SEXTON ZNÓW LEPSZY OD OLUBAMIWO

Ponad dwa lata temu doszło do ciekawej konfrontacji pomiędzy dwoma angielskimi "ciężkimi". Wtedy na ringu lała się krew i pojedynek przerwano po piątej rundzie na skutek głębokich rozcięć na twarzy Sama Sextona (19-3, 7 KO). Podliczono karty i okazało się, że ten wygrał jednym małym punktem ze zbudowanym niczym gladiator Larrym Olubamiwo (10-5, 9 KO).

Wczoraj wieczorem w Norwich doszło do ich rewanżu. Tym razem nie było żadnych wątpliwości - Sexton przez sześć rund obijał dużo silniejszego, lecz wolniejszego rywala, w dodatku w drugim starciu posłał go na deski i po ostatnim gongu sędzia punktujący tę walkę przyznał wszystkie rundy na korzyść Sama.

Przypomnijmy jeszcze, że w zeszłym roku Sexton był sparingpartnerem Władimira Kliczki przed jego potyczką z Aleksandrem Powietkinem, a na koncie ma również zwycięstwo w prestiżowym turnieju Prizefighter.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: xionc
Data: 09-03-2014 14:37:25 
walka Olubamiwo z McDermottem to moj ulubiony pojedynek w brytyjskiej HWD. :)
 Autor komentarza: Grzywa
Data: 10-03-2014 01:20:51 
Sexton switnym rywalem dla polskiej gwiazdy z Wieliczki. Tylko czy Wasyl ma ja.a by tak zaryzykowac? Niestety Brytyjczyk to aktywny bokser, nie emeryt z nazwiskiem do tego potrafi uderzyc wiec raczej nie dla przyszlego krola wszechwag.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.