MACIEC ODPOWIADA KARAPATYANOWI: REWANŻ TAK, ALE NA MOICH ZASADACH

Długo nie musieliśmy czekać na reakcję Łukasza Maćca (19-2-1, 4 KO) z Paco Team na rozmowę Mariusza Serafina z Sasunem Karapetyanem (5-1, 2 KO), zamieszczoną wczoraj na naszym portalu. Ormianin, który w grudniu ubiegłego roku zanotował w karierze pierwszą porażkę z Maćcem jest żądny rewanżu. Niestety, jego zdaniem zawodnik z Lublina nie chce drugiej walki. Co na to Maciec?

- Sasun jest śmieszny. Miał szansę wygrać, a teraz wylewa swoje żale - wyznaje "Gruby" - Chciałem przypomnieć, że pojedynek w Radomiu toczył się na zasadach wyznaczonych przez obóz mojego rywala i trenera Andrzeja Gmitruka. Teraz jak Sasun chce rewanżu po raz kolejny mu to powtórzę, będzie musiał przystać na moje warunki. Walka nie w limicie 69 kg jak chce, ale 66,700 kg, w której normalnie boksuję, a także dziesięć, a nie osiem rund, w dodatku za rozsądne pieniądze. Bez spełnienia tych warunków nie mamy o czym rozmawiać - powiedział Maciec.

Łukasz w najbliższej walce 1 marca podczas gali w Suwałkach zmierzy się Białorusinem Andriejem Abramenką (20-4-2, 4 KO), o czym informowaliśmy Was już godzinę temu.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: ramzesik
Data: 12-02-2014 18:03:27 
maciec wygrał bez dwóch zdań,siedziałem na tej walce pod samym ringiem i sasun przyjął na twarz naprawde sporo silnych ciosów,no i gruby ciągle szedł do przodu.
 Autor komentarza: Milan
Data: 12-02-2014 18:15:56 
pełne poparcie dla Łukasza , ogolnei bokserzy jak trafiają do Pana Gmitruka maja poczucie wyzszosci nad reszta rynku , ja nic szcegolnego w braciahc K nie widze , jeden juz pekl dostajac becki od zawdonika z dywizji nizej ....
 Autor komentarza: Pret
Data: 12-02-2014 18:29:29 
Milan

Właśnie najgorsze jest to że Sasun dalej uważa się za lepszego od Maćca i chyba przyszłego unifikatora pasów...
 Autor komentarza: loobelak76
Data: 12-02-2014 18:32:48 
Łukasz rozsądnie prawi. O ile pamietam to Sasun nawet nie zrobił umownego limitu w Radomiu tylko sypneli kasa żeby Łukasz sie zgodził na walkę. Łukasz wzia walkę i następnego dnia w ringu widzieliśmy naprawdę duża różnice wagi. Pomimo tego Łukasz wygrał zasłużenie choć Sasun dał naprawdę dobra walkę i nic mu ta porażka nie powinna przeszkodzić w karierze.Zbedna jest wiec napinka i ciśnienie na rewanż. W sytuacji gdyby Łukasz wygrał druga walkę to wtedy Sasun miałby juz problem z progresem i motywacja.
 Autor komentarza: Antonioo
Data: 12-02-2014 18:41:56 
Dla mnie Maciec pokazuje jaja, wcześniej chciał podjąć wyzwanie, przystał na warunki swojego oponenta, wygrał role się odwracają. Brawo :)
 Autor komentarza: Sierak2012
Data: 12-02-2014 18:50:09 
Jonak odmówił Kirklandowi, a miało być HBO i MSG
 Autor komentarza: WARIATKRK
Data: 12-02-2014 18:50:34 
Gmitruk teraz dla Wasilewskiego z Babilońskim nie jest żadną konkurencją.Słabe gale takie z III ligą na dodatek każdy waciak a taki Sulęcki okrutnie zarozumiały a jego teksty o Proksie są żenujące.Troche pokory bo nic Sulęcki nie osiągał nawet z średniakami nie bił się.
 Autor komentarza: ramzesik
Data: 12-02-2014 19:33:03 
niech sie sasun przestanie srać,jesli zawalcza w niższym limicie to juz w ogole go gruby zajedzie tym swoim unikalnym parciem do przodu,naprawde miło było ogladac jak ciapaty dostawal szkole boksu
 Autor komentarza: Lukaszz
Data: 12-02-2014 21:01:58 
Co jak co, ale Wariat dobrze pisze!

Karapetyan natomiast, albo przystanie na warunki Maćca, albo rewanżu nie będzie! To Łukasz potrzebny jest teraz Ormianinowi, a nie na odwrót i podoba mi się postawa Łukasza, który jasno stawia warunki jakie powinien spelnić podopieczny Gmitruka jeżeli chce dostać rewanż.

Co do Sulęckiego to są tu oszolomy, który twierdzą, że robi on Grześka Prokse 12-0 :) Niech zawalczy choćby z takim Kerrym Hope i zostanie zweryfikowany. Bo na wlasnym podwórku fajnie to wygląda kiedy się obija przeciętnych Świerzbińskiego i Wawrzyczka. Watę w lapie przemilczę, bo jest to brak w warsztacie bokserskim który na wyższym etapie boksowania jest równoznaczny z porażką (choćby walka na terenie wroga, gdzie niejednokrotnie trzeba znokautować, aby zwyciężyć!).
 Autor komentarza: Lukaszz
Data: 12-02-2014 21:16:52 
Sierak2012
Poczekajmy na wypowiedź Jonaka. Wedlug mnie Damian wypiąl się na UKP i jest już po slowie z Arumem. Problemem może być ważny i wciąż wiążący (?) go kontrakt z Wernerem. Yale u konkurencji pisze, że dostal sms-a od Jonaka który podziękowal (odmówil. W sumie ciężko mu się dziwić. UKP chcialo na nim zarobić wysylając go na Kirklanda, a Damian nie chcial się na to godzić mając pewnie jakieś już ustalenia z Arumem. Dziwnym trafem jak bumerang wrócila oferta walki z Kirklandem kiedy glośno się zrobilo o ewenrualnym transferze do Top Rank. W międzyczasie tutaj na bokser.org pojawil się artykul w którym cytowano Janusza Pinderę, że oferta nie jest już aktualna (że się HBO nie zgodzilo, czy też inny powód, już nie pamiętam dokladnie). Jednak co najlepsze w tym wszystkim Janusz Pindera powolal się na Andrzeja Wasilewskiego, że od niego ma te wieści :) I calą karierę Jonakowi nie byli w stanie zakontraktować nikogo lepszego i nagle kiedy zrobil się szum wokól Damian, oferta walki z Kirklandem wciąż aktualna! Każdy niech sobie sam odpowie na to pytanie. Czy to bylo przypadkowe? Czy też ostatni strzal dla UKP, aby zarobić choć część pieniędzy zainwestowanych w Damiana???
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.