcia to Meksykańskie korzenie.Ja tylko nie mogę nigdy spamiętać jak to jest z tymi Garciami,kto jest kogo bratem czy wujkiem.Ale wszyscy to "Meksyki"