ARIZA: ZE MNĄ PACQUIAO SIĘ NIE MĘCZYŁ

Alex Ariza najwyraźniej wciąż nosi ukryty żal do Manny'ego Pacquiao (56-5-2, 38 KO), dzięki któremu stał się przecież najpopularniejszym trenerem od przygotowania fizycznego. Filipińczyk (a właściwie jego główny szkoleniowiec - Freddie Roach) podziękował Arizie przed rokiem i od tego czasu "Pacman" odniósł dwa zwycięstwa.

- Kiedy Manny Pacquiao trenował ze mną, by znacznie mocniejszy. Nokautował jednym uderzeniem, nigdy się nie męczył i przez 12 rund walczył w wysokim tempie. Kiedy zawodnicy kończą współpracę ze mną, to albo przegrywają, albo są nokautowani, albo jedno i drugie - mówi Ariza.

Warto dodać, że Alex przygotowywał Brandona Riosa (31-2-1, 23 KO) do listopadowego starcia z Mannym. "Pacman" wygrał pewnie na punkty i strasznie porozbijał "Bam Bama". Teraz Ariza trenuje Marcosa Maidanę (35-3, 31 KO) do pojedynku z Floydem Mayweatherem (45-0, 26 KO).

- Jestem naukowcem, interesują mnie liczby i statystyki. Maidana to prawdopodobnie najsilniejszy zawodnik z jakim pracowałem. Staram się poprawić u niego pewne elementy, by był jeszcze bardziej niebezpieczny. Przygotowuję go mentalnie i psychicznie, by był gotowy na wszystko - tłumaczy Ariza.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: R031
Data: 30-04-2014 19:20:45 
I pomyslec ze Roach z Paciao wypromowali tego pajaca i niewdziecznika, mam nadzieje ze Garcia tez go wy*ebie na zbity ryj :)
 Autor komentarza: Matys90
Data: 30-04-2014 20:21:36 
Pomijając trudny charakter, to Ariza jest świetnym fachowcem, no i potrafi zdziałać cuda jeśli chodzi o robienie wagi.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.