ANGULO: JESTEM ROZCZAROWANY, MOGŁEM WALCZYĆ DALEJ

Alfredo Angulo (22-4, 18 KO) dał poznać się kibicom jako niesamowicie twardy i ambitny zawodnik, jednak we wczorajszej potyczce z Saulem Alvarezem (43-1-1, 31 KO) nie miał do powiedzenia praktycznie nic. Walka została zakończona w dziesiątej rundzie przez sędziego Tony'ego Weeksa, jednak zdaniem obserwatorów i samego pięściarza była to decyzja przedwczesna. Angulo jest niepocieszony decyzją ringowego i przekonuje, że mógł walczyć dalej.

- Jestem rozczarowany, ponieważ walka została przerwana przedwcześnie. Czuję się dobrze i mogłem walczyć dalej. Za mną 20 tygodni ciężkich treningów, wszystko na marne. Chciałem boksować dalej - powiedział Angulo.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: glaude
Data: 09-03-2014 11:26:13 
Pozostaje niesmak i rozczarowanie. Weeks to doświadczony sędzia i szczerze powiedziawszy dość sprawiedliwy do tej pory. Tym bardziej nie rozumiem tej decyzji o przedwczesnym przerwaniu, ze Rudy prowadził wyraźnie na punkty.
To rodzi niedomówienia i posądzenie o sprzyjanie Canelo w odniesieniu do problematycznej kondycji.
 Autor komentarza: MrAdam
Data: 09-03-2014 11:35:12 
Angulo przegrywał wyraźnie. Zdrowie jest najważniejsze, jednak zawodnicy tego nie rozumieją. Ostatnio było duzo przypadków śmierci, czy śpiączki i innych poważnych obrażeń. Myśle ze sędziowie nie chcą ryzykować i trudno im sie dziwić.
 Autor komentarza: khorne
Data: 09-03-2014 13:19:01 
Przeciez Weeks podjął bardzo słuszną decyzję. Nie ma tu zupełnie jakiejkolwiek kontrowersji. Miał absolutne prawo przerwać tą walkę i to zrobił.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.