SANTA CRUZ CHCE WALKI Z RIGONDEAUX

Leo Santa Cruz (26-0-1, 15 KO) chce zostać najlepszym pięściarzem kategorii super koguciej, by jednak tego dokonać, musiałby udowodnić swą wyższość nad genialnym Guillermo Rigondeaux (13-0, 8 KO). "Teremoto" nie ma nic przeciwko.

- Muszę wygrywać z najlepszymi, żeby stać się najlepszym. Podobno on opowiada, że się go boję, ale to nie jest prawda. Wiadomo, że mamy tu konflikt promotorów, ale jeśli moi opiekunowie się z nim dogadają, ja chętnie stoczę tę walkę - zapewnia Santa Cruz.

- Gdyby to zależało ode mnie, biłbym się z nim w każdej chwili - dodał bojowy Leo. - Cały czas wywierałbym na nim presję. Jeśli Rigo dostaje za dużo dystansu, może cię okładać swoimi bombami. Jeśli na niego idziesz, on się cofa i ucieka. Nie dałbym mu odetchnąć.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 07-03-2014 09:04:40 
Do walki musi dojść! pozostali z czołówki tej wagi nie dają nawet złudzeń że mogą pokonać Rigondeaouxa!(może jeszcze Frampton).
Moim zdaniem ich szanse są też małe. Rigon gra w innej lidze, w której jest tylko on i floyd
 Autor komentarza: BYKZBRONXU2011
Data: 08-03-2014 01:57:20 
Rigo go osmieszy
 Autor komentarza: hayabooza
Data: 08-03-2014 02:51:05 
W lidze skilli obok Rigo chodzi tylko Floyd, Ward i Pacman.

Przykro mówić, ale chyba tylko Donaire jest potencjalnym zagrożeniem dla Rigo.
 Autor komentarza: hayabooza
Data: 08-03-2014 02:58:48 
Swoją drogą jestem ciekaw czy Rigo i Floyd kiedyś sparowali :D
Czytałem kiedyś jakieś plotki, że Money wysyła poniektórym wielkim zawodowcom zaproszenia na prywatne sparingi, przy których są tylko 2-3 osoby.
W sumie różnica nawet 15-20 kg nie jest aż tak zatrważająca, żeby nie posparować odrobine :)
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.