KHAN CHCE PRZYĆMIĆ MAYWEATHERA

Swoim występem na zaplanowanej na 3 maja gali w MGM Grand w Las Vegas Amir Khan (28-3, 19 KO) chce przyćmić samego Floyda Mayweathera Jr (45-0, 26 KO). Brytyjczyk ma nadzieję, że efektowna wygrana nad Luisem Collazo (35-5, 18 KO) zapewni mu walkę z niepokonanym Amerykaninem.

- Wszyscy będą czekać na pojedynek Mayweathera i siłą rzeczy zobaczą mój występ. Muszę pozostawić po sobie dobre wrażenie. Collazo idzie do przodu, zawsze daje ekscytujące walki, dlatego jestem przekonany, że możemy ukraść show – stwierdził pięściarz z Boltonu.

Khan ostatnią walkę stoczył w kwietniu ubiegłego roku, kiedy nie bez problemów pokonał na punkty Julio Diaza (40-9-1, 29 KO). 27-latek zapewnia, że przerwa wyszła mu na dobre.

- Potrzebowałem jej. Do tej pory ciągle trenowałem i walczyłem. W końcu mogłem odsapnąć, spędzić więcej czasu z trenerem i stać się lepszym zawodnikiem. Dużo pracowaliśmy nad moim stylem, nauczyłem się w ostatnich miesiącach więcej niż kiedykolwiek. Nie było żadnej presji związanej z jakimś pojedynkiem, mogliśmy spokojnie trenować – powiedział.

Jego najbliższy rywal boksuje z odwrotnej pozycji, jednak Khan, który walczył już z klasowymi mańkutami, nie sądzi, aby miał z tego tytułu dodatkowe problemy w ringu.

- Boksowałem z wieloma mańkutami i dobrze sobie z nimi radziłem. Collazo przypomina mi trochę Zaba Judaha, mają podobny styl. Jest w nim też trochę z Kotelnika i Malignaggiego. Będę musiał postawić na intelekt i spryt, trzymać się planu, nie popełniać błędów. Mówi, że mnie pokona, udowodnię, że się myli – stwierdził.

Walka Khan vs Collazo odbędzie się tuż przed występem Mayweathera. Amerykanin zmierzy się w Las Vegas z Marcosem Maidaną (35-3, 31 KO), którego Khan pokonał na punkty w 2010 roku.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Ned
Data: 24-04-2014 13:45:27 
Khan może sobie chcieć. Niestety z powodu swoich predyspozycji pewnego poziomu nie przeskoczy.
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 24-04-2014 13:47:53 
Nikt nie przyćmi najbardziej jaskrawej gwiazdy w dzisiejszym boksie, Floyda Mayweathera jr. Ani pod względem klasy sportowej ani pod względem zarobków, o których może marzyć każdy sportowiec świata, nie tylko bokser.
 Autor komentarza: zeitgeist
Data: 24-04-2014 14:13:30 
moze Khan przycmi walke Floyda jakims pieknym upadkiem,oczywiscie bede kibicowal Collazo
 Autor komentarza: szansepromotions
Data: 24-04-2014 14:14:42 
Virgil Hunter spowolnił Khana, nie pracuje już na nogach jak kiedyś.
Źle zrobił , że odszedł od Roacha, jego in and out był dla Amira idealny.
Ew Pedro Diaz coś mógłby jeszcze zdziałać
 Autor komentarza: ArktycznaMalpa
Data: 24-04-2014 14:25:14 
znowu pewnie dostanie KO
 Autor komentarza: zeitgeist
Data: 24-04-2014 14:29:46 
musial byc jakis powod ,zmiany trenera ,moze Fredy poswiecal mu mniej czasu na rzecz Mannego ,albo Roach stwierdzil ze juz nic wiecej z Pakistanczyka nie wycisnie i dal sobie z Amirem na luz.
Zreszta cos mi sie przypomina ze Khan podjudzal na Filippinczyka i byly zgrzyty ,ale nie j3stem pewny ,moge sie mylic
 Autor komentarza: MrAdam
Data: 24-04-2014 14:35:03 
Na pewno to będzie ciekawsza walka niż UD dla Floyda
 Autor komentarza: Mario1977
Data: 24-04-2014 14:39:47 
Khan choć jest szybki to nie ma tego czegoś. Zobaczymy co pokaże Collazo ale mam nadzieję, że zdmuchnie szczekacza.
 Autor komentarza: beniaminGT
Data: 24-04-2014 19:11:02 
"Khan ostatnią walkę stoczył w kwietniu ubiegłego roku, kiedy nie bez problemów pokonał na punkty Julio Diaza"

Ledwo dał rade, jedne dechy, pare zamroczeń, bez wałka by się nie udało wygrać.

Collazo go zleje.
 Autor komentarza: ekspertinho
Data: 24-04-2014 19:27:43 
Collazo predzej przycmi Khana niz Khan Mayweathera.
 Autor komentarza: khorne
Data: 24-04-2014 21:51:43 
przyćmić nudziarza Floyda trudno nie bedzie ;]
 Autor komentarza: Grzywa
Data: 25-04-2014 05:47:45 
Zastanawia mnie tak antypatia do Khana, te bzdury ze jest cykorem, ze ma szklanke itp. Moim zdaniem jest to jedyny bokser majacy realne szanse na pokonanie Floyda, jest chyba jeszcze szybszy, bije super szybkie serie, jest ruchliwy i Amerykanin w tej wadze krzywdy mu nie zrobi. Wygral z Maidana wyraznie, owszem przegral z Garcia, ale tam tez pokazal serce i do chwili nockdownow walke na putnkty wygrywal. Jesli przestanie wchodzic w wymiany i bedzie walczyl tak jak walczyl za Roacha to moze pokonac Money, jest bardziej mobilny, moim zdaniem szybszy i na nogach i w rekach, do tego jest w prime zas Floyd juz nie. Collazo to bardzo dobry, okradany w pojedynkach z Hattonem i Berto piesciarz, ale nie wydaje mi sie by byl na tyle szybki by wygrac z Anglikiem, choc jesli ten nie zmadrzal i bedzie sie wdawac w wymiany to moze sie dla niego jak to wczesniej bywalo zle skonczyc.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.