PACQUIAO vs BRADLEY: ZMIANA SĘDZIEGO

Dopiero w sobotę rewanż Manny'ego Pacquiao (55-5-2, 38 KO) z Timothy Bradleyem (31-0, 12 KO), a już zrobiło się spore zamieszanie wokół... sędziego.

Brytyjski arbiter John Keane, który miał oceniać walkę na punkty, rozchorował się i trzeba było szybko szukać jego następcy. Wybór padł na Kanadyjczyka Craiga Metcalfe'a i to on dołączy do dwóch Amerykanów - Glenna Trowbridge'a z Nevady oraz Michaela Pernicka z Florydy. Trzecią osobą w ringu będzie doświadczony Kenny Bayless.

Przypomnijmy, że w pierwszym pojedynku stosunkiem głosów dwa do jednego wygrał Bradley, podczas gdy zdecydowana większość kibiców i ekspertów widziała przewagę Filipińczyka. Teraz więc obie strony bardzo dbają o odpowiedni dobór sędziów.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Hangagod
Data: 08-04-2014 13:10:20 
Co myślicie o postawieniu dwóch patyków na zwycięstwo Pacmana na punkty? 2.50 za jedną złotówkę, także kusi. Bradleya chyba zwyczajnie nie da się znokautować, a Pacman już nie bije tak mocno jak kiedyś, także inny scenariusz jest tutaj praktycznie niemożliwy. Pacquiao ze swoją mobilnością jaką pokazał w walce z Riosem powinien oklepać Bradleya, może nawet na spokojnie, choć ten, nie przeczę, zrobił postępy i na pewno nie będzie to łatwa walka, z drugiej strony, sam jest zwyczajnie wolniejszy i jest totalnym waciakiem, także nie widzę tego inaczej niż Pacquiao na punkty i dobrze byłoby to wykorzystać. Jest coś o czym nie wiem?
 Autor komentarza: Donxxx1987
Data: 08-04-2014 13:15:48 
Faktycznie zwycięstwo Paca na punkty to najbardziej prawdopodobny scenariusz ale ja bym jednak kasy na to nie stawiał..
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 08-04-2014 13:34:39 
Tym razem waleczny i niedoceniany Tim Bradley spokojnie wypunktuje przereklamowanego Filipińczyka. Nie za bardzo rozumiem również te wszystkie głosy wzburzenia dotyczące werdyktu z pierwszej walki. Na mojej profesjonalnej karcie punktowej Bradley wygrał 115-113, przychyliłbym się być może do remisu, ale po dłuższej chwili zastanowienia uważam, że byłby on krzywdzący dla Amerykanina.
 Autor komentarza: Donxxx1987
Data: 08-04-2014 13:44:21 
Nietrzeżwy - rozumiem, że Twoje wpisy trzeba czytać z nastawieniem o 180 stopni do tyłu? :D
 Autor komentarza: KnockKnock
Data: 08-04-2014 13:44:28 



Znowu Bradley "wygra" na punkty......


 Autor komentarza: kubanczyk20
Data: 08-04-2014 13:54:17 
Znowu KnockKnock wyroznia sie zaczynaniem i konczeniem wypowiedzi przy pomocy kilku pustych linii.
 Autor komentarza: Donxxx1987
Data: 08-04-2014 13:58:48 
Kubańzyk20 - odruchowo chciałem zlajkować Twój wpis ale zapomniałem że to nie FB :) Choć przyznam, kolego KnockKnock, że akurat taki scenariusz jest możliwy, mało prawdopodobny ale możliwy...
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 08-04-2014 14:01:27 
Autor komentarza: Donxxx1987Data: 08-04-2014 13:44:21
Nietrzeżwy - rozumiem, że Twoje wpisy trzeba czytać z nastawieniem o 180 stopni do tyłu? :D

*
*
*
*
*

Nie rozumiem kolego Twojego wpisu. Miał być prześmiewczy względem mojej osoby?
 Autor komentarza: Donxxx1987
Data: 08-04-2014 14:02:41 
Nie prześmiewczy Nietrzeźwy Tomaszu. Szczery.
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 08-04-2014 14:04:15 
Szczery? Na jakiej zasadzie? Przecież został sformułowany w postaci pytania.
 Autor komentarza: Donxxx1987
Data: 08-04-2014 14:05:59 
"Na mojej profesjonalnej karcie punktowej Bradley wygrał 115-113, przychyliłbym się być może do remisu, ale po dłuższej chwili zastanowienia uważam, że byłby on krzywdzący dla Amerykanina."

I mamy rozmawiać poważnie??
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 08-04-2014 14:14:33 
Autor komentarza: Donxxx1987Data: 08-04-2014 14:05:59
"Na mojej profesjonalnej karcie punktowej Bradley wygrał 115-113, przychyliłbym się być może do remisu, ale po dłuższej chwili zastanowienia uważam, że byłby on krzywdzący dla Amerykanina."

I mamy rozmawiać poważnie??

*
*
*
*
*

Co jest niepoważnego w kulturalnie wyrażonej opinii innego użytkownika? Ja oczywiście zachęcam do polemiki, ale nie będę nikogo zmuszał jeżeli nie czujesz się na siłach.
 Autor komentarza: wojtyla85
Data: 08-04-2014 14:26:57 
Ja uwazam ze w pierwszej walce bylo kolo remisu nawet z lekka przewaga Bradleya! Tam Manny pudlowal jak nigdy.
 Autor komentarza: Donxxx1987
Data: 08-04-2014 14:47:48 
Chyba pora opuścić dyskusję....
 Autor komentarza: gawulow
Data: 08-04-2014 16:38:58 
Zgadzam się z tezą, że Manny pudłował tam masakryczni. Komentatorzy na HBO liczyli jego lewe jeden za drugim, a jak się bliżej przyjrzeć to większość nie dochodziła do celu.
 Autor komentarza: UsAtmel
Data: 08-04-2014 17:04:53 
NietrzezwyTomasz
Tym razem waleczny i niedoceniany Tim Bradley spokojnie wypunktuje przereklamowanego Filipińczyka.
....
Jakieś tam nikłe prawdopodobieństwo tego jest . Znacznie pewniejsza jest wygrana Pacmana .
 Autor komentarza: BeyrootPl
Data: 08-04-2014 17:18:05 
Ten filmik wszystko wyjasnia.

Tez bylem przekonany, ze to Pac wygral, ale pudlowal strasznieeeeeeeee :(

https://www.youtube.com/watch?v=Wl2WnNsOSCE


Pzdr
 Autor komentarza: KnockKnock
Data: 08-04-2014 19:00:53 
@Donxxx1987



Boli dupa po ostatnim co......
Ostatnio to ty sie wyrozniles ale brakiem argumentow, zacytowac ci konwersacje blaznie ? twoj lament nic tu nie zmieni wiec zacznij sie przyzwyczajac

(sayo)nara



 Autor komentarza: JAx00
Data: 08-04-2014 22:57:31 
NietrzezwyTomasz
Tym razem waleczny i niedoceniany Tim Bradley spokojnie wypunktuje przereklamowanego Filipińczyka.
.
.
Przereklamowany? o mayweatherze mowisz?:
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.