JAROSŁAW KOŁKOWSKI O TURNIEJU STAMMA I PRZYSZŁOŚCI HUSARII W WSB

Zapraszamy Was do wysłuchania ciekawej rozmowy z Jarosławem Kołkowskim, który podsumował zakończony niedawno Turniej im. Feliksa Stamma, ale również opowiedział nam o zmianach personalnych w ekipie Rafako Hussars Poland przed kolejnym sezonem World Series of Boxing.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: lutonadam
Data: 24-04-2014 00:02:09 
Trudno jest mi nie komentować wywiadu z człowiekiem który tak naprawdę ratuje boks olimpijski w Polsce.Nawet Prezes PZB "zmiękł" i zapewne bliżej mu teraz do Pana Kołkowskiego niż do Zdzisława.N.Mam nadzieję że nie dlugo Pan Kołkowski zastapi Pana Kozlowskiego na stanowisku Prezesa PZB bo lepiej się na to stanowisko nadaje.Ciesze sie że Szef Hussarów przekonał sie co do obsady glownego Trenera i nie zatrudni Kornilowa.Nie dowiedzielismy sie dlaczego rozstal się z Hubertem Migaczewem.Powiem tak ze gdyby Migaczew przygotowywał pięściarzy do Turnieju Stamma w finale bylo by jeszcze raz tylu naszych i boksowaliby w o niebo lepszym stylu!Praca w narozniku Migaczewa była profesjonalna i az miło bylo patrzec z jakim spokojem i sercem zajmował sie swoimi podopiecznymi w przerwach między rundami.Moim zdaniem błedem jest zmiana trenera w polowie cyklu olimpijskiego i w momencie kiedy widac bylo postepy u naszych pięsciarzy .Po Olimpiadzie w Londynie Trenerem zostal Migaczew i do dzisiaj i aż do olimpiady w Rio de Janerio powinien nim być.Zmieniając obsade trenerską coflismy sie do tyłu i to znacznie bo styl w jakim boksowali w Turnieju Stamma np. Legowski,Michelus Czy Werweyjko byl kompromitujący.Równiez nie wypowiedzial sie Pan Kolkowski na temat pracy jaka obecni trenerzy wykonywali w narozniku bo to była kolejna kompromitacja.Ale wydaje mi sie że po tym co uslyszałem to Kornilow może spokojnie wrócic na Bialoruś!Uważam że w przygotowaniach Hussarów powinni brać udzial wybrani przez Trenera Stankiewicza Juniorzy aby juz dzisiaj oswajali sie z cięzką pracą i uczyli sie od starszych pięściarzy.Praca seniorów i juniorów powinna sie jak gdyby "zazębiać" na zasadzi że ktoś "wypada" a na jego miejsce już jest następca .Oczywiście to trzeba czasu i dopracowania no i cierpliwości.A trenerzy Hussarów z trenerami juniorów powinni tworzyc kompletny zespół który ma wspolny interes doprowadzic do mistrzowskiego poziomu naszych pięściarzy.Droga jaką wybral Pan Kołkowski z Hubertem Migaczewem organizując "Hussarię" była SUPER pomysłem ale dlaczego ta droga staje sie "kretą drogą" bo ta zmiana trenerów to jak "prace drogowe " gdzie trzeba robić męczące objazdy...niepotrzebne objazdy bo te "roboty drogowe/Kornilow/byly niepotrzebne również.
 Autor komentarza: rakowski
Data: 24-04-2014 16:24:38 
lutonadam

Prezesem PZB jest Zbigniew Górski.
Nie interesuje się za bardzo boksem amatorskim,ale brawo dla Kołkowskiego,bo robi świetną robotę.
Przydałoby mu się wsparcie i na różnych szczeblach.
 Autor komentarza: lutonadam
Data: 24-04-2014 19:10:40 
rakowski...przecież wiem kto jest Prezesem PZB. Zgadzam sie z oceną Pana Kolkowskiego.Takich ludzi Polski Olimpijski Boks potrzebuje jak najwięcej.Nowych ludz nie mających nic wspólnego z ludzmi ktorzy kompletnie zepsuli boks amatorski.Pozdrawiam!
 Autor komentarza: Loki
Data: 24-04-2014 22:24:17 
Lutonadam

Skoro pan Kołakowski ma mózg i go używa i zakończył pracę z panem Migaczewem to może miał ku temu powod lub powody, przecież to nie był kaprys.....Mi się wydaje, ze to ruch na plus.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.