ZMIANA RYWALA DLA MASTERNAKA

Zmiana rywala dla Mateusza Masternaka (31-1, 23 KO). Anonsowany wcześniej Gogita Gorgiladze (18-4, 14 KO) zgłosił kontuzję dłoni, która uniemożliwi mu start 12 kwietnia podczas gali w duńskim mieście Esbjerg.

Miejsce Gruzina zajmie doświadczony z ringów amatorskich Stjepan Vugdelija (8-2, 7 KO). Blisko 29-letni Chorwat reprezentował między innymi swój kraj na mistrzostwach świata w Baku, ale trafił szybko na Kubańczyka i pożegnał się z imprezą. Na ringach zawodowych w listopadzie ubiegłego roku spotkał się z niepokonanym Mirko Larghettim, rywalizując o pas Unii Europejskiej, jednak przygrał z nim na punkty.

Nie zmieniają się natomiast plany na lato, gdy wrocławianin ma spotkać się już ze znacznie groźniejszym przeciwnikiem. Jedynym niemiłym akcentem jest fakt, że w Danii Polak zaboksuje na zakończenie gali, tuż po walce wieczoru.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: maniekz
Data: 26-03-2014 21:53:06 
Atletyczny, ale za wolny i zbyt sztywny. Masternak nie ma argumentów na czołówkę, bo CW nie pada się po jednym ciosie. Umieć przyjąć i pokazać serce to coś czego nie da się wyćwiczyć. Można jedynie nabyć przez niebywałą koncentracje i panowanie nad stanem emocjonalnym.

U Masternaka jest tak że po pierwszym gongu spala się psychicznie. Za duży tam bałągan w jego głowie, za dużo myślenia, za mało instynktu.

Drozd mu odleciał i Masternakowi będzie trudno złapać ćwierkającego ptaszka, biorąc pod uwagę że promotor nie traktuje go należycie.
 Autor komentarza: owenn1988
Data: 27-03-2014 09:34:06 
Promotor daje mu szans, tylko S. nie bedzie wygrywał za niego walk w ring,moze za darmo sparowac z najepszymi zawodnikami CW, mino to od czasu zmiany promotora nic sie nie rozwinął, co oznacza ze Mateusz doszedł do szczytu swoich mozliwosci, Masternak to talent europejski, nie światowy, talent na poziomie Piotra Wilczewskiego, nic wiecej niestety
 Autor komentarza: Barni
Data: 27-03-2014 10:25:43 
Sorry Maniekz ale to co napisałeś to poprostu bzdury i piszac to chyba kierowałeś sie wyłącznie niechęcią do Masternaka.
Master był wolny na tle szalenie szybkiego w tamtej walce Drozda (który zresztą był mocno niedoceniany przez wiekszośc tutejszej społeczności)i akurat w tej walce Mateusz pokazał ze umie przyjać i oddać oraz pokazał serce do walki! Walke ustawiła kontuzja i nie pasujacy stylem przeciwnik.
 Autor komentarza: maniekz
Data: 27-03-2014 10:53:42 
@Barni Człowieku jaka niechęć? Od kiedy to stwierdzenie faktów to jest hejt?
Akurat byłem zagorzałym kibicem Masternaka, tyle że przed walką z Drozdem mówiłem że będzie ciężko.
Charakter to pokazał Adamek, Diablo, ale nie Masternak, wróć do tamtej walki z Drozdem i zobacz jak się chłopak zachowywał. Tyś widział ostatnią walkę Mateusza, jak zbierał od leszcza?

Masternak pękł pod presją tego że nie nokautuje rywali i poszedł na siłę myśląc że to go wybawi. Teraz sam rusza się jak Włodarczyk, tyle że Krzysiek ma podwójną gardę, a Masternak?

Zrozum że boks to są głównie nogi, bo w innym wypadku po wojnach ringowych na pieluchy nie wystarczy.

Z kim i w jaki sposób ma wygrać z czołówką?

Jestem przekonany że będzie powtórka z Proksy. Ignorancja zgubiła już nie jednego bo wierzył że jest, a tu lipa.
Kolejny w kolejce jest Sulęcki któremu psycha nie wyrabia i nie wytrzymuje ciśnienia.
Źle im nie życzę, ale takie są fakty. Na czołówkę trzeba coś więcej, a sparingi to inna bajka.

Powtarzajcie sobie kibice jak mantrę że w sporcie są etapy i każdy zadufany w sobie zawodnik, co pozjadał wszystkie rozumy nie wejdzie na wyższy poziom, bo sama świadomość ciągnie go w dół.
 Autor komentarza: cut
Data: 27-03-2014 12:35:15 
mozliwe ze ludziska nie calkiem chca zrozumiec o czym piszesz, taka juz nasza natura, szkoda, poniewaz to cala prawda o Masternaku
 Autor komentarza: zombi
Data: 27-03-2014 13:24:00 
maniek, piszesz tak że ciężko cię zrozumieć.
Zgodzić się należey, że kilka walk przed pojedynkiem z drozdem coś zaczeło szwankować, bo stanęły nogi, nie było kombinacji itd. Może i siłak o której piszesz. Ale dlaczego tamten okres przywołujesz terażniejszości. Zmienił trenera i z tego co obaj mówią w wywiadach siłka odstawiona już dawno.

Co do charakteru .... to chyba inną walkę oglądałeś. Chłopak przeboksował praie cały dystans z ogromną kontuzją, a ty piszesz "zobacz jak sie zachowywał ..." Ja nie widziałem tam masternaka który uciekał, unikał walki, tylko takiego który próbował dać z siebie wszystko na co było go wówczas stać"

Co do ostatniej walki - jakie zbieranie od leszcza? Napisz w której rundzie ona tak nazbierał. Nie pisz tylko o jakiś pojedynczych nic nieznaczących ciosach, bo rozmawiamy o boksie:)

Co do ignorancji i zadufania - pokaż jakiś wywiad po walce a drozdem, gdzie możesz mu to zarzucić.

Wg mnie po przegranej masternak mocno spokorniał i ta przegrana przydała mu się. Uważam też za dobry ruch współpracę z wilczewskim. W ostatniej walce były już fragmenty, które napawają optymizmem.

A co do sulęckiego, po czym wnioskujesz że nie trzyma ciśnienia i siada mu psycha?
 Autor komentarza: btfh
Data: 27-03-2014 15:52:46 
Zbierał prawe cepy (ale nie tylko) z tego co pamiętam, oczywiście bum szybko opadł z sił i Masternak go dobił, ale gdyby naprzeciwko stał Huck to po pierwsze te cepy byłyby by dużo mocniejsze a po drugie bił by je całe 12 rund a tego z pewnością Masternak by nie wytrzymał.
Obrona to bardzo słaba strona Mateusza, a tą lewą nie zatrzyma kogoś z solidną gardą. Co do postępów pod okiem Wilczewskiego to w ostatniej walce nie widziałam zmian w stylu boksowania, nie widziałem zwiększonej ruchliwości lub wydłużonych kombinacji. Widziałem to co zawsze, odchylenie zamiast obrony i lewą rękę nisko. Kilka razy próbował trzymać gardę, ale pomiędzy przedramionami i rękawicami było tyle miejsca, że Sproshvili spokojnie lokował tam podbródkowe.
 Autor komentarza: zombi
Data: 27-03-2014 17:08:38 
Btfh, no to inaczej czytamy walke:) z tego co pamietam podbrodek byl jedyn i ze dwa lewe sierpowe niezbyt czyste. Prawe cepy? Podaj runde i czas kiedy je lapal.
W tej walce bylo juz wiecej presingu, bylo lapanie ciosw na garde. Nie obylo sie bez bledow, niepotrzebnych odchylen. Garda czeto tez nie byla jak trzeba, zgoda, ale piszac ze w tej walce masternak zbieral to jakies nieporozumienie.
Co do opadniecia z sil przeciwnika i dobicia. Po pierwsze tam nie bylo dobicia tylko czyste ko po jednym ciosie. Po drugie jakiegos wielkiego opadniecia z sil nie bylo miom zdaniem widac, a jak juz to byl to wynik presingu, szczegolnie 3, 4 r. Tego gruzina nie potrafil posadzic taki puncher jak hide, a takze afolabi. Wiec widzialbym wiecej pozytywow w tej walce niz negatywow. Wilk dobra opcja, ale na wyniki trzeba troche dluzej poczekac niz 1 walka.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.