DZIESIĘĆ LAT MINĘŁO: GOŁOTA vs BYRD

Dokładnie dziś mija dekada od momentu gdy Andrzej Gołota stoczył w legendarnej Madison Square Garden zremisowaną, zdaniem wielu w rzeczywistości wygraną walkę z ówczesnym mistrzem świata wagi ciężkiej federacji IBF, Chrisem Byrdem. Dla młodszych kibiców poniżej wideo z tej pamiętnej potyczki.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 17-04-2014 14:18:19 
Uwaga, jestem ekspertem i ucinam wszystkie dyskusje - 115-113 Byrd. Dziękuję.
 Autor komentarza: Sander
Data: 17-04-2014 14:25:35 
Fajna walka i naprawdę dobra postawa Andrew ale punktowałem ten pojedynek 4 razy i nigdy nie miałem nawet remisu. Andrzej przegrał, pas powinien zdobyć w walce z Ruizem. I to właśnie wówczas został zwałowany a nie jak wielu twierdzi w walce z Byrdem.
 Autor komentarza: Emsiem
Data: 17-04-2014 14:31:12 
Sosnowski komentuje?
 Autor komentarza: KnockKnock
Data: 17-04-2014 14:31:46 
@sander

Zgadza sie, z Ruizem byl walek a nie z Byrdem.

 Autor komentarza: Sander
Data: 17-04-2014 14:39:34 
Jak ktoś dodać swoją kartę lub looknąć karty innych userów z tej walki to wbijajcie na forum :

http://forum.bokser.org/thread-703.html?highlight=byrd
 Autor komentarza: KnockKnock
Data: 17-04-2014 14:48:49 
@sander

115-113 Byrd, ewentualnie remis dajac Golocie 12 runde.

 Autor komentarza: WARIATKRK
Data: 17-04-2014 14:53:17 
10 lat temu byłem małolacik 16 lat miałem ale czas leci....
Pamiętam opinie wtedy że oszukano,zwałowano Gołotę
Po latach obejrzałem walk na spokojnie i niestety stwierdziłem że max to remis ale taki naciągany.
 Autor komentarza: OutLaw
Data: 17-04-2014 15:08:01 
Polecam film o śmierci Artura Gattiego
http://youtu.be/kuO6vISLCJs
 Autor komentarza: OutLaw
Data: 17-04-2014 15:09:55 
WariatKRK
Remis naciągany to cytat z artykułu Sandera :)
 Autor komentarza: rocky86
Data: 17-04-2014 15:20:59 
Andrzej przegrał tą walkę.
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 17-04-2014 15:25:32 
ile razy jeszcze? Golota tam nic nie wygral.....naciagany remis a wedlug mnie niestety nie wygral tez z ruizem (calkowicie oddal 2 polowe walki - dal sobie narzucic ten chaotyczny styl ruiza)
 Autor komentarza: Sander
Data: 17-04-2014 15:28:14 
Szkoda, że Andrzej takiej sportowej klasy nabrał dopiero na stare lata. Walki z Byrdem czy Ruizem były znakomite ale już trochę paliwa brakowało. Andrzej z walk z Bowe'm to by mógł Byrda brutalnie położyć coś jak Ibeabuchi.

Co do tej walki to zapisałem Polakowi rundy nr 1,3,4,5 i 12 z lekkim przymrużeniem oka.

Póki Andrzej miał siły tj. do rundy 6 (później oczywiście nie można powiedzieć, że siadł czy spuchł ale był już słabszy) to wyglądało to naprawdę dobrze. W drugiej połowie walki Byrd złapał rytm zaś Polak razem ze stratą sił stracił precyzję a także zmniejszył częstotliwość uderzeń i kolejne rundy szły dla Amerykanina... Kilka rund bliskich ale nie na tyle by mieć jakieś większe rozkminki. Szkoda, że Gołota w tych licznych wymianach przy linach w ogóle nie używał podbródkowych - momentami, aż się o nie prosiło. Byrd wyraźnie past prime, Gołota również ale jednak Amerykanin lepiej sobie poradził a Gołota troszkę zawalczył pod jego dyktando. Nacierający rywal z lekko dziurawą obroną i nie dysponujący już dobrą szybkością pasował tutaj Byrdowi idealnie...

Jedna z moich ulubionych walk z udziałem Polaka ever i jedna z ulubionych walk HW z lat powiedzmy 2000 - 2006.
 Autor komentarza: rocky86
Data: 17-04-2014 15:28:28 
LegiaPany

W 100% się z Tobą zgadzam.
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 17-04-2014 16:20:21 
mozna wiec powiedziec ze najlepsza wygrana goloty pozostanie chyba walka z sandersem (2 rd.)
 Autor komentarza: rocky86
Data: 17-04-2014 17:50:28 
LegiaPany

No na to wychodzi. Ja Gołotę szanuję i oglądałem jego walki z olbrzymią przyjemnością, do dziś je pamiętam. Andrzej to legenda, ale tylko polskiego boksu. Trzeba jasno powiedzieć, że Andrzej miał aż 7 ważnych walk 2 z Bowe'm (które powinien wygrac i te przegrane były zwyczajnie głupie), walkę z Lewis'em, Tysonem, Brewsterem, no i kolejne dwie o ktorych tu pisaliśmy czyli Ruiz'em i Byrd'em, wszystkie przegrał. To, że miał tyle szans zawdzięczał zawdzięczał wierności kibiców i sile promotora. Trzy z tych walk przegrał w absolutnie kompromitujący sposób (Lewis, Brewster, Tyson). U nas Andrzej jest legendą, bo w tamtych czasach praktycznie nie mieliśmy sukcesów sportowych na arenie międzynarodowej.
 Autor komentarza: Kadej
Data: 17-04-2014 18:17:50 
Sanders to solidny journeyman, najlepsza chyba z Nicholsonem.
 Autor komentarza: TheKudiq
Data: 17-04-2014 18:23:34 
Wałek, Byrd całą walkę uciekał i od czasu do czasu kontrował, poza 2 rundą, Andrzej wygrał 115:113!!
 Autor komentarza: UsAtmel
Data: 17-04-2014 18:24:34 
Szacunek dla Andrzeja za caŁokształt.
Tak sobie myśle że Gołota objawił sie nagle na amerykańskim rynku i dostał sie w łapy ludzi którzy z jednej cytryny wycisną cały sok i sprzedadzą z 100 krotnym zyskiem , resztki z cytryny wyrzucą .
Pisząc innymi słowami oni poprostu nie chcieli pracować nad Andrzejem , nie chcieli albo nie umieli
rozwinąć młodego Polaka , ważne było tylko to że już mają zyski a potem na śmietnik z nim .
Na szczęście Gołota nie trafił na śmietnik , ma dobre życie , rodzine i jest poważanym człowiekiem .
100 lat !
 Autor komentarza: CroCop90
Data: 17-04-2014 18:25:59 
Gołota wbrew opiniom , dobrze zaczynał walki , ale kiepsko kończył. Czyżby problemy z kondycją? Z Bowem ,Sandersem, Grantem , Byrdem i Ruziem miał świetny początek , jednak im dalej w las, tym ciemniej . Moim zdaniem Adamek osiągnął więcej od Gołoty w wadze ciężkiej , pokonując Arreole , który Andrzeja znokautowałby już w 1 rd . To bardzo cenny "łup" w rekordzie Adamka . Nawet taki Walker mógłby Gołotę zaskoczyć w 1 rd i znokautować .
 Autor komentarza: szansepromotions
Data: 17-04-2014 18:35:55 
@Kadej
Z Nicholsonem powinien być zdyskwalifikowany za ciosy poniżej pasa
 Autor komentarza: szansepromotions
Data: 17-04-2014 18:37:03 
Goły wyciśnięty ? raczej on wyciskał polonie .
Dobry trener , promotor, sztab a i tak dalej uj z tego
 Autor komentarza: CroCop90
Data: 17-04-2014 18:42:36 
@szansepromotions

Gołota dał Nichlosonowi z "bańki " . Pouhe z kolei ugryzł w szyję , ratując się przed K.O . W tej walce powinno być DQ
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 17-04-2014 20:06:19 
Golota skonczyl sie na walkach z Bowe
Potem to juz byl fizyczny i mentalny wrak
Zbieral wszystko na ryj jak leci.Az zal patrzec na ta dziurawa garde,karykature lewego prostego,parodie lewego sierpowego

Jak slysze ze jakiegos polskiego mlodego boksera nazywa sie "drugim Golota",to mi sie scyzoryk w kieszeni otwiera

To tak jakby jakiegos mlodego wysokiego napastnika nazywac "drugim Rasiakiem".Prawie jak obelga...
 Autor komentarza: Milan
Data: 17-04-2014 20:19:19 
@Sander
a co walka z Bowe moze dać analizujac walke z Byrdem ???
przecie to tak dwaj rozni bokserzy ze nie ma sensu tego porownywac
Golota z walki Bowe nie potrafił wykonczyc naruuszonego pzreciwnika co zostało mu prze cala kariere zreszta do tego w obydwu walkach pekał psychicznie ( pekał tez wczesniej np w walce a pouha )
Andrew gubił sie zawsze jak przeciwnik zaczal naciskac i oddawac
przegrał i z Byrdem i z Ruizem
przegrał wszystkie wielkie walki
LL i Brewster wytarli nim ring w 1 rd
fenomen Gołoty w glownej mierze polega na tym ze był 1 polskim bokserem robiacym (a raczej probujacym robic ) duza swiatowa kariere
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 17-04-2014 20:25:48 
A tak swoja droga to naprawde zabawne sa te zazarte dyskusje,kto byl najlepszym polskim hevy
Golota,bez zadnego cennego zwyciestwa,nad uznanym rywalem.Opromieniony jedynie dwoma defacto przegranymi walkami z Bowe,czy Adamek mjacy na rozkladzie Arreole.Zawodnika groznego,ale dla jurneymenow
Co juz w maju poraz kolejny udowodni Stiverne
Stawiam ze tym razem El Buritos przegra przed czasem

Rozkminka z cyklu ktory mis byl lepszy,Coralgol,czy Uszatek
 Autor komentarza: marcinekk19
Data: 17-04-2014 21:01:38 
Mi się wydaje że ta walka mogła iść w obie strony remis w miarę sprawiedliwy natomiast rzeczywiście to po walce z Ruizem Andrzej powinien być mistrzem świata.
 Autor komentarza: szansepromotions
Data: 17-04-2014 21:44:48 
@CroCop
Owszem dał , ale zobacz ile razy Gołota perfidnie uderzał po jajach i sędzia nie reagował
 Autor komentarza: owenn1988
Data: 17-04-2014 22:30:37 
niestety Gołota mentalnie po walce z Lewis nie nadawał sie do walk zawodowych, co pokazała walka z Grantem. Po wypadku Andrzej powinien zakonczyc kariere, to było max 50 % dawnego Gołoty. Lewa reka , dawny zanak firmowy Andrzeja to jakis zart w pozniejszych walkach, do tego ciosy sierpowe bite tak sztywno ze z kilometra byłu widoczne, słaba praca nóg.
Andrzeja uważam za największy talent w polskim boksie zawodowym, ktory oprócz slawy i kilku spektaklarnych walk nic nie osiagnoł
 Autor komentarza: owenn1988
Data: 17-04-2014 22:32:15 
*osiągnął
 Autor komentarza: clyde22
Data: 17-04-2014 23:15:28 
Pewnie, ze nie wygral z Ruizem. To nie pilka nozna, a Andrew chyba bronil przewagi nokdaunow, tak jakby prowadzil 2-0 i czekal do ostatniego gwizdka. Niestety w boksie punktuje sie oddzielnie kolejne rundy,a te Golota po prostu oddawal Ruizowi. Zadnego skandalu ani skrzywdzenia Polaka nigdy nie bylo. Przeciwnie, dzieki nazwisku i fantastycznym polskim kibicom A.G dostal mase szans na majstra. Rzadko ktory piesciarz bez duzych zwyciestw cztery razy boksuje o swiatowy tytul. Niespelnienie marzen Andrzej zawdziecza wylacznie sobie. Kazdy moze sobie podywagowac czego zabraklo Golemu zeby wejsc na szczyt, nie mozna zrzucac tego na sedziow.
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 18-04-2014 00:09:01 
za caloksztalt oczywiscie szacunek bo andrew jest po prostu spoko chlopem a talent tez mial niebywaly

ale o tych 2 walkach pisze tak jak to widze bez dissa w strone andrzeja
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 18-04-2014 00:10:42 
andrewsky

to z rasiakiem smieszne :) ale nie zgadzam sie z twoja opinia, andrzej wlasnie zajebiscie wyprowadzal ciosy (oprocz podbrodkowych) szczegolnie proste
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 18-04-2014 00:13:24 
clyde22

no wlasnie podobnie to widze odnosnie walki z ruizem
 Autor komentarza: clyde22
Data: 18-04-2014 00:34:24 
LegiaPany

Wrazeniowo wygladalo to dobrze, bo Andrzej poslal go na deski,a Ruiz "nic mu nie zrobil". Niestety jak policzyc uczciwie punkty, to Golota przegral. Nie ma tak jak chceliby fani Andrew, tu sie niewiele dzialo, runda remisowa dalej prowadzi nasz, nastepna tez niewiele sie dzieje a Golota utrzymuje prowadzenie. Kazda runda to oddzielna historia, ktora sie punktuje 10-9 jesli nie ma odjec punktow za nokdaun czy faule. Wygladalo na to, ze Andrew bylo dobrze w ramionach Johna i tym spaniem w jego objeciach przegral walke, bo zapasnik cos tam zawsze trafial zanim zrobili misia...Ba, czesto mialem wrazenie, ze to Polak inicjuje te klincze, co przeciez nie bylo w jego interesie, bo boksersko niby byl lepszy. W kazdym razie niespecjalnie sie z tych usciskow wyrywal, nie boksowal, nie ruszal sie na boki, nie robil zwodow, lewy prosty zostawial w narozniku...Ech szkoda
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.