COLLAZO: NAJPIERW KHAN, POTEM FLOYD

- Moim celem jest spotkanie z Mayweatherem i udowodnienie, że to ja jestem najlepszy - mówi Luis Collazo (35-5, 18 KO), który wyrasta na najpoważniejszego kandydata do starcia z Amirem Khanem (28-3, 19 KO). Wygrana nad Anglikiem miałaby zaprowadzić pięściarza z Nowego Jorku do potyczki z absolutnym królem rankingów P4P, Floydem Mayweatherem Jr (45-0, 26 KO).

- Najpierw rozprawię się z Khanem, a potem spotkam się z Floydem na moim ringu w Brooklynie. To byłoby idealne rozwiązanie - uważa niespodziewany pogromca Victora Ortiza, a zarazem były champion federacji WBA kategorii półśredniej.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Krzych
Data: 20-03-2014 16:59:15 
Collazo fajnie wyglądał z Ortizem i dostawił kropkę nad i jeżeli chodzi o koniec jego osoby w boksie na najwyższym poziomie ale to jeszcze nie jest powód, żeby wyzywać Floyda do walki bo "jest się najlepszy". Jeżeli dojdzie do jego walki z Khanem to za pewne ją wygra ale czy to wystarczy na walkę z Floydem? Sportowo raczej średnio a medialnie i tak nadal będzie o wiele za słaby.
 Autor komentarza: batledarf
Data: 20-03-2014 17:02:35 
no czyli cele ma takie jak każdy w wagach od 140 - 154
 Autor komentarza: anonim1928
Data: 20-03-2014 17:57:30 
No nie jestem przekonany czy wygra z Khanem. Jak dla mnie muslim faworytem.
 Autor komentarza: BYKZBRONXU2011
Data: 20-03-2014 23:51:33 
Hahah Collazo został zakontraktowany by nabijac prospektom rekordy ..Koles mysli ze wygra jakas walke na punkty?Hhahahaa..
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.