RAMIREZ: MOŻEMY WALCZYĆ NAWET NA KSIĘŻYCU

Niespełna dwa miesiące pozostały do pojedynku o wakujący pas WBC w wadze ciężkiej pomiędzy Chrisem Arreolą (36-3, 31 KO) a Bermane’em Stiverne’em (23-1-1, 20 KO). Ten pierwszy dzisiaj wyrusza na obóz przygotowawczy do San Diego i trener Henry Ramirez wierzy, że dzięki ciężkiej pracy 10 maja jego podopieczny zrewanżuje się Kanadyjczykowi za porażkę z kwietnia ubiegłego roku.

- Chris rozpoczął już treningi, od dwóch miesięcy pracuje trzy dni w tygodniu. W poniedziałek zaczynamy właściwe przygotowania w San Diego, wkrótce będą pierwsze sparingi i zanim się obejrzymy, będzie już 10 maja. Nie mogę się doczekać tego dnia. Jestem bardzo podekscytowany, Chris również. To na pewno nie będzie spacerek, Stiverne to twardziel, ma szybkie ręce, jest dobrze wyszkolony i potrafi mocno uderzyć. Będziemy jednak na to wszystko gotowi – zapewnia szkoleniowiec.

Pierwsza walka odbyła się w Kalifornii, a więc na terenie pochodzącego z Los Angeles Arreoli. Lokalizacja drugiej nie jest jeszcze znana, ale Ramirez przekonuje, że nie ma to najmniejszego znaczenia.

- Cieszymy się po prostu, że jest już ustalona data i możemy się przygotowywać. Nie obchodzi mnie miejsce walki. Możemy boksować w Nowym Jorku, nawet na Księżycu. W ogóle mnie to nie interesuje – stwierdził.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Imperator
Data: 17-03-2014 12:18:47 
Panie Ramirez to weź Pan Kamczatkę. Na Kamczatce niech boksują.
 Autor komentarza: kapitanbomba
Data: 17-03-2014 12:44:43 
Haruje trzy dni w tygodniu? O kurde żeby się nie posrał z wycieńczenia. Ale mi żal tych sportowców.
 Autor komentarza: KnockKnock
Data: 17-03-2014 13:06:13 



Na ksiezycu walka z pewnoscia by sie wyrownala, Chris nabralby "lekkosci" na nogach......


 Autor komentarza: rocky86
Data: 17-03-2014 15:52:29 
3 dni w tygodniu? Nie przemęczaj się tak Chris.
Ja ćwiczę 5-6 dni w tygodniu.
 Autor komentarza: dzikirysio997
Data: 17-03-2014 17:08:14 
Bardzo rozsądne podejście do treningów. Zbyt częsty wysiłek jest niewskazany, za duże ryzyko, że Chris straci budowaną przez lata masę mięśniową...

To nie jest nawet "beka" - zawodnik, który chce zostać MŚ w boksie zawodowym trenuje do jednej z najważniejszych walk w życiu trzy razy w tygodniu. Potem obóz, czyli pewnie wskoczą na zabójcze 5 treningów tygodniowo (z czego dwa treningi to wzmacnianie szczęki w KFC).

Ludzie, którzy trenują dla własnej satysfakcji i nie startują w zawodach ćwiczą ciężej. ;) Po stylu wypowiedzi wnioskuję, że "3 razy w tygodniu" to i tak nieźle jak na Arreolę - trener taki dumny. :D
 Autor komentarza: takijeden
Data: 17-03-2014 19:27:31 
Ale mamy wage ciezka, potencjalny mistrz trenuje az 3 razy w tygodniu!
 Autor komentarza: milek762
Data: 17-03-2014 19:51:40 
A czego spodziewaliście się po Odjeściu Vitalija nie ma jego nastepców Arreola to mocny zawodnik fizycznie z twardą szczęką i charkterem ale ma braki w technice boksersko też nie zachwyca niemniej czołówka. Stiverne z kolei też nie wirtouz ale B. mocny cios przyzwoita technika myśle że nie po spacerku ponownie wygra z Arreolą
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.