QUILLIN: CHCĘ WALCZYĆ ZE ZWYCIĘZCĄ POJEDYNKU MARTINEZ vs COTTO

Peter Quillin (30-0, 22 KO), który w najbliższy weekend będzie bronić pasa WBO w wadze średniej w starciu z Lukasem Konecnym (50-4, 23 KO), liczy na to, że w kolejnej walce zmierzy się ze zwycięzcą zaplanowanej na 7 czerwca potyczki pomiędzy Sergio Martinezem a Miguelem Cotto.

- Będę uważnie śledzić ten pojedynek, bo chcę zaboksować ze zwycięzcą. Mam nadzieję, że będzie to Cotto, z nim pewnie łatwiej byłoby zrobić walkę. Martinez walczy w innej stacji – powiedział „Kid Chocolate”.

Najpierw 30-latek musi się jednak uporać z Konecnym.

- To pięściarz lubiący wywierać presję, bardzo aktywny. Sam jestem ciekaw tego, jak poradzę sobie z kimś, kto nigdy nie został zastopowany. Będę musiał znaleźć jego słabe strony – stwierdził.

Jeżeli nie uda się doprowadzić do walki z Martinezem lub Cotto, Quillin chętnie zmierzy się z innymi zawodnikami z czołówki wagi średniej.

- Wszystko jest możliwe. Mogę boksować z Dannym Jacobsem czy Curtisem Stevensem. Nie jestem i nigdy nie byłem matchmakerem. Moim zadaniem jest być gotowym do walki. Jeżeli na talerzu będzie jedzenie, pierwszy podejdę do stołu – powiedział.

Pojedynek Quillin vs Konecny odbędzie się w nocy z soboty na niedzielę w Waszyngtonie. Główną atrakcją tej gali będzie starcie unifikacyjne w wadze półciężkiej pomiędzy Bernardem Hopkinsem (54-6-2, 32 KO) a Beibutem Szumenowem (14-1, 9 KO).

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: glaude
Data: 15-04-2014 13:42:51 
Dobry pomysł. To byłby realny sprawdzian na chwilę obecną zarówno dla niego, jak i "staruszków".
 Autor komentarza: Krzych
Data: 15-04-2014 13:55:24 
Przydałoby mu się bo po słabej walce z Rosado i wybraniu na przeciwnika Konecnego Quillin trochę popadł w niełaskę.
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 15-04-2014 14:03:05 
Autor komentarza: glaudeData: 15-04-2014 13:42:51
Dobry pomysł. To byłby realny sprawdzian na chwilę obecną zarówno dla niego, jak i "staruszków".

*
*
*
*
*

Na walkę z Martinezem jak i Cotto nie pozwolą zobowiązania tych pięściarzy wobec stacji HBO, chociaż w przypadku Portorykańczyka powinno być łatwiej. Cotto tej walki nie wygra, mimo że Martinez jest już w zaawansowanym wieku oraz po wielu kontuzjach. Zadecydują różnice w gabarytach, Martinez jest dużo większy od dmuchanego junior średniego Cotto, któremu przyjdzie przeskoczyć o jeszcze jedną kategorię wagową do średniej. To oraz fakt, że Martinez od ważenia prawdopodobnie "urośnie" jeszcze o około 10 funtów sprawi, że Cotto będzie w ringu wyglądał jak młodszy brat Martineza i odbijał się będzie od niego jak od ściany.
 Autor komentarza: baxx
Data: 15-04-2014 14:04:55 
Quillin vs Sergio to powinien być "eliminator" do Gołowkina
 Autor komentarza: StasioKolasa
Data: 15-04-2014 14:36:01 
Wątpię by Martinez chciał walki z Quillinem.To samo Cotto.Jak dla mnie,to jest bardzo mala szansa by taka walka się odbyła.Prędzej się spodziewam Martineza/Cotto z Mayweatherem na ringu, niż z Peterem.Quilin, na gwarantuje żadnych milionow,a ryzyko porażki jest ogromne.Sergio tego raczej nie weźmie.
Szkoda,że Peter nie był taki chętny na unifikację z GGG,to byłaby fajna weryfikacja dla obydwu.
 Autor komentarza: anonim1928
Data: 15-04-2014 20:47:42 
baxx - buahahaha prosze nie rozśmieszaj mnie :D Porównując kariery oraz osiągnięcia Martineza oraz Gołowkina to ten drugi dopiera zaczyna się dobijać do mistrza jakim jest Martinez. Jeżeli ktoś już miałby robić eliminatory to właśnie Gołowkin do walki z Martinezem.
 Autor komentarza: Grzywa
Data: 16-04-2014 04:50:21 
Powinien dac rewanz Rosado, z kotrym szczesliwie wygral.Do wielkiej kasy sie nie dopcha, on jest sporym srednim zas Cotto to maly w 154 Martinez z nim nie zawalczy bo dla Argentynczyka to Peter jest noname i szkoda mu bedzie czasu. Quillin niech walczy z Pirogiem, Lee, Rubio, Sturm, DeGale zas do gwiazd typu GGG jest mu daleko.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.