COTTO NIE WYKLUCZA WALKI Z CANELO

7 czerwca na gali w Nowym Jorku Miguel Cotto (38-4, 31 KO) zmierzy się z mistrzem świata WBC wagi średniej Sergio Martinezem (51-2-2, 28 KO). Portorykańczyka czeka niesamowicie trudne zadanie, ale "Junito" może mu sprostać, a wtedy będzie otwarty na hitowy pojedynek z Saulem Alvarezem (43-1-1, 31 KO).

- Dostałem ofertę od Golden Boy Promotions. Spotkaliśmy się w Los Angeles, rozmawialiśmy. Wybrałem walkę z Martinezem, bo to było lepsze dla mojej kariery. Jeżeli w przyszłości pojawi się oferta stoczenia pojedynku z Canelo, na pewno wezmę to pod uwagę - zapewnia ulubieniec kibiców.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: bak
Data: 13-03-2014 07:19:11 
Cotto lekceważy Martineza! Jeszcze nie dostał od niego lania, a już myśli, że jest wygrany i rozmyśla o walce z Chanello. A przecież wiadomo, że duży naturalny średni da mu największe lanie w karierze.
 Autor komentarza: kapitanbomba
Data: 13-03-2014 08:55:59 
Jeżeli cotto wygra to polecam rewanż z Floydem a potem nawet jak dostanie w puppu Canellll...
 Autor komentarza: UshiroTobi
Data: 13-03-2014 17:39:50 
nawet jak Cotto przegra z Martinezem (mimo wszystko stawiam wyrównaną walkę i wygraną Cotto) to ciągle będzie świetnym nazwiskiem do pojedynku z czołówką,tym bardziej z młodym Canelo.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.