MIKE TYSON CENI JENNINGSA, ALE WILDER JESZCZE NIE SPRAWDZONY

Ćwierć wieku temu Mike Tyson całkowicie dominował wagą ciężką. Od lat jednak Amerykanie mają deficyt wśród największych zawodników, a królewską kategorią rządzili ostatnio ukraińscy bracia Kliczko. Niektórzy wierzą, że dawną chwałę amerykańskiej sceny mogą przywrócić Deontay Wilder (31-0, 31 KO) bądź Bryant Jennings (18-0, 10 KO), który w styczniu zadał pierwszą porażkę naszemu Arturowi Szpilce (16-1, 12 KO). Co na to Tyson?

- Jennings wyglądał przeciwko Szpilce naprawdę dobrze. Jest odpowiednio wyszkolony technicznie, a jego występy ogląda się z zaciekawieniem. Co do Wildera, to nawet mój trzyletni syn potrafi nokautować. Pytanie brzmi co się stanie, gdy w końcu ktoś mu odda? Poczekajmy i przekonajmy się, co wówczas będzie się działo i jak on na to zareaguje - powiedział najmłodszy w historii mistrz wszechwag.

Przypomnijmy, że Wilder jako oficjalny pretendent ma zapewniony bój o pas federacji WBC za kilka miesięcy, natomiast Jennings powalczy o taki status z Mike'em Perezem (20-0-1, 12 KO).

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Krzyzak
Data: 08-04-2014 01:38:25 
Masz racje Mike
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 08-04-2014 01:38:31 
prawde powiedzial
 Autor komentarza: ArktycznaMalpa
Data: 08-04-2014 03:03:36 
Mike tyson bardzo lubi fasolke ale chleb dalej nie swiezy
 Autor komentarza: Grzywa
Data: 08-04-2014 05:29:45 
Tyson dominowal, nie do konca prawda, byl bardzo umiejetnie prowadzony, kreowany na gwiazde, wystawiano mu zawodnikow dobrych ale nie najlepszych. Jakims cudem Lewisa unikal przez lata, to samo z Holym czy tez Mercerem. Zas co do opini Mike na temat Jenningsa to ze wygladal dobrze przy przecietnym (nic wiecej niestety)Szpilce nie swiadczy o jego wielkosci, od Szpilki lepszy byl wyraznie ale on takze nie walczyl z nikim sprawdzonym z czolowki. Wilder wyglada iz ma mocniejszy cios ale czy to prawda? Taki Malik przewraca sie od podmuchu i sa kumplami ale tutaj walka z np. Chisora czy Glazkowe powie duzo wiecej. Jak dla mnie najlepszym ciezkim w USA jest Chisora, ten jest przynajmniej sprawdzony zas co do jego przedostatniej walki to chwala mu ze dotrwal ze zlamanym nochalem do konca, do czasu przyjetego strzalu wygrywal wiec jak dla mnie to on jest faworytem rewange a nie Canadyjczyk.
 Autor komentarza: ramzesik
Data: 08-04-2014 07:37:28 
@ Grzywa
zaskoczę cie ale Tyson walczył z Lewisem,i z Holyfieldem także
mike w swoim prime był nie do ruszenia
jak był mistrzem oni dopiero wchodzili na szerokie wody swojej kariery zawodowej
Chisora ciężkim w USA??? Chisora to brytyjczyk i pochodzi z Zimbabwe
nie zabłysnąleś
 Autor komentarza: rocky86
Data: 08-04-2014 07:49:50 
Dobrze mówi chłopak, polać mu. Z całą pewnością bumobijca bije bardzo mocno, ale cytując klasyka "W życiu nie jest ważne jak mocno uderzasz. Ważne jest ile ciosów jesteś w stanie przyjąć i dalej iść do przodu, ile możesz znieść i iść dalej do przodu.
W wadze ciężkiej te słowa są szczególnie prawdziwe. Zobaczymy co się stanie, gdy Wilder wyjdzie do jakiegoś twardziela typu Chris, czy Stiverne.
Co do Jenningsa, to też chłopak nie jest jeszcze zweryfikowany, walczył jak narazie z średniakmi i solidnymi zawodnikami, ale z nikim mocnym jeszcze się nie mierzył. Perez będzie fajnym testem.
 Autor komentarza: rocky86
Data: 08-04-2014 07:52:59 
ramzesik

Grzywa ewidentnie się pomylił wpisując Chisorę zamiast Chrisa, już się tak nie czepiajmy, dalszy opis pasował do Arreoli.
 Autor komentarza: Grzywa
Data: 08-04-2014 08:16:31 
tak chodzilo mi o Arreole, Chisore uwazam za boksera przecietnego. Co do madrosci Ramzesika to naprawde mnie oswieciles, dzieki, nie wiedzialem iz Tyson walczyl z Lewisem ani dwukrotnie z Hollym, na pierwszej walce z Hollym bylem nawet wiec trudno mi sie bylo tutaj pomylic, chodzi mi bardziej o czas kiedy mgrs Tysona w koncu do walki dopuscili. Lewis byl na topie za czasow Tysona, tylko ze promotorom tego ostatniego nie bylo po drodze, nawet gdy Lewis zostal obowiazkowym pretendentem do walki o tytul to Mike wolal mu zaplacic by ten zrzekl sie praw-czy o tym wiedziales Ramzesik to jest fakt nie moja pomylka? Christobal moim zdaniem jest najbardziej sprawdzonym w bojach amerykanskim ciezkim. Zas wracajac do Tysona to wystawiano mu wielu zawodnikow ale tez po to by nie musial walczyc z tymi ktorzy mogli i jak sie okazalo go pokonali.
 Autor komentarza: rocky86
Data: 08-04-2014 08:41:31 
@Grzywa

Nie zgodzę się z Tobą z ty, że Lewis był na topie za czasów Tysona.
Tyson Top miał w latach 80', gdy Lewis'a jeszcze nie było na scenie, a później toczył swoje pierwsze walki. W 91 roku Tyson poszedł siedzieć, a Lewis zaczął toczyć pierwsze poważne walki. Jak Tyson wyszedł to odzyskał tytuł i podajże w drugiej obronie walczył z Holly'm, później po raz kolejny, ale to już nie był Tyson prime. Po wyjściu z paki Tyson wyglądał zupełnie inaczej. Prime Tysona przypadł na lata 85-88/89. Tyson wybuchł szybko i szybko się wypalił.
Lewis wypłynął na TOP podczas odsiadki Tysona. Gdy Tyson przegrywał z Douglasem, to Lewis de facto zaczynał prawdziwą karierę.
 Autor komentarza: Krzych
Data: 08-04-2014 09:11:40 
W tym roku dużo się wyjaśni jeżeli chodzi o tą dwójkę. Ale w ich potencjalnej walce stawiałbym na Jenningsa. Jest o wiele bardziej poukładany i inteligentny, Wilder to taki dzikus. Niekoniecznie przygotowane ataki, chaos w obronie. On może sobie kompletnie nie poradzić gdy jego przeciwnik nie będzie przewracał się od podmuchu wiatru i w dodatku będzie w stanie mu oddać. Jest zupełnie niesprawdzony. U Jenningsa już można wysnuwać jakieś wnioski po jego walkach, ale Wilder na prawdę nie został sprawdzony ani przez sekundę.
 Autor komentarza: 13tyson
Data: 08-04-2014 12:03:11 
@Grzywa Jak Tyson walczył z Levisem to nie był w swoim prime.Masz małe pojęcie o boksie mówiąc,że Tyson miał słabych przeciwników.Takiego jak Tyson nie było i nie będzie.Oliver Mcall był sparingpartnerem Mike i walczył z Levisem dwa razy raz go pokonując.Stwierdził kiedyś ,że w prime Mike´a Levis by nie miał szans z nim.Oglądałem walki Tysona od samego początku i mogę tylko stwierdzić ,że waga ciężka teraz jest po prostu do dupy.Najlepsi z dzisiaj by mieli problemy z przeciętnymi bokserami z tamtego okresu, a znajlepszymi by przegrywali.Tyson by po prostu znokautował obydwu Kliczków w pierwszych rundach.Walka Kliczko z Powietkinem to był antyboks,gdzie Kliczko powinien być zdyskwalifikowany.
 Autor komentarza: 13tyson
Data: 08-04-2014 12:07:48 
@Grzywa Jak Tyson walczył z Levisem to nie był w swoim prime.Masz małe pojęcie o boksie mówiąc,że Tyson miał słabych przeciwników.Takiego jak Tyson nie było i nie będzie.Oliver Mcall był sparingpartnerem Mike i walczył z Levisem dwa razy raz go pokonując.Stwierdził kiedyś ,że w prime Mike´a Levis by nie miał szans z nim.Oglądałem walki Tysona od samego początku i mogę tylko stwierdzić ,że waga ciężka teraz jest po prostu do dupy.Najlepsi z dzisiaj by mieli problemy z przeciętnymi bokserami z tamtego okresu, a znajlepszymi by przegrywali.Tyson by po prostu znokautował obydwu Kliczków w pierwszych rundach.Walka Kliczko z Powietkinem to był antyboks,gdzie Kliczko powinien być zdyskwalifikowany.
 Autor komentarza: milek762
Data: 08-04-2014 12:48:43 
Tu sie zgodze ze Grzywa ze Arreola to najtrwadszy z Amerykancow cenie rowniez mimo 42 lat Thompsona
perspektywiczny jest Jennnigs ale to ze wygral z Szpilka to jeszcze nic nie znaczy ale go cenie
nie jest haotyczny ma dobra obrone
krzych racjaze Wilder kompletnie niesprawdzam

co do tzw prospektow sprawdzonych to najbardziej cenie Pereza i Glazkowa_ obajb. dobrzy technicy i poukladani z swietna obrone
Fury pajacuje choc jest haotyczny i podjerzana szczeke ma ale jest tez sprawdzony mimo ze ze Cunnem lezal na deskach wstawal i wygral z Chiosora czy kingpinem


sory za bledy klawiatura szwankuje
co Do Tysona fakt w walce z lewisem niebyl w Prime ale nie bede kwestionowla obaj byli znakomici ale wyzej cenie lennoxa
 Autor komentarza: otke
Data: 08-04-2014 13:27:45 
Chisora chyba jednak jest więcej niż przeciętnym bokserem, wcale nie wkluczone że wygrałby z Arreolą. W końcu przetrwał walkę z np Vitkiem.
 Autor komentarza: rocky86
Data: 08-04-2014 13:57:04 
Również uważam, że Chisora przeciętny nie jest, z Vitem dał fajną walkę, z Helleniusem wygrał, więc uważam, że to obecnie TOP 10 tej kategorii. Czy wygrałby z Arreolą, tego nie wiem, ale chętnie bym starcie dwóch idących do przodu zawodników zobaczył. Moim zdaniem wygrałby Chris, ma jednak mocniejsze uderzenie, a u Chisory dostrzegam pewne objawy rozbicia, kiedyś przyjmował wszystko i jakby to po nim spływało, dzisiaj widzę, że mocno odczuwa ciosy.
 Autor komentarza: ChisoraBestFighter
Data: 08-04-2014 14:41:31 
milek762
A gdzie Ty w Glaskovie widzisz sprawdzonego poukładanego boksera. Moze i jest dobrym technikiem czy dobrą obroną. Ale jego poziom nigdy nie przeskoczy poziomu bądż co bądz naszego kiepskiego Adamka (ze względu na warunki fizjologiczne). Ogladałem walkę z Malikiem i dostał tam niezły oklep. Z podstarzałym Adamkiem też nic ponad nie pokazał, a i tak uważam że wspiął sie na wyzyny, bo powinien przegrać ;p

Del Boy to dla mnie taka dziwna przypadłość Pruje z całego kopyta na rywala a ciosów niewiele zadaje. Z Vitem parł jak taran i za to jest chwalony ale jeszcze żeby było to poparte konktretnymi bombami to może by złapał z 3-4 rundy. Tak samo z Hayem gdyby bardziej uważał nie zbierał wszystkiego na ryj to być moze i wygrałby tę walkę. Walka z Furym nic mi nie pokazuje cieżki,gruby Dereck idzie i przegrywa wszystkie rundy. Najlepszy Del Boy i pokazanie jaką pare ma w łapach to wygrana walka z Heleniusem...
 Autor komentarza: Cooperek
Data: 08-04-2014 19:22:16 
REDAKCJO
Poprawcie tytuł - przymiotnik "niesprawdzony".
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.