HAYE O EWENTUALNYM POWROCIE I WALCE CHISORY Z POWIETKINEM

- Rehabilitacja mojego ramienia przebiega dobrze, ale nie mogę nic więcej konkretnie powiedzieć. Moje szanse na powrót do boksu oceniam w tej chwili jako 50/50. Kibice bardo chcieliby mnie jeszcze zobaczyć w akcji, ale uwierzcie, ja również tego pragnę. Nie myślę póki co nawet nad tym jak mocno mógłbym teraz uderzyć, tylko koncentruję się na odzyskaniu sprawności prawego barku - powiedział nieaktywny już od ponad półtora roku David Haye (26-2, 24 KO).

Były lider kategorii cruiser oraz mistrz świata wagi ciężkiej odniósł się również do zapowiadanej potyczki swojej ostatniej ofiary - Derecka Chisory (20-4, 13 KO), z dawnym championem WBA, Aleksandrem Powietkinem (26-1, 18 KO).

- To będzie na pewno ciekawa walka i chętnie ją zobaczę. Obaj są podobnych rozmiarów, a do tego są twardzielami i idą nieustannie do przodu. Nadchodzi ciekawy okres w wadze ciężkiej, choć będzie jeszcze ciekawszy, jeśli ja powrócę - zakończył popularny "Hayemaker".

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: KapralWiaderny
Data: 24-02-2014 17:04:15 
Chisora pomimo nieco prymitywnego boksu jest obecnie najbardziej cenionym przezemnie bokserem za podejmowanie realnych wyzwań sportowych a nie robienie "ściemy" na bumach. Dopiero co był Malik Scott i Kingpin a teraz przymiarka do Powietkina. Not bad :)
 Autor komentarza: selik
Data: 24-02-2014 17:10:01 
E no wstrzymajmy konie
Trzeba pamietac kto sprzedaje info ... Haye chyba nigdy za dobrze nie wiedzial kiedy sam chce walczyc.
 Autor komentarza: wszawypomiot
Data: 24-02-2014 17:14:21 
Povietkin - Chisora fajna walka. Stawiam na Anglika bo w przeciwieństwie do Aleksandra walczył z dobrymi lub bardzo dobrymi rywalami.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 24-02-2014 17:26:31 
"Stawiam na Anglika bo w przeciwieństwie do Aleksandra walczył z dobrymi lub bardzo dobrymi rywalami."

A to ciekawa opinia. Problem w tym że walki z dobrymi zawodnikami w przeciwieństwie do Aleksandra przeważnie przegrywał.
Zresztą...
 Autor komentarza: przyczajony
Data: 24-02-2014 17:33:09 
Moim zdaniem Povietkin wygrałby dość łatwo z Chisorą. Jest we wszystkim lepszy. Chisora wygrał co prawda z Heleniusem, ale wg mnie Fin był przeceniany, zwykły przeciętniak.

Mam nadzieję, że Haye wróci i zacznie częściej walczyć. Povietkina mógłby moim zdaniem znokautować. Co z tego, że Klinczko go nie znokautował...
 Autor komentarza: jackjee
Data: 24-02-2014 17:40:53 
Zawodnik typu Góral Povetkin Pulev czy moze nawet pogromca polskiego Tysona, bedzie zawsze sprawiał problemy Chisorze, samą kondycja swarmera walki z poukladanym w defensywie technikiem ciezko wygrac, podejrzewam ze wkoncu ktos znokautuje Derecka czego mu nie zycze.
 Autor komentarza: rocky86
Data: 24-02-2014 18:16:37 
Nie widzę Chisory w tej walce. Powinna to być w miarę łatwa robota dla ruska. Obstawiam KO na Chisorze, ale Povietkin powinien przed walką z Dereck'iem obić jakiegoś ogórka.
 Autor komentarza: basu00
Data: 24-02-2014 18:28:18 
Nadchodzi ciekawy okres w wadze ciężkiej, choć będzie jeszcze ciekawszy, jeśli ja powrócę - zakończył popularny "Hayemaker". racja...
 Autor komentarza: cop
Data: 24-02-2014 18:44:04 
Gdyby doszlo do pojedynku Chisora-Povetkin, to pomimo calej sympatiidla Derecka, sadze iz to wlasnie Rosjanin wyszedlby z tego pojedynku zwyciesko. Jest odporny na ciosy i ma znacznie lepsza technike niz Brytyjczyk, a to w przypadku tego wlasnie pojedynku bedzie decydujace. Chisora nie ma pojedynczego nokautujacego ciosu, a raczej w ten swoj "frazierowski" sposob probuje zawsze zameczyc swojego przeciwnika. Z Povetkinem mu sie to nie uda, gdyz ten doskonale umie radzic sobie defensywnie a determinacja nie ustepuje pod zadnym wzgledem Dereckowi. Mysle, ze bylaby to bliska, ale jednoglosna decyzja dla Povetkina.
Oczywiscie rozumiem rowniez, ze taki potencjalny pojedynek mialby sie odbyc w Moscow...lol...
 Autor komentarza: cop
Data: 24-02-2014 18:48:02 
"Nadchodzi ciekawy okres w wadze ciężkiej" - nie ma co do tego watpliwosci, ze odejscie Vitaliya zdecydowanie rozruszalo te dywizje. Nie ma zbyt wielu piesciarzy, ktorzy moga nas fascynowac, ale z pewnoscia wiele intersujacych pojedynkow pomiedzy pierwsza dwudziestaka da sie wykreowac i beda one o niebo atrakcyjniejsze niz walki "mistrzowskie" z ostatniej dekady.
Wladimir rowniez nie pozostanie zbyt dlugo na tronie i to wcale niekoniecznie z powodu tego, ze ktos go pokona, a raczej ze zwyklego faktu iz najmlodszy rowniez nie jest.
 Autor komentarza: Adih4sh
Data: 24-02-2014 19:29:49 
Ja sądzę odwrotnie. To Dereck pokona na punkty Povietkina.
 Autor komentarza: cop
Data: 24-02-2014 19:37:07 
"Adih4sh Data: 24-02-2014 19:29:49 Ja sądzę odwrotnie. To Dereck pokona na punkty Povietkina."

W Moscov Povetkina na punkty? Musialby stoczyc walke swojego zycia a i to okazalo by sie prawdopodobnie za malo. Chisora z dobrymi technicznie piesciarzami, ktorzy na dodatek sa mobilni nie jest tym samy piesciarzem jakiego ogladamy w ringu przeciwko drewniakom typu Fury, Helenius czy nawet Vitali...
Styl kreuje walki - stara i zawsze aktualna prawda.
 Autor komentarza: Adih4sh
Data: 24-02-2014 19:56:40 
1. Skąd wiesz że to będzie na stówę Rosja ? Jeśli jednak to byłbym skłonny przyznać ci rację.
2. Povietkin latał z Czagajewem i Huckiem(z CW), z Kliczko został zdeklasowany, z Dreckiem zostanie wypunktowany albo może i znokałtowany. Czagajew dał mu popalić, widziałem po jego wyrazie twarzy że było ciężko, z Huckiem też a Dereck ich obu przewyższa we wszystkim.
 Autor komentarza: Milan
Data: 24-02-2014 20:35:35 
Haye to bystry chłopak , znokautował Chisore wiec gadaniem ze nie widzi faworyta w pojedynku automatycznie obniza wartosc Saszy

moim zdaniem Powietkin szybciej niz Haye rozbije Chisore

walka Haye z Sasza mega ciekawa , rusek ma twardszy łeb , jest lepszy technicznie , Haye jest szybszy ma mocnijeszy cios ale nie lubi przyajac
dla mnie faworytem Powietkin na pkt albo nawet przez KO
 Autor komentarza: ramzesik
Data: 24-02-2014 20:40:06 
strasznie lubie chisore i w tej walce takze chetnie postawie na niego
\kasa moze byc dobra do zarobienia
a Saszy nie lubie za styl
strasznie nie lubie
mam nadzieje ze delboy go pyknie choc moze byc cięzko
 Autor komentarza: przyczajony
Data: 24-02-2014 20:55:55 
@Milan

No nie wiem czy Powietkin by pokonał Haye, jeśli Haye po rehabilitacji byłby jak dawniej to ja bym postawił kasę na niego. Chociaż myślę, że Powietkin miałby szanse znokautować Anglika jakąś dobrą kombinacją ciosów, jednak musiałby być zdecydowanie szybszy niż jest obecnie, może dobrze by było gdyby spalił jakieś 5 kg tłuszczu i przydałby się pojedynek z jakimś niezłym przeciwnikiem, lepszym niż Chisora.
 Autor komentarza: Milan
Data: 24-02-2014 21:03:36 
przyczajony
Haye nie jest w stanie zmienic stylu , atakuje zrywami i nastawia sie na nokaut , dlatego moim zdaniem nie ma szans na wygrana na pkt bo Sasza dobrze przygotowany potrafi bic ladne kombinacje
Haye musialby nastawic sie na nokaut i ryzykowac a Sasza ma jedna z lepszych odpornosci obecnej HW , do tego nie wierze ze od czasu nie przenosiłby walki do poldystansu
walka byłaby mega ciekawa bez wyraznego faworyta ale ja zosatne przy swoim i jendka Sasza

p.s
mam nadzieje ze Haye jednak wroci , bo mimo ze pozaringowo nie ejst moim idolem to jednak obecenj HW by sie przydał
 Autor komentarza: milek762
Data: 24-02-2014 21:29:16 
Hmmm Povietkin jest dobry technicznie ma mocny cios niezłą technike
a ja bym chetnie zobaczył jego rewanż z Huckiem
bo 1 walce wygrał ledwo ledwo prawie był na skraju noku.
tu
 Autor komentarza: UshiroTobi
Data: 24-02-2014 21:29:18 
"Adih4sh Data: 24-02-2014 19:29:49 Ja sądzę odwrotnie. To Dereck pokona na punkty Povietkina."

musiałby zmienić styl
gdyby częściej używał prostych kto wie :)
walka mega ciekawa chociaż podejrzewam że mogłaby wyglądać jak Powietkin - Hukić
Dereck będzie szedł do przodu a Saszka bedzie mu nurkował pod rękawice:)
 Autor komentarza: wszawypomiot
Data: 24-02-2014 22:37:07 
No dobrze. Ostatnia dobra walka Powietkina z klasowym rywalem ???????? Ciężko co ???? Chisora orłem nie jest. Ale dobrze przygotowany Chisora to bardzo solidny bokser. Povietkin jest dobry technicznie ale brakuje mu kondycji, przygotowania fizycznego i dlatego ta jego dobra technika służy mu przez 4 rundy. Co warta jest obrona Povietkina pokazał Huck bezkarnie lokując swoje cepy na łepetynie Aleksandra. Najbardziej realny scenariusz wg mnie to taki w którym Aleksander będzie wyraźnie lepszy od Derecka prze 4-6 rund, później mogą dziać się rzeczy różne w zależności od przygotowania Chisory. Povietkin moim zdaniem jest przereklamowany. Nie walczył właściwie z nikim z czołówki. Nie lubię Haye ale w walce z Povietkinem byłby zdecydowanym faworytem.
 Autor komentarza: przyczajony
Data: 24-02-2014 22:56:01 
@wszawypomiot
Powietkin wygrał na punkty z dobrym Eddie Chambersem. Chambers wg niektórych ograł Adamka jedną ręką. Z dwiema sprawnymi rękami raczej wygrałby bezdyskusyjnie na punkty.
 Autor komentarza: wszawypomiot
Data: 24-02-2014 23:08:06 
Tak to było kilka lat temu a Chambers dostał propozycję walki dość późno. Adamek w formie z walki z Arreolą był i pewnie nadal jest bokserem o niebo lepszym od Povietkina. Povietkin "jedzie" ciągle od lat na tym, że był mistrzem olimpijskim. Czekamy na te jego wielkie walki i nie możemy się doczekać.
 Autor komentarza: Matys90
Data: 24-02-2014 23:16:42 
Co ten Chambers zrobił wtedy w Rosji, to ja nawet... można się nabawić niezłej frustracji oglądając tamtą walkę. Przecież on w tej walce wyprowadził chyba mniej ciosów mając dwie zdrowe ręce niż z Adamkiem walcząc jedną... a do piątej, szóstej rundy i tak potrafił ośmieszać Saszę i wsadzał mu takie czyściochy, że ach. Od połowy walki przestał praktycznie zadawać ciosy...
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.