HOPKINS: CHCIAŁEM KOWALIOWA, ALE ON WYBRAŁ CLEVERLY'EGO

Najdłużej panujący mistrz w historii kategorii średniej i obecny champion wagi półciężkiej Bernard Hopkins (54-6-2, 32 KO) przyznaje, że miał ochotę zmierzyć się z Siergiejem Kowaliowem (24-0-1, 22 KO), jednak obóz Rosjanina wybrał łatwiejszą drogę i udał się do Wielkiej Brytanii po pas WBO należący do Nathana Cleverly'ego (26-1, 12 KO).

- Chciałem Kowaliowa, ale oni wybrali Cleverly'ego. To był sprytny ruch, dobra decyzja managera. Teraz sytuacja się zmieniła, a ja zamierzam zostać pierwszym lub drugim pięściarzem, który w tych czasach został niekwestionowanym mistrzem świata dwóch kategorii - zdradza "Kat".

- Kocham historię i uwielbiam ustanawiać rekordy, które są nietknięte od lat. Podchodzenie do testu bez nauki jest jak wychodzenie do ringu bez treningu. Sala treningowa to moja nauka. Do testu podchodzę 19 kwietnia - kończy 49-letni Hopkins, który w nocy z soboty na niedzielę zmierzy się w pojedynku unifikacyjnym z Beibutem Szumenowem (14-1, 9 KO).

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: szansepromotions
Data: 17-04-2014 11:12:00 
Gówno prawda, jak miał walczyć z Kovalevem , to powiedział , że ten jest nieznany
 Autor komentarza: BlacK1111
Data: 17-04-2014 14:27:05 
No musiał cos powiedzieć, myślę że z ruski by zakończył definitywnie jego kariere a tak mit Aliena jeszcze pobłyszczy w świetle chwały
 Autor komentarza: BlacK1111
Data: 17-04-2014 14:29:49 
No może nie mit, bo to złe określenie
 Autor komentarza: milek762
Data: 17-04-2014 19:48:05 
Oglodałem kilka walk Shumenova nie jest taki przecietny ma przyzwoitą technikę i cios ale mało doświadczenia w stosunku do Hopkinsa stawiam na nieznaczną wygraną B-hopa.
Druga sprawa że hopkins cieżki miał z Pascalem gdzie leżał na deskach i wygrał to tym bardziej dużo trudniej niż Kovalevem!!!
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.