ZIMNOCH ZAWALCZY Z SAMUELEM PETEREM?

Tomasz Babiloński w rozmowie z telewizją Orange Sport poinformował, że prawdopodobna jest potyczka powoli powracającego po kontuzji Krzysztofa Zimnocha (17-0-1, 11 KO) z byłym mistrzem federacji WBC "królewskiej" kategorii Samuelem Peterem (34-5, 27 KO). Promotor pięściarza zaznacza jednak, że aby do starcia doszło, lewa ręka, w której bół doskwierał 30-latka z Białegostoku w jego ostatnich dwóch starciach, musi dojść do pełni sprawności.

W planach Zimnoch miał powrócić w maju, jednak m.in. ponaderwany lewy biceps w kilku miejscach, rehabilitacja dochodzenie do formy, doprowadziło do tego, iż polski pięściarz nie może jeszcze w stu procentach poddać się ciężkiemu reżimowi treningowemu i jego powrót może być opóźniony.

33-letni Peter ostatni raz boksował w kwietniu 2011 roku, doznając dotkliwej porażki z rąk Roberta Heleniusa. Pół roku wcześniej zmierzył się w pojedynku o czempionat wagi ciężkiej z niekwestionowanym czempionem Władimirem Kliczko, który ostatecznie w 10. rundzie go znokautował. Największy sukces w swojej dotychczasowej karierze "Nigersyjski Koszmar" osiągnął w 2008 roku, kiedy to zmierzył się z mistrzem świata, Olegiem Maskajewem. Peter zdetronizował Ukrainca, tym samym zdobywając tytuł organizacji WBC. W pierwszej obronie pasa w ringu stanął naprzeciw powracającego po kilkuletniej przerwie starszego z braci Kliczko, Witalija, który w berlińskiej O2 Arenie okazał się zdecydowanie lepszym pięściarzem, zwyciężając Petera gładko przed czasem. Na tron wagi ciężkiej Nigeryjczyk już nie powrócił. 

Warto nadmienić, że Peter 4 czerwca w nowozelandzkim Auckland weźmie udział w turnieju Super 8. Swoje występy potwierdzili również Kali Meehan, Michael Sprott czy choćby Hasim Rahman. Zwycięzca zdobędzie większą część ze znajdujących się w puli 500 tysięcy dolarów.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: boksjor
Data: 03-04-2014 20:33:20 
No to grubo, dosłownie i w przenośni...
 Autor komentarza: dj1986
Data: 03-04-2014 20:34:56 
jest błąd "...który ostatecznie w 10. rundzie znokautował Amerykanina."
 Autor komentarza: dj1986
Data: 03-04-2014 20:39:37 
no teraz dobrze :)
 Autor komentarza: Christopher90
Data: 03-04-2014 20:39:40 
ciekawe jak forma Petera ,ale skoro chca z nim walczyc to pewnie kiepska
 Autor komentarza: GaD1
Data: 03-04-2014 20:42:55 
Nie ważne w jakiej formie Peter by się nie zjawił i tak kopyto ma takie,że jak trafi czysto Zimnocha to go uśpi. Natomiast Zimnoch dobrze przygotowany jest w stanie obskoczyć zapewne otyłego i nieprzygotowanego Petera i zdobyć trochę rozgłosu na świecie.
 Autor komentarza: TheKudiq
Data: 03-04-2014 20:56:06 
Nie uwierzę dopóki nie zobaczyłbym Petera w ringu.
 Autor komentarza: Paulpolska
Data: 03-04-2014 22:17:59 
Po co walka z nieaktywnym pięściarzem ? Może niech zatrudnią Rahmana albo Johna Ruiza :d
 Autor komentarza: redd
Data: 03-04-2014 23:56:12 
Peter wielce prawdopodobne, że jest spasiony jak świnia, a do tego jest już mocno rozbity. To będzie tylko nazwisko, chociaż nie zdziwiłbym się specjalnie, gdyby nawet gruby i wypalony Sam odprawił Zimnocha z kwitkiem. Peter(o ile nie jest jeszcze na poziomie obecnego Rahmana) mógłby coś trafić, szczególnie że Zimnoch nie jest tytanem defensywy, ani nie posiada zbyt mocnej szczęki.

Jeżeli doszłoby do walki Zimnoch vs Peter i Krzysztof zwyciężyłby, to miałby na rozkładzie już 2 byłych mistrzów świata :D (chociaż z McCallem imho nie powinien wygrać)
 Autor komentarza: wojtyla85
Data: 04-04-2014 00:24:07 
Szczene to akurat ma solidna chyba... McCall mu pare przykleil i nie bylo to dla Krzyska wiekszym problemem ale nie ma mocnych na dobry cios w punkt a taki Samuel jest pewnie nadal grozny (dla naszych prospektow)!
 Autor komentarza: CELko
Data: 04-04-2014 01:02:48 
redd Zimnoch akurat trafiał McCalla na korpus i sporo czystych w glowe wiec nie glos takich hasel.Wygral zasluzenie.

Rekowski tez mogl wygrac ale chcial to zrobic zbyt efektownie no i po wylapaniu ciosu oslabl...
 Autor komentarza: OjciecZradioMaryja
Data: 04-04-2014 03:28:14 
Nikt nie oglada za chwile ortiza :) gdzie ci prawdziwi fani boksu, chyba ojciec zostal sam :(
 Autor komentarza: tapir
Data: 04-04-2014 03:51:49 
Ojciec
Masz jakieś linki?
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 04-04-2014 07:37:42 
"Peter zdetronizował Ukrainca, tym samym zdobywając tytuł"
Maskayev to Rosjanin chyba:/..
Dobry pomysl..Oczywiscie Peterowi daleko dzis do "koszmaru" ale moglby troche przetestowac Zimnocha..
 Autor komentarza: holy
Data: 04-04-2014 08:31:49 
Dla mnie Zimnoch nie jest niestety materiałem nawet na pretendenta do tytułu.
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 04-04-2014 09:31:07 
"Dla mnie Zimnoch nie jest niestety materiałem nawet na pretendenta do tytułu. "
W obecnej sytuacji wagi ciezkiej to pewnie predzej czy pozniej szanse dostanie..Papierow na mistrza swiata nie ma ale na europejskim podworku moze troche namieszac..
 Autor komentarza: redd
Data: 04-04-2014 09:54:39 
@CELko
Nie zgodzę się z Tobą. Grom uderzeń Zimnocha lądował na gardzie Olivera, a ten kontrował go solidnym, wyraźnym lewym prostym. Wiatru się nie punktuje. Oczywiście Zimnoch też trafiał, ale to były ciosy gorszej jakości niż te Amerykanina. Na swojej karcie miałem 77-75 dla McCalla, remis też zaakceptowałbym, ale zwycięstwa Zimnocha tam nie widziałem.

Podobno w kręgu zainteresowań promotorów Zimnocha są też Jason Estrada i Tony Grano. To by były fajne testy dla Krzysztofa.
 Autor komentarza: 80olsen
Data: 04-04-2014 17:01:33 
Fajna walka,jeśli do niej dojdzie,niech Krzysiek obija się z takimi rutyniarzami,na pewno nabierze dużo doświadczenia,cennego doświadczenia.Powodzenia.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.